Jakiś już czas temu skończyłem oglądać ten krótki, bo zaledwie 13 odcinkowy serial. Jestem pod
ogromnym wrażeniem aż po dziś dzień. Dużo niespodzianek, akcja trzyma w napięciu od pierwszego
do ostatniego odcinka. Postaci jest sporo ale są bardzo zróżnicowane i nie da
się ich mylić. Grają między
innymi Jim Beaver (Supernatural), Katie Cassidy (Arrow), Chris Gauthier
(Smallville). Serial utrzymany jest w klimacie horroru, morderca, który
systematycznie zabija weselników na wszelaki możliwy sposób.
Dalsz część tekstu jest mocno spoilerowa, gdyż wyrzucam
z siebie swoje emocje, opinie i takie tam po obejrzeniu całego serialu co
mogłoby dla kogoś popsuć zabawę przy oglądaniu...
Oglądałem serial co prawda dzięki co tygodniową emisji w tvp i różnie to
wyglądało. (nie polecam!) Raz nie dali odcinków, bo były igrzyska no i tak te przerwy między
odcinkami nie były zbyt fajne, ale co mogę powiedzieć o serialu to to, że jest
naprawdę warty obejrzenia.
Jest w nim dużo
postaci, dosyć ciekawych młodych ludzi (w sumie to dobrze, że jest ich sporo,
na każdy odcinek musiało wystarczyć ofiar :)). Moimi ulubionymi postaciami byli
Cal i jego dziewczyna Chloe. Wnieśli sporo humoru, pokazana została prawdziwa miłość i
mieli troszkę pecha. No cóż serial był raczej z podgatunku horroru i dramatu.
Ich śmierć, szczególnie Chloe, była "piękna", chyba jako jedyna w
serialu.
Postać Abby i Trish.
(myślałem, że w realu są siostrami, ale to tylko zbieg takich samych nazwisk
aktorek) na wielki plus. Abby wiadomo, specyficzna uroda i jej wielka rola w
tym serialu, gdzie wg mnie spisała się świetnie. Katie Cassidy
jako Trish odegrała jakby rolę drugoplanową, niby była ważną postacią ale pierwszych
skrzypiec nie grała. Śmierć w sukni ślubnej była dla mnie szokiem.
Postacie męskie,
Henry i Jimmy. Ten pierwszy zaskoczył mnie niesamowicie. Kto oglądał lub to
zrobi to się przekona.
Po za tym warte
wspomnienia były inne ciekawe kreacje takich postaci jak Sully, Danny, Shea,
Malcolm, Shane, Kate, J.D.
Prawie bym zapomniał
o dosyć istotnej postaci szeryfa Millsa. Bardzo fajnie wcielił się w tą rolę
Jim Beaver. Odegrał swoje rolą naprawdę ciekawie i przez większość czasu był
moim faworytem w serialu.
Co do fabuły serialu
to mogę napisać, że trzyma w napięciu od początku do końca. Fajnie wymyślony
wątek główny. Ciekawy dobór postaci sprawia, że przy oglądaniu serialu o morderstwa
można podejrzewać prawie każdego.
Komu mogę polecić ?
Na pewno fanom nierozwiązanych zagadek, fanom horrorów, morderstw gdzie zabójca
jest dosyć nieuchwytny. Coś jakby przeniesie "piątku 13" na oddzielną
wyspę, rozłożenie tego na 13 odcinków, dodanie więcej postaci i o wiele
ciekawszego wątku, a kto jest zabójcą nie wiadomo prawie aż do końca. Przez
cały serial można tylko gdybać kto nim jest.
Kolejna sprawa to
fakt, że to tylko 13 odcinków więc dla fanów seriali to nic wielkiego. Polecam
ten serial. Uważam, że naprawdę jest warty obejrzenia.
Osobiście oceniam go na mocną 7 w dziesięciostopniowej skali.
One by one...
Galeria Postaci
Abby Mills, Trish Wellington, Henry Dunn, Jimmy Mance
Charlie Mills, John Wakefield, Madison, Chloe Carter
Cal, Sully, Danny, Malcolm
oj taaak...serial również polecam jak najbardziej :D szkoda, że tak szybko się skończył :)
OdpowiedzUsuń