SMALLVILLE
S - "S" jak symbol Clarka
Kenta, rodu El. Serial nie był stworzony z myślą pokazania postaci
jaką jest Superman lecz miał pokazać młode, szkolne, miłosne, pełne problemów i
zagrożeń życie nastolatka. Z czasem systematyczne wkraczanie w dorosłość
pewnego chłopca imieniem Clark Kent, który nie pochodził z planety Ziemia i
który posiadał szczególne umiejętności. Serial nie rozpoczął się tak jak
niektóre odsłony przygód tej postaci. Pewien mężczyzna w rajstopach, z peleryną
i symbolem
"S"
na klacie ratuje ludzi z opresji. Nie. W serialu tym została pokazana
bardzo szczegółowo historia chłopca zinterpretowana przez twórców. W serialu
bardzo często mogliśmy ujrzeć "eSkę". Wydaje mi się, że na początku symbol ten
pojawiał się jako skrót od miasteczka Smallville czy szkoły Smallville High. Z
czasem gdy zaczęliśmy poznawać tą historię okazało się, że Clark jest bardziej
związany z
"S"
. Był to symbol rodu El, rodziny biologicznej chłopaka. Symbol
ten pojawiał się w bardzo wielu sytuacjach między innymi podczas prac
technicznych w szkole, gdy to właśnie chłopak stworzył swoją pracę, która
opierała się na tej literce. Gdy Whitney porwał Kenta i zostawił go na polu
kukurydzy również oznaczył go jako S. Po za tym symbol pojawił się także na
wielu innych przedmiotach m.in. na bransolecie Kary, krysztale El, stroju Smugi.
Był też wypalany termicznym wzrokiem w różnych miejscach jako sygnatura Kenta.
Przykładów można podać wiele. Ostatecznie to właśnie ten symbol pojawił się na
stroju Supermana.
„Ród El. Zawsze wiedzieliście jak przetrwać.” - Dax-Ur do Clarka Kenta - sezon 7, odcinek 10 - Persona
M – "M" jak moce. Moce, które posiadał Clark Kent były pokazane w
każdym filmie, kreskówce czy komiksie, bo m.in. właśnie to wyróżniało go
spośród innych superbohaterów. W Smallville było pokazane to w bardzo fajny
sposób. Chłopiec z czasem, z wiekiem dorastanie uczył się nowych zdolności oraz
je udoskonalał. Na początku już jako dziecko potrafił poruszać się z
niesamowitą prędkością, posiadał nadludzką siłę oraz regenerację. Z czasem z
wiekiem dojrzewania zaczął uczyć się nowych zdolności co było w tym serialu bardzo
ciekawie pokazane. Jako przykład podam laserowy wzrok, którego nauczył się
jeszcze w liceum i był on związana z seksualnością. Promienie X-ray, dzięki
którym mógł przejrzeć stałe przedmioty, czy też ludzi nabył również w szkole
średniej całkiem przypadkowo. Do tego, z czasem nabył również inne zdolności
np. arktyczny podmuch, super słuch czy też umiejętność latania, którą rozwinął
dopiero na końcu serialu. Moce te były uzależnione od ziemskiego słońca.
Wprowadzenie tych zdolności do serialu umożliwiła mu ratowanie ludzi w
niebywały sposób już od początku serialu. Już wtedy chłopak mógł zaczynać swoją
„karierę” jako jeden z najsławniejszych, największych superbohaterów. Warto
dodać też, że wielką rolę w poznawaniu mocy odegrali jego rodzice Jonathan i
Martha Kentowie, którzy w serialu przedstawieni byli prawie, że jako idealne
małżeństwo/rodzice. Szczególnie ojciec, który wspierał chłopca przez całe
życie i pomagał mu panować nad jego
zdolnościami.
"Poczułem, że robi mi się gorąco. I moje oczy zaczęły płonąć. Nagle, miejsce, w które patrzyłem stanęło w płomieniach." – Clark Kent, sezon 2, odcinek 2 – Heat
A
– "A" jak aktorzy. No właśnie. Według mnie to był bardzo dobry wybór
obsady serialu. W główną postać Clarka Kenta wcielił się Tom Welling, aktor
nieznany wcześniej na większą skalę. Według mnie spisał się świetnie. Na planie
serialu wręcz dorastał. Bardzo fajnie grał jako dziecko, z czasem jako dorosły
mężczyzna, bohatera, dla którego priorytetem było dobro, chęć ratowania ludzi.
Potrafił on także znakomicie wcielić w rolę „tego złego” Clarka, gdy miał za
zadanie zagrać jako Bizarro, Clark Kent z alternatywnego świata czy też był pod
działaniem, któregoś z kryptonitów. Kolejnym plusem serialu była damska obsada,
która nie tylko przykuwała męskie grono widzów ale również potrafiła bardzo
dobrze wpasować do serialu. Erica Durance jako Lois, Laura Vandervoort jako
Kara, Kristin Kreuk jako Lana to tylko kilka nielicznych przykładów. W serialu
pojawili się także aktorzy znani z innych odsłon przygód o Supermanie.
Przykładem była Annette O'Toole, która w serialu Smallville grała rolę Marthy
Kent, matki Clarka, a w starszych filmach grała rolę Lany Lang. Nie będę
opisywał każdej postaci po kolei lecz warto również z bliska przyjrzeć się
Michaelowi Rosenbaum, który wcielił się w rolę Lexa Luthora, lecz o tym później.
Annette O'Toole - serialowa Martha Kent
LL
– jak Lois Lane i Lana Lang. Inicjały "LL" można by przypisać w tym serialu
kilku czołowym postaciom. Na pierwszy ogień wziąłem dwie kobiety, które
odegrały znaczącą rolę w życiu głównego bohatera. Lana Lang - pierwsza miłość
chłopaka, która jednak nie miała prawa przetrwać. Niestety, a może i „stety”,
ponieważ mnie osobiście bardzo irytowała ta postać w którą wcieliła się Kristin
Kreuk. Za bardzo użalała się nad sobą i na dłuższą metę męczyła. W czwartym
sezonie pojawiła się natomiast inna dziewczyna, która z czasem zawróciła
Kentowi w głowie. Na imię jej było Lois Lane. No właśnie, Erica Durance zagrała
tutaj według mnie rolę życia. Wniosła do serialu dużą dawkę humoru ale i
potrafiła pokazać też te bardziej negatywne emocje jak na przykład smutek. Nie
mniej jednak wniosła do "Smallville" bardzo dużo i ubarwiła ten serial jak mało
kto.
Po lewej: Kristin Kreuk jako Lana Lang. Po prawej: Erica Durance jako Lois Lane.
V – "V" Jak doktor
Virgil Swann, który założył organizację Veritas. Była to jedna z pierwszych
postaci, która poznała sekret Clarka i postanowiła go chronić. Po za tym Swann
jako jedna z pierwszych postaci uświadomiła chłopaka na temat jego pochodzenia
i tego kim jest. Bardzo istotnym faktem tej postaci jest to, że w odegranie jej
roli wcielił się ś.p. Christopher Reeve, odtwórca głównej roli w pierwszych
filmach o Supermanie. Dla wielu fanów był on żywą legendą. Uważam, że serial
ten może być dumny z zaangażowania tegoż właśnie aktora.
Christopher Reeve jako Doktor Virgil
Swann oraz odtwórca roli Supermana, w kultowej serii filmów.
I – "I" jak innowacja. Może bardziej jak oryginalność. Serial ten
zadebiutował w 2001 roku i trwał do 2011 czyli 10 lat. Takie osiągnięcie nie
jest przypadkowe. Trwał przez 10 sezonów, wyprodukowano grubo ponad 200
odcinków, serial zbierał przed telewizorami miliony ludzi. Po raz pierwszy
stworzono serial o superbohaterze na tak wielką skalę trwający tak długo.
Osobiście serial oglądałem już jako dziecko, gdy po raz pierwszy pokazano go w
telewizji. Już wtedy się w nim zakochałem. Na planie serialu aktorzy tacy jak
Tom Welling czy Allison Mack się dosłownie wychowali. Serial opowiadał historię
młodego Supermana ale również wprowadzał wiele innych ciekawych wątków przez co
serial nie mógł się nudzić. Uważam, że Smallville jest serialem unikatowym,
jedynym w swoim rodzaju.
Opening
do pierwszego sezonu Smallville
LL – jak Lex Luthor i jego ojciec Lionel Luthor. Kolejne dwie postacie,
które posiadały wspólne inicjały - "LL". Co więcej byli spokrewnieni.
Relacje między nimi jako ojciec – syn były niesamowicie skomplikowane i można
by o tej historii pisać książki. W rolę Lionela wcielił się John Glover.
Starszy mężczyzna, milioner, który początkowo dbał tylko o swoje dobro. Z
czasem pod wpływem Jor-Ela, gdy stał się dla niego naczyniem, zmienił swoje
podejście do świata oraz przede wszystkim
do Clarka. Starał mu się pomóc, chronić jego sekret, który jakiś czas
wcześniej odkrył. Glover pokazał tutaj bardzo dobrą grę aktorską. Potrafił
zagrać zawistnego, bezwzględnego ojca, by za moment zmienić się w skruszonego
staruszka cechującego się ochroną bliskich. Jego syn Lex Luthor, zagrany
znakomicie przez Michaela Rosenbauma to według mnie jeden z faworytów w tym
serialu. Pokazanie jego przyjaźni z głównym bohaterem, przemianę na przestrzeni
lat/sezonów serialu była imponująca. Dowiadujemy się bardzo wiele w tym serialu
o młodości mężczyzny, który dorastał można, że powiedzieć w podobnym czasie jak
Kent. Bardzo ciekawa postać, która według mnie została pokazana najlepiej
spośród wszystkich filmów czy seriali dotyczącym świata Supermana.
Po lewej:
Michael Rosenbaum jako Lex Luthor. Po prawej: John Glover jako Lionel Luthor.
E – "E" jak Etap, nowy etap. Właśnie dzięki poznaniu tego serialu
rozpoczęła się moja przygoda z superbohaterami. Dzięki oglądaniu Smallville
znalazłem kiedyś w sieci pewien portal, forum o tym właśnie serialu. Z czasem
wszystko weszło na nowy level i tak jestem tu z Wami, czyli na HeroesMovies.
Poznałem wielu ciekawych ludzi, dowiedziałem się wielu nowych rzeczy nt.
komiksowego świata i wszystko to zawdzięczam właśnie temu serialowi. Uważam, że
jest to najciekawsza odsłona przygód o Clarku Kencie. Serial obejrzałem kilka
razy i na pewno jeszcze nie raz do niego wrócę.
By zapoznać się z olbrzymią, kompletną toną materiału dotyczącego serialu Smallville zapraszam do odwiedzenia portalu
O serialu - Recenzje - Aktorzy - Postacie - Kryptończycy - Ściana Dziwactw - Grupy i Organizacje - Związki - Przyjaźnie - Ciekawostki - Moce CK - Kryptonit - Projekty LC - Miejsca - Oś czasu - Wykaz odcinków - Opisy odcinków - Streszczenia odcinków - Muzyka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz