czwartek, 30 października 2014

Iron Man 2

Druga część przygód o bohaterskim Blaszaku. Film swoją premierę miał w 2010 roku i zarobił grubo ponad 620 milionów dolarów.
Ponownie w rolę Starka wcielił niezastąpiony Robert Downey Jr. i zrobił świetną robotę. To, że ten aktor został stworzony do tej roli to nie mam złudzeń. Nie wyobrażam sobie innego aktora w tej roli. Zarówno w pierwszej części jak i drugiej odwzorował postać fenomenalnie. Jako milioner – playboy Stark odwalił kawał niezłej roboty. Rzuca suchymi żartami, przez co film ma w sobie nieco humoru. Gdy ukryty jest pod swoją drugą skórą (czyt. zbroją) gra równie ciekawie. Dzięki temu aktorowi znacząco polubiłem postać Iron Mana. Blaszak na 6+.

Oprócz tytułowego bohatera mamy także kontakt z innymi znanymi legendami Marvela.
Między innymi członkowie S.H.I.E.L.D. – Nick Fury czy agent Coulson. Pepper Rots czyli dziewczyna Starka, bo przecież każdy super hero musi mieć swoją miłość, a ta jakby nie patrzeć jest wyjątkowa.. Ponadto Black Widow, która przyćmiewa każdą inną damską postać (nawet Pepper). Jej powabne kształty hipnotyzują i aż proszą się by specjalnie dla nich zrobić osobny film.

Nie można także zapomnieć o głównym czarnym charakterze filmu. Przecież każdy film z takiego uniwersum komiksowego musi pokazać walkę dobra ze złem. Głównym antagonistą Iron Mana 2 jest Ivan Vanko, znany jako Whiplash. Co ciekawego jest to również mieszanka przeciwnika z postacią zwaną Crimson Dynamo. Vanko, w rolę którego wcielił Mickey Rourke to co prawda nie jest jakaś mega wielka kreacja na miarę Lokiego czy Magneto ale po części daje radę i muszę przyznać, że dobrze mi się go oglądało.

Mamy także okazję wyłapać kilka ciekawostek i nawiązań do innych filmów, postaci czy historii z Marvela. Między innymi widzimy fragment walki Hulka z żołnierzami, punkty na mapie przypisane takim postaciom jak Kapitan Ameryka, Thor czy Black Panther oraz to, co stało się już tradycją mały angaż filmowy Stana Lee.
Sam pomysł na fabułę nie był mega porywający i zapierający dech w piersiach (no może po za akcjami z Czarną Wdową i kilkoma efektami specjalnymi) ale nie narzekam zbytnio. Tony Stark, który oświadcza światu swój sekret. I nagle bum, pojawiają się zadymiarze, którzy chcą go zniszczyć. Do tego dochodzi nutka dramatyzmu związana z dolegliwościami głównego bohatera oraz zamieszanie z organami władzy. To wszystko w połączeniu z humorem, jaki zaserwował nam Tony dało ciekawy efekt. Ostatecznie uważam, że film był bardzo udany i polecić go mogę nie tylko fanom komiksowych historii.



Rok premiery: 2010
Reżyseria: Jon Favreau
Obsada:
Robert Downey Jr. jako Tony Stark (Iron Man)
Don Cheadle jako James Rhodes (War Machine)
Mickey Rourke jako Ivan Vanko (Whiplash)
Gwyneth Paltrow jako Pepper Potts
Sam Rockwell jako Justin Hammer
Paul Bettany jako Głos J.A.R.V.I.S.
Samuel L. Jackson jako Nick Fury
Scarlett Johansson jako Natasha Romanoff (Black Widow)
Garry Shandling jako Senator Stern
Clark Gregg jako Phil Coulson
Leslie Bibb jako Christine Everhart
Olivia Munn jako Chess Roberts
John Slattery jako Howard Stark
Yevgeni Lazarev jako Anton Vanko

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz