Arsenal 0 : 0 Chelsea
Składy:
Arsenal: Szczęsny - Sagna, Mertesacker, Vermaelen, Gibbs - Arteta, Ramsey - Walcott, Özil, Rosicky - Giroud.
Chelsea: Cech - Ivanović, Cahill, Terry, Azpilicueta - Obi Mikel, Lampard - Ramires, Willian (77' Oscar), Hazard (73' Schurrle) – Torres (88' D. Luiz).
Derby Londynu. Spotkanie zapowiadało się niesamowicie interesująco. Początek meczu był niesamowicie nudny. Walka w środku pola i żadna z ekip nie potrafiła przebrnąć przez drugą linię rywala. W Chelsea świetnie spisała się obrona jak i trójka defensywnych pomocników (Mikel, Lampard, Ramires). Postawiony przez nich "autobus" nie dał szans Kanonierom na sprawną akcję.
Pierwsza połowa była bardzo wyrównana, lecz to Chelsea miała swoją okazję. Piękne podanie Hazarda i mocny strzał Lamparda zatrzymał się na poprzeczce bramki Wojtka. Zaraz po tym, tragiczną serię pomyłek zanotował arbiter spotkania - Mike Dean. Najpierw po brutalnym ataku Mikela nie odgwizdał faulu (zawodnik powinien dostać z miejsca czerwoną kartkę), a następnie nie podyktował rzutu karnego, za ewidentne podcięcie Walcotta w polu karnym.
Pod koniec pierwszej połowy do kontrataku doszli zawodnicy The Blues. Wilian jednak w dziecinny sposób zachował w polu karnym i po prostu oddał piłkę polskiemu bramkarzowi.
Druga część spotkania zaczęła się w podobnym tonie, lecz to Kanonierzy zaczęli szturmować bramkę przeciwnika.
Świetną okazję miał Ozil, który chwilę później został zaatakowany przez Ivanovicia. Doszło między zawodnikami nawet do poważnego spięcia, w którym interweniować musieli pozostali zawodnicy.
Mourinho dokonał trzech zmian. Wymienił skrzydłowych i pod koniec spotkania wzmocnił defensywę kosztem ataku.
Swoje okazje na zdobycie bramki mieli również Giroud, Gibbs i Ramsey, lecz żaden z nich nie potrafił ostatecznie umieścić piłki w siatce. Posiadanie piłki było na korzyść gospodarzy (62%)
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Było to ostatnie spotkanie 17 kolejki, więc w tabeli prowadzi Liverpool, który pomimo, iż posiada tyle samo punktów, co Arsenal ma lepszy bilans bramkowy. Następne pozycje odpowiednio zajmują - Manchester City, Chelsea i Everton.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz