Arsenal 0 : 2 Chelsea
(26' Azpilicueta, 67' Mata)
Składy:
Arsenal: Fabiański - Jenkinson, Koscielny, Vermaelen, Monreal - Wilshere, Ramsey (82' Park) - Cazorla, Rosicky, Miyaichi (63' Özil) - Bendtner (68' Giroud)
Chelsea: Schwarzer - Azpilicueta, Luiz, Cahill, Bertrand - Mikel, Essien - Willian, Mata (90' Kalas), De Bruyne (69' Ramires) - Eto'o (80' Ba)
Pierwszy mecz, który zaczyna wielką batalię Arsenalu aż na trzech frontach. Przed Kanonierami prawdziwy sprawdzian z rywalami z najwyższej półki. Pierwszym takim rywalem była Chelsea Londyn w 1/8 Capital One Cup.
Mecz rozgrywany na własnym boisku raczej z większością rezerwowych zawodników.
Niestety od początku spotkanie przynudzało. Ani jedna, ani druga drużyna nie grała na miarę oczekiwań. Zaskakujące, że dwie tak świetne drużyny nie pokazały choć połowy tego, na co ich zwykle stać. Od początku każda z drużyn jakby chciała się wyczuć nawzajem. Dominowała gra w środku pola.
W 26 minucie straszny błąd popełnił Jenkinson, który oddał piłkę pod nogi Azpilicuety, a ten wpakował ją do bramki bezradnego Fabiańskiego.
Od tego momentu Arsenal ruszył do ataku. Monreal, Cazorla, Ramsey szturmowali bramkę Chelsea, a nawet zamknęli ich we własnym polu karnym, niestety sytuacje te nie dały bramek. Na ataki Kanonierów jednak w 67 minucie odpowiedział pewnym strzałem Juan Mata i było już 0:2. Wynik meczu nie zmienił się, pomimo usilnych prób zawodników z obu stron. The Blues nie zagrało porywającego spotkania, lecz wykorzystało dwa błędy Arsenalu i dzięki temu zwyciężyli w tym meczu.
Jeżeli miałbym wybrać najlepszych zawodników Arsenalu to byłby to Ramsey i Cazorla.
Chelsea odnosi zwycięstwo i eliminuje Arsenal w 1/8 Capital One Cup.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz