Dragon Ball Z: Bardock - The Father
of Goku
Reżyseria: Daisuke NishioData premiery: 17.10.1990
Streszczenie:
Film
ten zaczyna się od pokazania dwójki wojowników Freezera, którzy opiekowali się
w inkubatorze małym chłopcem, chłopcem, któremu dali na imię Kakarotto, a był
to nie kto inny jak Son Goku…
Akcja
przenosi się na planetę Kanassa, gdzie toczy się jednostronna walka kosmicznych
wojowników przemienionych w małpy z tamtejszym ludem. Po zwycięstwie wojownicy
wracają do swoich pierwotnych form i spędzają czas w swoim gronie. Była to
specjalna grupa kosmicznych wojowników, której przewodził silny lider imieniem
Bardock. Był on ojcem Son Goku. W skład tej drużyny wchodziło 4 wojowników –
Toma, Seripa, Panbuukin i Borgos. Nagle spod gruzu wydostał się jeden z ocalałych
mieszkańców planety, który natychmiast zaatakował Bardocka. Uderzył go i rzucił
na niego klątwę. Klątwa ta była swego rodzaju proroctwem. Od tej chwili Bardock
widział przyszłość jaka czeka jego lud. Ten atak spowodował, iż pozostali
wojownicy odpowiedzieli i zabili napastnika. Bardock jednak stracił
przytomność…
W
tym samym czasie na rodzinnej planecie młody Vegeta trenuje walcząc z Saibaimanami.
W pojedynkę i bez najmniejszego problemu pokonuje wojowników, a wszystkiemu przygląda
się Nappa. Walkę tę oglądało z kamer również kilku poddanych Freezera, którzy
byli pod wrażeniem umiejętności księcia super wojowników. Vegetę nudzi jednak
pobyt na planecie i prosi swojego władcę o wyruszenie na obcą planetę by podbić
ją. Freezer przystaje na jego propozycję.
Bardock
po powrocie na Vegetę poddaje się leczeniu w komorze leczniczej. Reszta jego
ekipy postanawia w tym czasie podbić kolejną z planet. Wyruszają na podbój, tym
razem bez swojego lidera.
Bardock,
który leczył rany i był pod opieką lekarzy Freezera doznaje tajemniczych wizji.
Widzi Bulmę, Genialnego Żółwia, Piccolo, a także swojego syna lecz nie wie
dlaczego i jaki jest tego cel. Po odzyskaniu sił postanawia wyruszyć na planetę
by pomóc swojej drużynie.
W
tym czasie na owej planecie wszyscy wojownicy Bardocka giną w walce. Ostatni z
nich, najsilniejszy, który był największym przyjacielem lidera ekipy – Toma,
zostaje znokautowany jak się okazuje przez Dodorię – jednego z najlepszych
wojowników Freezera.
Jakiś
czas później na planecie zjawia się sam Bardock. Widzi ciała mieszkańców tego
świata, co cieszy go, iż jego drużyna wykonała zadanie bez jego pomocy.
Niestety po chwili odnajduje ciała swoich kompanów. Jest w szoku z powodu
klęski swoich przyjaciół. Okazuje się, że Toma żyje. Informuje on swojego
lidera, że to wszystko było pułapką zastawioną przez Freezera, który postanowił
pozbyć się kosmicznych wojowników, ponieważ bał się, iż w przyszłości mogą oni
stać się wielką siłą i będą mogli sprzeciwić jego tyranii. Po tych słowach Toma
umiera w ramionach przyjaciela, który zabiera kawałek materiału i zanurza go w krwi zmarłego
wojownika. Zakłada ją na głowę i poprzysięga zemstę.
Po
chwili na polu walki zjawia się ekipa wojowników Dodorii. Bardock staje z nimi
do walki i pokonuje ich wszystkich dysponując niezwykłą siłą. Na koniec staje
twarzą w twarz z Dodorią. Wojownik Freezera wystrzeliwuje w jego stronę wielki
pocisk, który nim miota. Zaraz po tym zostaje on wezwany przez swojego
pana. Myśląc, iż zabił Bardocka wraca na statek tyrana.
Bardock
tymczasem przeżył atak wroga, lecz został poważnie ranny. Natychmiast wyruszył
na Vegetę by ostrzec resztę wojowników o zdradzie Freezera. Podczas podróży
minął się z kapsułą, na pokładzie której znajdował się jego syn. Został on
wysłany na Ziemię.
Bardocka
ciągle nękały wizje przyszłości. Widział on swojego syna, który będąc już
dorosły toczy pojedynek z Vegetą oraz widzi przerażający koniec planety Vegeta.
Po dotarciu do domu, uświadamia sobie, że zbliża się nieuniknione. O resztkach
sił dostaje się do pomieszczenia, w którym zasiadał tłum kosmicznych
wojowników. Oświadczył im o zdradzie o Frezeera, lecz ci go wyśmiali. Zostawił
ich i sam wyszedł na zewnątrz. Zauważył wtedy statek kosmiczny, którym zbliżał
się Freezer. Natychmiast ruszył on w stronę władcy by go pokonać. Ze statku
wypuszczonych zostały setki wojowników, którzy zaatakowali Bardocka w
przestrzeni kosmicznej. Wojownik poradził sobie z nimi, lecz w końcu z pokładu
statku wyszedł Freezer. Bez większego trudu odparł atak Bardocka, po czym
rzucił w jego stronę olbrzymią kulę energii.
Pocisk zniszczył wszystkich na
drodze w tym także ogarniętego przez wizję wojownika. W ostatniej chwili
zobaczył on, że jego syn pomści lud kosmicznych wojowników i stanie do walki z
Freezerem. To spowodowało uśmiech na jego twarzy. Po chwili jednak zginął tak
jak i reszta wojowników i cała planeta Vegeta.
Tymczasem
w zupełnie innej części kosmosu, Vegeta dowiaduje się o zagładzie swojej
rodzinnej planety. Według informacji została ona zniszczona przez wielką
asteroidę…
Kapsuła
z małym Kakarotto ląduje na Ziemi. Małego chłopca odnajduje dziadek Son Gohan i
nadaje mu imię – Son Goku.
Opinia:
Według mnie jest to świetna historia pokazana w nietypowy sposób. Wiele wyjaśnia. Przede wszystkim to, co stało się z rodzinną planetą kosmicznych wojowników. Jakie naprawdę miał obawy Freezera, kim był Bardock oraz gdzie w czasie katastrofy przebywał Vegeta. Pomysł stworzenia klątwy i wizje, które nękały Bardocka były zrealizowane naprawdę fajnie. Ciekawe, co byłoby gdyby Bardock przeżył atak, albo po prostu uciekł. Mógłby dołączyć na stronę swojego syna, walczyć w dobrych intencjach, jego wizje pomogłyby wojownikom w przyszłości. Nie musieliby liczyć na Trunksa, ponieważ sami by wiedzieli o cyborgach, przebudzeniu Buu itd.
To, co zasługuje na wspomnienie to ciekawe pokazanie małego Son Goku, który urodził się na Vegecie, a który nie liczył się zbytnio dla swojego ojca. Nie obchodził go jego los. Dopiero, gdy sam stanął w obliczu śmierci, wszystko się zmieniło. Małe dziecko trafiło na Ziemię, gdzie odnalazł go przybrany dziadek. Fajny prequel wydarzeń z Dragon Ball. Polecam jak najbardziej i osobiście oceniam ten film na maksymalną ocenę, czyli 10/10.
Nie wiem czy wiesz ale Bardock przeżył atak :) ale cofnął się do przeszłości.
OdpowiedzUsuńPolecam obejrzeć teraz "Dragon Ball: Episode of Bardock"
hehe wiem, wiem akurat skończyłem pisać kolejny tekst, który zaraz wrzucę...
OdpowiedzUsuńTo, co jest tutaj to odnośnie tylko tego jednego filmu. :)