czwartek, 30 października 2014

Iron Man 2

Druga część przygód o bohaterskim Blaszaku. Film swoją premierę miał w 2010 roku i zarobił grubo ponad 620 milionów dolarów.
Ponownie w rolę Starka wcielił niezastąpiony Robert Downey Jr. i zrobił świetną robotę. To, że ten aktor został stworzony do tej roli to nie mam złudzeń. Nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli. Zarówno w pierwszej części jak i drugiej odwzorował postać fenomenalnie. Jako milioner – playboy Stark odwalił kawał niezłej roboty. Rzuca suchymi żartami, przez co film ma w sobie nieco humoru. Gdy ukryty jest pod swoją drugą skórą (czyt. zbroją) gra równie ciekawie. Dzięki temu aktorowi znacząco polubiłem postać Iron Mana. Blaszak na 6+.

Oprócz tytułowego bohatera mamy także kontakt z innymi znanymi legendami Marvela.
Między innymi członkowie S.H.I.E.L.D. – Nick Fury czy agent Coulson. Pepper Rots czyli dziewczyna Starka, bo przecież każdy super hero musi mieć swoją miłość, a ta jakby nie patrzeć jest wyjątkowa.. Ponadto Black Widow, która przyćmiewa każdą inną damską postać (nawet Pepper). Jej powabne kształty hipnotyzują i aż proszą się by specjalnie dla nich zrobić osobny film.

Nie można także zapomnieć o głównym czarnym charakterze filmu. Przecież każdy film z takiego uniwersum komiksowego musi pokazać walkę dobra ze złem. Głównym antagonistą Iron Mana 2 jest Ivan Vanko, znany jako Whiplash. Co ciekawego jest to również mieszanka przeciwnika z postacią zwaną Crimson Dynamo. Vanko, w rolę którego wcielił Mickey Rourke to co prawda nie jest jakaś mega wielka kreacja na miarę Lokiego czy Magneto ale po części daje radę i muszę przyznać, że dobrze mi się go oglądało.

Mamy także okazję wyłapać kilka ciekawostek i nawiązań do innych filmów, postaci czy historii z Marvela. Między innymi widzimy fragment walki Hulka z żołnierzami, punkty na mapie przypisane takim postaciom jak Kapitan Ameryka, Thor czy Black Panther oraz to, co stało się już tradycją mały angaż filmowy Stana Lee.
Sam pomysł na fabułę nie był mega porywający i zapierający dech w piersiach (no może po za akcjami z Czarną Wdową i kilkoma efektami specjalnymi) ale nie narzekam zbytnio. Tony Stark, który oświadcza światu swój sekret. I nagle bum, pojawiają się zadymiarze, którzy chcą go zniszczyć. Do tego dochodzi nutka dramatyzmu związana z dolegliwościami głównego bohatera oraz zamieszanie z organami władzy. To wszystko w połączeniu z humorem, jaki zaserwował nam Tony dało ciekawy efekt. Ostatecznie uważam, że film był bardzo udany i polecić go mogę nie tylko fanom komiksowych historii.



Rok premiery: 2010
Reżyseria: Jon Favreau
Obsada:
Robert Downey Jr. jako Tony Stark (Iron Man)
Don Cheadle jako James Rhodes (War Machine)
Mickey Rourke jako Ivan Vanko (Whiplash)
Gwyneth Paltrow jako Pepper Potts
Sam Rockwell jako Justin Hammer
Paul Bettany jako Głos J.A.R.V.I.S.
Samuel L. Jackson jako Nick Fury
Scarlett Johansson jako Natasha Romanoff (Black Widow)
Garry Shandling jako Senator Stern
Clark Gregg jako Phil Coulson
Leslie Bibb jako Christine Everhart
Olivia Munn jako Chess Roberts
John Slattery jako Howard Stark
Yevgeni Lazarev jako Anton Vanko

poniedziałek, 27 października 2014

Videl

Videl
Ciemnowłosa dziewczyna, która pojawiła się w ostatniej fazie serii Dragon Ball Z. Utalentowana, zadziorna i ciekawska. Zakochuje się z Son Gohanie i tworzy z nim rodzinę, czego owocem jest córka Pan. Ponadto jej ojcem jest Mr Satan, do którego nie podobna jest w żadnym względzie.

Dragon Ball Z
Po raz pierwszy pojawia się w ostatniej fazie tej serii. Gdy Cell zostaje definitywnie pokonany, a cała zasługa spływa na Mr Satana, jego jedyna córka Videl podejrzewa, iż wcale to nie jej ojciec jest wybawcą. Z czasem wszystko się wyjaśnia, a dziewczyna, która charakteryzuje się swoim dążeniem do odkrycia prawdy powoli wszystkiego się dowiaduje…

Videl jest uczennicą tej samej klasy, co Son Gohan. Okazuje się, iż dziewczyna wielokrotnie współpracuje w miejscową policją i dopada oprychów. Son Gohan postanawia również wziąć czynny udział w obronie miasta. Chociaż tak naprawdę priorytetem dla niego jest bezpieczeństwo swojej koleżanki. Przywdziewa w tym celu specjalny kostium. Videl jednak z każdym spotkaniem z super bohaterem odkrywa kolejne to wskazówki mogące go zdemaskować. W końcu jej się to udaje. Jest zaskoczona umiejętnościami i mocą jaką dysponuje jej kolega z liceum. Chce, by ten nauczył ją latać i wyzwalać energię. Postanawia wziąć udział w zbliżającym się turnieju sztuk walk i szantażuje chłopaka wyjawieniem światu jego sekretu.

Son Gohan nie mając innego wyjścia spotyka się z nią i powoli uczy nowych technik. Równolegle z nią tych samych rzeczy uczy się jego młodszy brat Son Goten, który szybciej pojmuje wskazówki mistrza. To powoduje złość Videl. Jak się okazuje oboje się do siebie zbliżają. Gdy Gohan zaproponował dziewczynie zmianę fryzury, ta bez wahania skróciła włosy. Coraz częstsze spotykanie się ze sobą nastolatków nie mogło przejść nie zauważone przez Chi Chi. Matka nie do końca była zadowolona z nowej dziewczyny swojego syna. Z czasem jednak zaakceptowała ten związek.

Videl doszła także szybko do wniosku, iż jej ojciec to oszust, a Ziemię przez Cellem uratował Son Gohan, a nie Satan. Gdy w końcu rozpoczął się wielki turniej sztuk walk, Videl coraz bardziej zaczęła zagłębiać w tajemnice Son Gohana i jego przyjaciół. Poznała Son Goku, Vegetę czy Piccolo.
Videl dzięki treningowi przebrnęła przez eliminacje i w dalszej rundzie wylosowała jako swojego przeciwnika Spopovicha. Walka początkowo była dla niej jednostronna, a jej przeciwnik robił za worek treningowy, niezwykle wytrzymały worek treningowy… W pewnym momencie dziewczyna zadała mu śmiertelny cios, lecz ku zdziwieniu wszystkich jej rywal nawet nie ucierpiał. Wtedy jasnym się stało, iż Spopovich, nie jest zwykłym człowiekiem, a porażka Videl to tylko kwestia czasu. Oprawca poturbował dziewczynę na tyle, iż złość ogarnęła jej chłopaka. Son Goku by ratować Videl zdobył ostatnie ziarnka senzu bean.

Po tej walce sytuacja zmieniła się diametralnie. Bohaterowie natychmiast udali się statku Babidiego, a Videl martwiąc się o zdrowie Son Gohana została wraz z nim na macie stadionu. Gdy chłopak odzyskał siły za sprawą Kibito, cała trójka udała się w pogoń za resztą drużyny Z. Videl nie mając dużego doświadczenia spowalniała pościg więc doszła do wniosku, iż musi wrócić. To nawet ucieszyło Gohana, który wiedział, że szykuje się coś poważniejszego i mogłoby grozić jej niebezpieczeństwo.

W drodze powrotnej Videl spotkała Son Gotena i Trunksa i opowiedziała im historię o czarnoksiężniku Babidim, co tylko jeszcze bardziej zaciekawiło chłopców.

Gdy sytuacja po raz kolejny zmieniła diametralnie, Videl dowiedziała się, iż jej chłopak zginął w walce z Buu. Nie miała jednak ochoty rozpaczać i była przekonana, że Son Gohan jednak przeżył starcie – jak się okazało nie myliła się. Schroniła się wraz z innymi bohaterami w pałacu Dendego. Niestety została zjedzona przez Buu.

Gdy Buu został definitywnie pokonany, a na Ziemi powrócił pokój Videl wyszła za mąż za Son Gohana i zaszła z nim w ciąże. Kilka miesięcy później na świat przyszła ich córka imieniem Pan. Dziewczynka zdecydowanie odziedziczyła talent do walk, bo już jako dziecko wystartowała w turnieju.

Dragon Ball GT
Videl w tej serii nie pełni większej roli. Nie jest już wojowniczką, a sprawom w tej serii przeważnie tylko przygląda. W towarzystwie swojego męża i Bulmy pracowała nad stworzeniem statku kosmicznego, którym bohaterowie wyruszyli w poszukiwanie smoczych kul. Gdy na Ziemie zjawił się Bebi, została zainfekowana jego komórką. Stanęła wtedy po stronie nowego władcy i starała się nawet przekonać swoją córkę by dobrowolnie została zainfekowana przez Tsufula.
W pozostałych wydarzeniach związanych z Super #17 czy Omega Shenronem nie brała czynnego udziału.

sobota, 25 października 2014

2 błędy, 2 bramki, 3 punkty

25.10.2014 - Stadium of Light, Barclays Premier League, kolejka 9.

 Sunderland 0 : 2 Arsenal 

(30', 90'+2 Alexis)

Składy:
Sunderland: Mannone – Vergini, van Aanholt, O’Shea, Brown – Cattermole, Larsson, Rodwell (74' Jordi Gómez), Buckley, Johnson (74' Altidore) – Fletcher (50' Wickham).
Arsenal: Szczęsny – Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs (74' Bellerín) – Arteta (88' Ramsey), Flamini, Oxlade-Chamberlain (90' Rosický), Cazorla, Alexis – Welbeck.

Mecz od samego początku rozgrywany był w wysokim tempie. Dużo podań, dużo sytuacji, szczególnie tych po stronie Kanonierów. Wynik 2:0 dla Arsenalu, lecz obie bramki zdobyte zostały po tragicznych błędach zawodników Sunderlandu. W 30 minucie spotkania kiks zaliczył były gracz Manchesteru United - Brown, co wykorzystał Alexis, który przechwycił piłkę i powędrował z nią wprost na bramkę Mannone, po czym podciął futbolówkę i otworzył wynik spotkania. Drugą, a zarazem decydującą bramkę zdobył również Alexis i również po błędzie, tym razem byłego golkipera Arsenalu. Nie porozumienie w polu karnym i odegranie jednego z obrońcy do niezorientowanego bramkarza, a ten traci futbolówkę na rzecz Chilijczyka, który nie zwykł marnować takich okazji. Arsenal zwycięża i dopisuje na swoje konto trzy punkty.

czwartek, 23 października 2014

Happy Birthday Wenger

22.10.2014 - Constant Vanden Stock, Champions League, faza grupowa.

 Anderlecht 1 : 2 Arsenal 

(71' Najar - 89' Gibbs, 90'+1 Podolski)

Składy:
Anderlecht: Proto - Vanden Borre, Mbemba, Deschacht, Acheampong - Conte, Defour, Tielemans, Najar – Praet (88' Dendoncker) – Cyriac (83' M. Suárez).
Arsenal: Martinez - Chambers, Mertesacker, Monreal, Gibbs - Flamini (75' Oxlade-Chamberlain) - Alexis, Wilshere (83' Podolski), Ramsey, Cazorla - Welbeck (75' Campbell).

Cóż za ciężki spotkanie. Trudny teren, młodzi, utalentowani Belgowie pokazali klasę i jako pierwsi w tym spotkaniu zdobyli bramkę. Świetną wrzutkę Praeta wykorzystał Najar. 
Całe spotkanie przebiegało w dosyć nudnej atmosferze. Nie działo się zbyt wiele. Obie ekipy popełniały sporo błędów, przez co miały problem z wyprowadzeniem piłki, a jak już się to udawało, akcja zostawała przerywana w zalążku.Patrząc na to czysto obiektywnie, to Arsenal grał lepiej, co ostatecznie udowodnił. Pierwsza, wyrównująca bramka zdobyta przez Gibbsa w 89 minucie, a chwilę później wypracowana przez niego akcja dała Kanonierom kolejną bramkę na miarę 3 punktów. Zdobywcą był Podolski, który z bliskiej odległości pokonał bramkarza gospodarzy. 
Forma Arsenalu nie napawa optymizmem. Niemniej jednak wygrana to wygrana i tylko to się liczy. Fajny prezent urodzinowy dla trenera, który akurat dziś kończy 65 lat.

poniedziałek, 20 października 2014

75 urodziny Flasha


Kilka dni temu obchodziliśmy jubileusz 75 urodzin super bohatera DC - Flasha. W rolę najszybszego super bohatera wcielało kilka postaci - Jay Garrick, Barry Allen, Wally West oraz Bart Allen. Pierwszy występ zaliczył w Flash Comics #1 w 1940 roku. Nie powstał jak dotąd żaden film pełnometrażowy o tej postaci. Po za jego licznymi występami w kreskówkach takich jak Superman: The Animated Series czy Justice League, Flasha mogliśmy oglądać w serialu z 1990 roku. 
W tym miesiącu miała miejsce premiera nowego serialu stacji CW - The Flash, osadzonego w tym samym świecie, co Arrow. W rolę główną wciela się Grant Gustin.

By dowiedzieć się więcej o postaci Flasha zapraszam do odwiedzenia komiksowego skrótu na:
By być na bieżąco z serialem The Flash zapraszam na: 

niedziela, 19 października 2014

24


24
Serial o specyficznej jak i zarazem niezwykle istotnej nazwie – 24. Oznacza 24 godziny podczas, który dzieje się akcja każdego sezonu. Wychodzi więc, iż jeden odcinek to jedna godzina (każdy z sezonów zawiera 24 odcinki).

Premierowy odcinek wyemitowany został 6 listopada 2001 roku, a finałowy odcinek 31 maja 2011 roku. Twórcami są Joel Surnow i Robert Cochran. Powstało 8 sezonów, każdy po 24 odcinki. W tym roku zadebiutowała kontynuacja serialu pod nazwą 24: Live Another Day, lecz o tym napiszę kiedy indziej…
Głównym bohaterem jest Jack Bauer (Kiefer Sutherland) agent specjalny, początkowo działający dla CTU, który będąc niezwykle wyszkolony i zdeterminowany by chronić swój kraj stawia czoła kolejnym to zagrożeniom.

1 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Trwają prawybory prezydenckie. Głównym kandydatem jest senator David Palmer (Dennis Haysbert). Okazuje się, iż ktoś planuje zamach na prawdopodobnie nowego prezydenta USA. Jack wraz z ekipą CTU stara się dopaść niedoszłych zamachowców. Jak się okazuje nie jest to jedyny jego problem. We wszystko zamieszana zostaje jego rodzina, a dokładniej żona Teri i córka Kim, które zostają porwane przez braci Drazen.

2 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Palmer zostaje prezydentem kraju. Dochodzą do niego niepokojące wieści. Terroryści znajdujący się na terenie Stanów Zjednoczonych są w posiadaniu bomby atomowej, którą planują w najbliższym czasie detonować. David stawia wszystkie agencje na nogi lecz wydaje się, że tylko jedna osoba może odnaleźć bombę i zlikwidować agresorów – Bauer. Jack po śmierci żony odchodzi z CTU i stara się poukładać swoje życie. Gdy dowiaduje się zagrożeniu postanawia przyjąć tajną misją.

3 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Palmer stara się o reelekcję, a jego konkurentem jest Keeler. Jack objąwszy dowództwo CTU stara się rozwikłać sprawę Ramona Salazara wraz ze swoim partnerem Chasem. Jak się okazuje wszystko zaczyna komplikować, gdy terroryści dają o sobie znać szantażując rząd rozprzestrzenieniem na ogromną skalę śmiercionośnego wirusa.

4 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Rządy w CTU obejmuje Erin Driscoll, która wyrzuca Jacka z agencji. Ten postanawia pracować dla sekretarza obrony Jamesa Hellera. Jak się okazuje uwikłany jest romans z jego córką. Gdy Los Angeles jak i cały kraj zostaje ponownie zagrożony groźbą zamachu terrorystycznego, Jack zostaje wezwany do CTU i poproszony o pomoc.

5 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Jack Bauer po wydarzeniach z poprzedniego sezonu jest zmuszony ukrywać się, ponieważ oficjalnie stwierdzono jego śmierć. Wszystko jest przykrywką do tego by Chińczycy nie wpadli na jego trop. Nagle giną przyjaciele Bauera, w tym także były prezydent David Palmer. Jack wraca do Los Angeles by rozwikłać tajemnicze morderstwa. Jak się okazuje w rządzie panuje spisek, na którego czele stoi głowa państwa…

6 dzień.
Miejsce akcji – Los Angeles. Po prawie dwóch latach spędzonych przez Jacka w chińskim więzieniu zostaje on w końcu wykupiony przez obecnego prezydenta, jakim jest brat Davida Palmera – Wayne. Jak się okazuje terrorysta imieniem Abu Fayed przeprowadza serię ataków terrorystycznych i żąda przekazania mu Bauera. Wayne, który wyciągnął go z niewoli jest zmuszony poświęcić przyjaciela. Jak się szybko okazuje nie był to główny cel terrorysty. Jest on w posiadaniu sowieckich miniaturowych bomb atomowych, które planuje zdetonować na terenie USA.

Film – 24: Redemption.
Miejsce akcji: Sangala (fikcyjne państwo afrykańskie). Jack po wydarzeniach z ostatniego sezonu zamieszkuje wioskę w Sangali. Trwa tam reżim generała Jumy, który porywa dzieci, a następnie zmienia je w swoich bezwzględnych żołnierzy. Bauer stara się rozwikłać konflikt i uratować porwane dzieci.

7 dzień.
Miejsce akcji – Waszyngton. Dzień 7 jest kontynuacją wydarzeń rozpoczętych w Redemption. Jack wraca do USA, gdzie staje przed komisją, która ma go osądzić za jego dawne uczynki. Nagle proces zostaje zatrzymany, ponieważ agenci FBI zabierają Bauera dając mu do zrozumienia, iż jego dawny przyjaciel – Tony Almeida stoi na czele grupy terrorystycznej i grozi zamachami. Szybko okazuje się jednak, iż Almeida działa w organizacji jedynie pod przykrywką, a cały spisek jest mocno zakorzeniony we władzy USA. Spiskowcy pracują bezpośrednio z generałem Jumą i jego ludźmi. Tylko Bauer jest w stanie powstrzymać wroga.

8 dzień.
Miejsce akcji – Nowy Jork. Jack postanawia ułożyć swoje życie i na nowo rozbudować relacje ze swoją córką, jej mężem i wnuczką. Chcą opuścić Nowy Jork i powrócić do Los Angeles. Niestety, szybko okazuje się, iż NY jest zagrożone atakiem terrorystycznym. Ktoś planuje pozbyć się prezydenta Kamistanu, który miał podpisać ważny traktat z prezydentem USA. Chloe, która obecnie jest szefem CTU w NY prosi przyjaciela o pomoc. Szybko okazuje się, że zamach to dopiero początek…

Przedstawiłem pokrótce streszczone sezony serialu. Ciężko jest mi wybrać ulubiony, ponieważ wszystkie są kapitalne. Serial ten jest niezwykle ciekawy. Trzyma w napięciu od pierwszej do ostatniej 'godziny', a wydarzenia są nierzadko nieprzewidywalne. Mamy przyjemność ujrzenia ogromnej ilości akcji. Kiefer Sutherland w roli Jacka Bauera wniósł się na wyżyny swojego talentu aktorskiego. Dla mnie po tym serialu jest jedną z największych legend telewizji. To, co zrobił dla tego serialu jest niesamowite. Ciężko mi przyrównać ten serial do jakiegokolwiek innego, czy nawet do jakiegoś filmu akcji rodem The Expendables. Fenomenalna obsada, która bardzo często się zmienia, lecz nie powoduje jakiegoś zamieszania. Wszystko przychodzi z przyjemnością. Mamy okazję ujrzeć wielu świetnych, dobrze znanych aktorów.
Ja się zakochałem w serialu już od pierwszego odcinka. Z czystym sumieniem daje mu maksymalną ocenę jaką jest 10/10.

sobota, 18 października 2014

Horror na The Emirates

18.10.2014 - Emirates Stadium, Barclays Premier League, kolejka 8.

 Arsenal 2 : 2 Hull 

(13' Alexis, 90'+1 Welbeck - 17' Diame, 46' Hernandez)

Składy:
Arsenal: Szczesny, Bellerin, Mertesacker, Monreal, Gibbs, Flamini (63' Ramsey), Wilshere (69' J. Campbell), Oxlade-Chamberlain, Cazorla, Alexis, Welbeck.
Hull City:  Harper (43' Jakupovic), Chester, C. Davies, Huddlestone, Livermore, M. Diame, Dawson (84' Bruce), Robertson, Elmohamady, Ben Arfa - Hernandez (63' G. Ramírez).

Co za mecz. Niesamowity obrót wydarzeń i spora dawka emocji, to towarzyszyło nam podczas spotkania w ramach 8 kolejki BPL na The Emirates. 
Pierwszy kwadrans to idealny początek dla Kanonierów. Gospodarze stworzyli sobie kilka stuprocentowych okazji i powinni rywalom wbić z co najmniej cztery bramki. udało się jednak wpakować piłkę do siatki raz, za sprawą Alexisa. Chilijczyk świetnym rajdem prawą stroną pokonał bezradnego Harpera. 
Kilka minut później, goście zdołali doprowadzić do remisu. Diame minął obrońców i podciął piłkę nad Szczęsnym. Wszystko byłoby okej, gdyby nie fakt, iż bramka bez dwóch zdań zdobyta została nieprzepisowo. Strzelec zdecydowanie faulował Flaminiego, czego nie zauważył arbiter tego spotkania. Od tej bramki, gra Arsenalu nieco zwolniła tempa.
Początek drugiej połowy to początek horroru w wykonaniu zawodników Wengera. Już po kilkunastu sekundach od rozpoczęcia Hernandez pokonał polskiego bramkarza po ewidentnym błędzie Mertesackera. Gra Arsenalu nie kleiła się. Im bliżej końca, tym większa presja. Gdy arbiter doliczył sześć minut (było wiele przerw spowodowanych urazami) bramkę w pierwszej minucie doliczonego czasu zdobył Welbeck. Gdy na tablicy wyświetlił się wynik remisowy, cała drużyna Arsenalu wyszła do ataku, dzięki czemu, ostatnie minuty tego meczu mogliśmy oglądać przy bramce brakarza Tygrysów. Niestety wiele sytuacji, strzałów, lecz żadnej bramki na wagę zwycięstwa. Arsenal po raz kolejny już w tym sezonie zdobywa jeden punkt.

środa, 15 października 2014

Bulma

Bulma
Córka małżeństwa Briefów, genialnego naukowca i jego blondwłosej żony,  była dziewczyna Yamuchy, żona Vegety, matka Trunksa i Bry oraz przyjaciółka Son Goku i jego rodziny.
Bulma charakteryzowała się swoim niebanalnym charakterem. Była kobietą pewną siebie, twardą, może nie do końca taką jak Chi Chi ale w pewnym stopniu podobną. Zawsze wiedziała czego chce. Ponadto potrafiła kokietować wokół siebie mężczyzn, początkowo zakochanego w niej Yamuchę, a z czasem uwiodła  Vegetę, z którym z końcu zakochała i miała dwójkę dzieci. Do tego wszystkiego dochodzi fakt, wielkiej inteligencji i talentu, który najprawdopodobniej odwiedziła po ojcu. Mianowicie była ona niebanalnym naukowcem i konstruktorem wielu różnych wynalazków w świecie Dragon Ball. Jednym z odkryć Bulmy, było stworzenie radaru, dzięki któremu można było odnaleźć kryształowe kule. Co ciekawe zrobiła go w bardzo młodym wieku.

Dragon Ball
Bulma pojawiła się już na samym początku pierwszej serii. Była także pierwszą kobietą jaką mogliśmy ujrzeć w Dragon Ball. Pewnego razu spotkała ona chłopca imieniem Son Goku i wraz z nim postanowiła zebrać siedem kryształowych kul. Niebiesko włosa dziewczyna miała dwa życzenia – mieć nieograniczoną ilość truskawek bądź znaleźć idealnego chłopaka. Z pośród tych dwóch opcji zdecydowała się na tą drugą.
Początkowo relacje między Bulmą, a Son Goku stają się nieco skomplikowane. Dziewczyna od samego początku jest zdania, że Goku nie jest zwykłym chłopcem. Ten natomiast widząc wszelkie wynalazki i dzieła techniki nazywa Bulmę wiedźmą. W końcu jednak oboje się dogadują. Podczas swojej podróży spotykają Yamchę i zwierzaki – Puaru i Oolonga. Bulma kokietuje młodym bandytą, przez co ten, oczarowany jej wdziękiem zakochuje w niej. Bulma towarzyszyła bohaterom przez sagę związaną z Pilafem. Jej życzenie nie spełniło się za sprawą Oolonga. Co ciekawe zrezygnowała ona ze spełnienia życzeń, ponieważ ono samo się spełniło gdy poznała Yamuchę.

Bulma nieposiadając talentu do walki nigdy nie brała udziału w turniejach, lecz była ich widzem.
W sadze związanej z Armią Czerwonej Wstęgi pojawiła się w momencie, gdy Generał Niebieski sterroryzował bohaterów w jaskini piratów.

Do końca serii Dragon Ball była zazwyczaj świadkiem wydarzeń czy to w sadze związaną z turniejem z Babą Gulą, Tenshinhanem czy Piccolo Jr.

Dragon Ball Z
Bulma pomimo, iż przewijała bardzo często przez Dragon Ball Z, nigdy nie pełniła tak ważnej roli jak jej mąż czy Son Goku. Podczas ataku Raditza była ona gościem na wyspie Genialnego Żółwia. Podczas gdy Son Goku stracił życie, to właśnie Bulma wraz z przyjaciółmi udała na miejsce walki i dowiedziała o śmierci przyjaciela. Podczas najazdu na planetę Vegety i Nappy dziewczyna przebywała w bezpiecznym miejscu i tylko poprzez telewizję przyglądała fragmentom walki.

Po wydarzeniach związanych z atakiem Nappy i Vegety doszło do dramatycznych wydarzeń, mianowicie śmierci Yamuchy, Tenshinhana, Chaoza i Piccolo. Bulma wraz z Krilanem i Son Gohanem udała na planetę Namek by odnaleźć kryształowe kule. Wszystko dzięki staremu statkowi kosmicznemu należącego do Wszechmogącego. Po modyfikacjach Bulmy był on idealnym środkiem transportu w tak odległe zakątki wszechświata.

Jak szybko się okazało sytuacja na Namek zaogniła dosyć drastycznie. Nie dość, iż obecny Vegeta postanowił zebrać nameczańskie kule to i pojawił się nowy wróg w postaci Freezera. Bulma przez większość czasu tej sagi ukrywała się w domu stworzonym z kapsułki. W momencie przybycia Ginyu Force, to właśnie dowódca sił specjalnych zawładnął ciałem Bulmy. Nie na długo, bo plany wroga przejrzeli Piccolo, Krilan i Son Gohan. Po odzyskaniu przez Bulmę swojego ciała została ona teleportowana na Ziemię wraz Son Gohanem i ożywionymi Nameczanami poprzez życzenie spełnione przez Porungę. To właśnie wtedy Bulma zrobiła coś czego nie spodziewał się nikt – zaprosiła do siebie Vegetę, dając mu do zrozumienia, że cuchnie…
Po wydarzeniach związanych z Namek na Ziemię przybył Garlic Jr. Demon rozpylił gaz zamieniający ludzi w demony. Bulma była jedną z ofiar przez co stanęła po stronie wroga. Została jednak ocalona dzięki heroicznej walki przyjaciół z potężnym przeciwnikiem.

Jakiś czas później, Bulma dowiedziawszy się o tym, iż Freezer żyję i właśnie zbliża się na Ziemię postanowiła towarzyszyć drużynie Z w obronie planety. Chciała przyglądać się walce. Jak się okazało Freezer jak i jego ojciec zostali bardzo szybko pokonani przez tajemniczego chłopaka imieniem Trunks. Okazało się, iż jest to syn Bulmy i Vegety, który przybył z przyszłości by ostrzec bohaterów o najeździe Androidów. W przyszłości Bulma stworzyła niezwykły wehikuł czasu.

Gdy minęło parę lat i nastał moment przybycia Cyborgów, Bulma nosiła w ramionach swoje pierwsze dziecko. Był to malutki Trunks. Ojcem był Vegeta, tak jak w historii opowiedzianej przez Trunksa z przyszłości. Bulma przez całą sagę związaną z Androidami jak i Celem trzymała z dala od pola walki. Jedynym wyjątkiem była jej podróż wraz z Trunksem z przyszłości i Son Gohanem do lasu, w którym odnaleziono jajo, z którego wykluł Cell. Tam również bohaterowie odnaleźli wehikuł czasu z innego alternatywnego świata. Bulma przyczyniła się także do stworzenia skrzynki, dzięki której możliwa była autodestrukcja Cyborga #18. Niestety wszystkie starania kobiety zaprzepaścił Krilan niszcząc pilot.
Po wydarzeniach związanych z Cellem. Bulma zamieszkała na stałe z Vegetą i synem Trunksem, który podrósł i skończył już osiem lat. Do końca serii Dragon Ball Z Bulma była tylko postacią mocno drugoplanową. Początkowo była widzem na turnieju sztuk walk, a z rozwojem wydarzeń została zjedzona przez Buu. Pod koniec serii mamy okazję ujrzeć ją w towarzystwie rodziny oraz nowego jej członka – drugiego dziecka, córki Bry.

Dragon Ball GT
W tej serii początkowo Bulma spełnia jedno zadanie. Tworzy statek kosmiczny, dzięki któremu Son Goku, Trunks i Pan wyruszają w kosmos. Następnie gdy na Ziemię przybywa Bebi, zostaje ona zainfekowana jedną z komórek mutanta i staje u jego boku. Dzięki swojej niebanalnej wiedzy tworzy specjalną maszynę, która jest w stanie wygenerować specjalne fale, dzięki którym jej mąż przybiera postać Ooazaru.
Po oczyszczeniu się ze złej komórki wroga Bulma jest świadkiem kolejnego dramatycznego zajścia. Podczas wspólnego obiadu z przyjaciółmi dowiaduje się o pobiciu swojego syna. We wszystko okazuje się być zamieszany Cyborg #17. Co wydarzyło się później, dobrze wiemy, lecz udział Bulmy był znikomy.
Na koniec serii Bulma jest świadkiem walki swojego męża i Son Goku z Omega Shenronem, podobnie z resztą jak wiele innych postaci. Co ciekawe, wynalazek, który stworzyła dla Bebi Vegety służy tym  razem jej mężowi i przemienia go w SSJ4, co daje większe szanse w walce z wrogiem…

poniedziałek, 13 października 2014

Diablo II: Lord of Destruction


Diablo II: Lord of Destruction

Druga gra w moim cyklu, o której chciałem napisać. Klasyk olbrzymi, nie wiem czy nie większy od Heroes 3.

Spędziłem przy tym tytule niegdyś bardzo wiele czasu. Początkowo nie na swoim sprzęcie, z czasem się to jednak zmieniło. Gra spodobała mi się od samego początku gdy tylko ją zobaczyłem.

Grafika według mnie była bardzo fajna jak na tamte czasy. Grywalność jednak pobiła wszystko możliwe. Premiera podstawy miała miejsce w 2000 roku. Dodatek Pan Zniszczenia pojawił się na rynku rok później.
Na czym polegała gra ? Gracz wcielał się w jedną z postaci, a do wyboru były: Paladyn, Barbarzyńca, Amazonka, Czarodziejka, Nekromanta oraz Druid i Zabójczyni (obie postacie w dodatku). Głównym celem każdej z postaci jest przebrnięcie przez każdy akt i rozprawienie się w finale z wielkim Diablo. Ów demon wskrzesza swoich dwóch braci Mefisto i Baala by przy ich pomocy zawładnąć światem.

Każda z postaci, w którą możemy wcielić posiada specjalne umiejętności i zaklęcia. Wraz z wykonywanymi misjami jak i pokonywanymi potworami zdobywamy doświadczenie, które po osiągnięciu danej bariery daje nam nowy poziom. Wraz z nowym poziomem stajemy się potężniejsi i możemy dodać do swoich umiejętności nowe zaklęcia, aury czy okrzyki. Niektóre postacie takie jak Nekromanta czy Druid mogą podróżować ze swoimi, stworzonymi przez siebie sługami np. Golem, Wilk, Niedźwiedź czy Szkielety. 
W każdym z aktów w ramach nagrody mamy możliwość podróżowania z najemnikiem. Może to być łuczniczka, halabardnik lub mag.

Ponadto znajdujemy ogromne ilości przedmiotów. Od pancerzy i hełmów na mieczach i tarczach kończąc. Możemy je kupić w mieście, bądź znaleźć w skrzyniach lub po pokonaniu potworów. Co ciekawe, wiele przedmiotów różni się od siebie klasą. Są unikaty bądź zestawy, które w połączeniu tworzą zabójczą mieszankę. Oprócz tego typu rzeczy możemy znaleźć różnego rodzaju eliksiry jak i runy i klejnoty, które po włożeniu do przedmiotu z gniazdem poprawiają jego właściwości. 

Wspomniałem wcześniej o aktach. W podstawie gry są 4.
Akcja pierwszego toczy się w lasach i kniejach, gdzie po drodze przeczesujemy takie lokacje jak cmentarz, moczary, opuszczone wieże bądź katakumby. W tym akcie możemy zwerbować łuczniczkę. Ostatnim finalnym przeciwnikiem jest Andariel, demon służący dla Diablo.
Drugi akt to głównie pustynie. Badamy opuszczone miasto, sarkofagi i świątynie. Po drodze spotykamy wielu groźnych przeciwników, by na koniec zmierzyć się z wielkim robakiem imieniem Duriel. Do zwerbowania w tym akcie mamy halabardnika.
Trzeci akt to dżungle. Fetysze i szamani spotykani są na każdym kroku. Oprócz dżungli, przeczesujemy między innymi grotę pająków, zaginione miasto Kurast oraz kazamaty nienawiści, na końcu których kryje się pierwszy z wielkiej trójcy – Mefisto. Do zwerbowania w tym akcie mamy maga.
Czwarty i na pozór ostatni akt to tylko cztery zadania. Piekielne wyżyny, rzeka lawy i w końcu sanktuarium zła, w którym musimy znaleźć cztery pieczęcie, które uwalniają wielkiego Diablo. W tym akcie nie mamy możliwości zwerbowania nowej postaci.

To by było na tyle, lecz zaraz… jeszcze jest dodatek w postaci Pana Zniszczenia. Co daje nam ów dodatek?
Po pierwsze dwie klasy postaci, o których wspomniałem wyżej – Zabójczyni i Druid. Po drugie masę nowych przedmiotów i zestawów. A po trzecie i co najważniejsze nowy, piąty akt. Odwiedzamy miasto Harogath i zwiedzamy mroźne krainy. Na swojej drodze napotykamy wiele nowych potworów oraz mamy możliwość zwerbowania silnego barbarzyńce. Na koniec wędrówki stajemy twarzą w twarz z ostatnim, niezwykle potężnym bratem Diablo – Baalem. 

Po ukończeniu pięciu aktów gra nie kończy się, ponieważ możemy ją przejść po raz kolejny daną postacią lecz zwiększa się poziom trudności. To według mnie jest świetnym rozwiązaniem.

Diablo II Lord of Destruction to według mnie pozycja obowiązkowa dla każdego fana tego typu gier. Osobiście oceniam ten tytuł na maksymalną ocenę. Wiele spędzonego czasu przed komputerem o czymś świadczy.

piątek, 10 października 2014

Kreskówki z dawnych lat - część 2


Saint Seiya (Rycerze Zodiaku)

Świetne anime, między innymi dzięki któremu zacząłem swoją przygodę z Dragon Ball. Początkowo, to właśnie główną kreskówką dla jakiej włączałem pasmo rtl7 byli Rycerze Zodiaku. Anime opowiadało o tytułowych rycerzach zodiaku, bohaterach, którzy zostali wysłani w różne strony świata by poddać treningowi, dzięki któremu mogli zdobyć unikalne zbroje. Każdy z bohaterów dysponował specjalną mocą opartą na konstelacji gwiazd. Anime było dosyć bogato rozłożone na części. Część pierwsza podzielona na sagi – Sanktuarium, Asgard, Królestwo Posejdona. Część druga na – Tartar i Elizjum. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze Lost Canvas oraz 5 filmów pełnometrażowych. Anime te skupiało się na różnego rodzaju mitologiach, przede wszystkim greckiej, ale i nordyckiej, rzymskiej czy oparta była na różnych religiach.


Pokémon

Anime, które powstało na podstawie serii gier. Geneza samego tytułu wzięła się od kieszonkowych potworów. Kreskówka opowiada o przygodach Asha, nastoletniego trenera pokemonów, który wraz z przyjaciółmi przemierza świat w poszukiwaniu nowych to gatunków Pokemonów. Jego najwierniejszy Pokemon – Pikachu towarzyszy przez prawie całą historię. Mam wielki sentyment tego tytułu. Któż z nas nie kolekcjonował kart, naklejek czy figurek związanych z Pokemonami..?


Underdog (Superpies)

Nie roń łez, Super Pies tu jest! Ach cóż to była za kreskówka ! Pamiętam ją z pasma bajek pokazywanych na rtl7. Underdog czyli Superpies, który na co dzień był pucybutem, a w razie niebezpieczeństwa odwiedzał budkę telefoniczną i przybierał postać Superpsa. Oczywista analogia do Supermana. Kundel stawiał czoła swoim przeciwnikom między innymi Szymonowi Okrutnikowi czy Królowi Bongo Kongo. Stworzono aż 124 odcinki tej kreskówki.


Looney Tunes / Merrie Melodies (Zwariowane Melodie)

Seria kreskówek o przygodach wielu postaci ukazywała się w specjalnym paśmie Zwariowanych Melodii na Canale+. Nigdy nie miałem tego programu, lecz pamiętam, że kreskówki zawsze były odkodowane na ogólnodostępnej kablówce. Zawsze oglądało się przygody głównych bohaterów. Królik Bugs, Kaczor Daffy, kot Sylwester i kanarek Tweety, myśliwy Elmer i prosiak Porky, Kojot i Struś Pędziwiatr, Diabeł Tasmański i wielu innych. Świetny dubbing, zabawne historie i kupa śmiechu. Oprócz tychże kreskówek mile wspominam także film – Kosmiczny mecz, gdzie bohaterowie Looney Tunes rozgrywali mecz koszykówki w towarzystwie m.in. Michaela Jordana, a ich rywalami byli kosmici.


Tom&Jerry

Nie wiem czy jest ktoś kto nie wie kim byli Tom i Jerry. Kot Tom, który postanowił za wszelką cenę przepędzić mysz imieniem Jerry. Kreskówka oparta praktycznie na braku dialogów. Jerry, który wykazywał się inteligencją i sprytem w przeciwieństwie do Toma zawsze dawał mu nauczkę w najróżniejszy sposób. Historię obu postaci rozgrywane były nie tylko w domu, ale i po za nim, a także na dzikim zachodzie, na bezludnej wyspie, w czasach średniowiecza itd.


The Flinstones (Flinstonowie)

Ciekawa kreskówka, która działa się wczasach kamienia łupanego. Szalony Fred wraz ze swoją żoną i dziećmi z każdym odcinkiem przeżywali to nowe przygody. Ich sąsiedzi, a najlepszy przyjaciela Freda – Barney byli również głównymi postaciami w tej kreskówce. Ciekawym jest fakt, że można odnieść wrażenie, iż polski sitcom Miodowe Lata to jakby odwzorowanie tej kreskówki pod wieloma względami. Bardzo mile wspominam przygody Freda i  Barney’a.


Scooby Doo

Kreskówka, która doczekała się wielu kontynuacji, odświeżeń, filmów pełnometrażowych, a nawet aktorskich. Nie wszystkie z nich jednak były fajne. Najlepszą wersją była ta stara, pierwsza, tworzona przez duet William Hanna i Joseph Barbera. Kreskówka opowiadała o przygodach grupki przyjaciół, którzy w towarzystwie psa imieniem Scooby-Doo próbowali rozwikłać różne przypadki tajemniczych potworów. Finalnie zawsze okazywało się, że danym antagonistą nie jest potwór, duch czy bestia tylko człowiek ukrywający się pod przebraniem. Taka detektywistyczna kreskówka, można by rzecz.


The Yogi Bear Show (Miś Yogi)

Kreskówka, którą mile wspominam z młodzieńczych lat. Twórcami byli Joseph Barbera i William Hanna, podobnie jak przypadku wcześniejszych tytułów Tom&Jerry, Flinstonowie itd. Tytułowy Miś Yogi, który zamieszkiwał rezerwat przyrody wraz ze swoją rodzinę był zazwyczaj nękany przez leśniczego – strażnika. W kreskówce tej często pojawiał także Pies Huckleberry, o którym piszę niżej.


Huckleberry Hound (Pies Huckleberry)

Huckleberry, kundel który często wpadał w opały, ale zazwyczaj z nich wychodzi bez szwanku. Towarzyszyli mu między innymi Lew, Dinky Dalton czy Miś Yogi, lecz z czasem stworzono dwie oddzielne kreskówki dla każdej z tych postaci. Mogliśmy jednak często oglądać crossovery pomiędzy oboma tytułami. Kreskówkę oglądałem na canal+.


Myszka Miki i Kaczor Donald jako Kacze Opowieści i Produkcje Miki

Dwa tytuły kreskówek, które zacząłem oglądać dzięki komiksom jakie ukazywały się w kioskach o przygodach tychże postaci. Co ciekawe komiks jak i kreskówka opowiadały podobne historie o Myszce Miki i psie Pluto oraz Kaczorze Donaldzie, jego siostrzeńcach i wujku Sknerusie. Fajne, pozytywne kreskówki, które dobrze wspominam i które za młodu konkurowały dla mnie z Looney Toones.


The Powerpuff Girls (Atomówki)

Kreskówka, na punkcie której nie bardzo się jarałem ale co ciekawe oglądałem ją tak z przymrużeniem oka. Kreskówka opowiadała o profesorze, który przypadkowo stworzył trójkę dziewczynek. Bajka, Bójka i Brawurka, bo tak miały one na imię posiadały super moce (kolejna analogia do Supermana?) i stawiały czoła swoim odwiecznym przeciwnikom takim jak: Mojo Jojo, Gangreniaki czy On.


Świat wg Ludwiczka

Niezwykle śmieszna ale i pouczająca kreskówka o przygodach ośmioletniego Ludwika Andersona. Ciekawostką jest, iż historie przedstawione w kreskówce były autentycznymi historiami z życia znanego komika imieniem Louie Andersona. Kreskówka uhonorowana była także nagrodą Emmy.

czwartek, 9 października 2014

Puszki Pepsi MŚ 2014

Kolekcjonerem puszek nie jestem, ale żal mi było ich wyrzucić, przez co stoją na segmencie do dziś. Kolekcja puszek pepsi z wizerunkami piłkarzy. Kolejno od lewej: Messi, Ramos, Van Persie, Wilshere i Luiz. Z tego, co się orientuję w kolekcji brakuje jedynie Aguero.
Co ciekawe mam gdzieś jeszcze parę puszek z przed kilku lat. Może kiedyś i je wrzucę.

poniedziałek, 6 października 2014

Dragon Ball Z: #13 Dragon Fist Explosion!!



Dragon Ball Z: #13 Dragon Fist Explosion!!

Jest to trzynasty z kolei film kinowy opowiadający o przygodach Son Goku i jego przyjaciół. Pełny tytuł tego filmu to: Dragon Fist Explosion!! If Goku Won't Do It, Who Will?
Ciężko jest jednoznacznie stwierdzić, kiedy dzieje się akcja tego filmu. Można rzecz, że wszystko dzieje się na koniec sagi Dragon Ball Z, tuż po pokonaniu złego Buu, a przed turniejem sztuk walk, w którym Son Goku poznaje Uuba. Dlaczego? Między innymi dlatego, iż Son Gohan i Videl są przyjaciółmi i wspólnie walczą z przestępcami, a Trunks i Son Goten znają technikę scalenia. 

Reżyseria: Daisuke Nishio

Data premiery: 15.07.1995
Streszczenie:
Akcja filmu zaczyna się w momencie gdy Son Gohan w towarzystwie Videl toczą walkę przeciwko szajce okolicznych przestępców. Po udanej akcji spotykają tajemniczego starca imieniem Hoi. Mężczyzna porwał się na desperacki krok i skoczył z wieży. Uratował go jednak młody kosmiczny wojownik. Staruszek opowiedział im o wielkim niebezpieczeństwie jakie grozi Ziemi i w obliczu tej wiedzy postanowił popełnić samobójstwo. Opowiedział on nastolatkom o demonie, który napadnie na błękitną planetę i nikt nie będzie w stanie go powstrzymać. Nadzieja jednak tkwi w tajemniczej szkatułce, w której jest posiadaniu. Według niego, zamknięty w niej jest wojownik imieniem Tapion, który ma moc zdolną do pokonania potwora.  Niestety pudełka nie dało się otworzyć w naturalny sposób.

By tego dokonać bohaterowie zebrali smocze kule i przy pomocy boskiego smoka otworzyli pozytywkę. Tuż po otwarciu wieczka, wnętrza drewnianego pudełka słychać było przygnębiającą melodyjkę. Oczom bohaterów na miejscu pojawił się tajemniczy bohater. Tapion wyglądał niepozornie, posiadał dziwny strój, a jego włosy były koloru pomarańczowego. Po uwolnieniu wojownika, Hoi natychmiast rzucił się na niego próbując go zaatakować, lecz ten nie dał się i przy pomocy dziwnej piszczałki. Gdy Tapion dowiedział się o oswobodzeniu wpadł w przygnębienie i nie tłumacząc się nikomu odszedł.

Trunks wraz z Son Gotenem nie mogli darować i chcieli poznać bliżej nowego bohatera. Ten jednak nie był zbyt towarzyski i chciał by dano mu spokój.

W tym samym czasie w mieście pojawił się gigantyczny olbrzym, demon o kościanej twarzy imieniem Hirudegarn. Niszczył on wszystko, co stanęło na jego drodze. Całe miasto stało się jedną wielką ruiną. Son Gohan dowiadując się o potworze natychmiast udał się na miejsce by go powstrzymać. Niestety nie był w stanie tego dokonać. Gdy sytuacja stała się beznadziejna na miejscu zjawił się Tapion, który grając na swojej tajemniczej piszczałce odesłał bestię w nieznane miejsce.

Jak się okazało Hoi, był czarownikiem, który nie chciał uratować świata, a go zniszczyć przy pomocy Hirudegarna. Brat Tapiona – Minosha pokonał niegdyś potwora i zaklął go w swoim i brata ciele, a następnie przy pomocy tajemniczego kapłana zamknął siebie i brata w pozytywkach i rozproszył w dwie strony wszechświata. Minosha został uwolniony i zabity przez bestię, a teraz przyszła kolej na Tapiona.

Gdy bohaterowie poznali historię nowego znajomego postanowili zrobić wszystko by pokonać potwora, który jak się okazuje znowu powrócił i terroryzuje okoliczne miasto. Son Goku, Vegeta, Son Gohan i Gotenks zaatakowali wroga lecz nie byli w stanie się z nim równać. Na ratunek bohaterom przybył Tapion, który dzięki mocy swojego fletu zdobył uwięzić potwora wewnątrz siebie. Zaraz po tym kazał Trunksowi by go zabił i uwolnił ich tym samym od tego koszmaru. Młody wojownik odmówił. Hirudegarn ponownie wydostał się z jego ciała i zdeptał bezbronnego w tym momencie Hoi.

Son Goku przemienił się w poziom SSJ3 i zastosował potężną technikę walki zwaną Ryuken. Zgromadził całą moc w swojej pięści i uderzył nią potwora, a wszystkiemu towarzyszył cień boskiego smoka. Energia była tak potężna, iż zniszczyła ostatecznie demona.

Po uratowaniu Ziemi, Tapion postanowił odejść. Bulma dała mu wehikuł czasu, którym podróżował Trunks w czasie wydarzeń związanych z Cellem. Przed odlotem Tapion wręczył Trunksowi swój miecz jako dowód przyjaźni. Można więc sądzić, że to właśnie ten sam miecz, którym posługiwał się Trunks z przyszłości, ten sam, który przepołowił Freezera.

Moja opinia
Film ten był naprawdę świetną historią. Nie był przeciągany, a w ciągu tych kilkudziesięciu minut wszystko zostało klarownie przedstawione. Mieliśmy okazję poznać nowego bohatera jakim jest Tapion. Przypadł mi on do gustu i szkoda, że pojawił się tylko wtedy. Chciałbym by kiedyś przy okazji reaktywacji anime włączono go do historii. Mieliśmy okazje poznać także nowego wroga jak Hoi czy Hirudegarna, którzy nie byli może aż tak skomplikowanymi antagonistami jak Freezera czy Cell ale potrafili solidnie napsuć krwi bohaterom. Ciekawa historia, fajny film – ode mnie ocena 10/10.