czwartek, 19 stycznia 2017

Hitman: Agent 47 (2015)


Wczoraj miałem okazję po raz pierwszy obejrzeć ekranizację kultowej serii gier Hitman. Hitman: Agent 47, bo tak w pełni wygląda tytuł tego filmu jest według mnie świetnym kinem akcji. W główną rolę, tytułowego zabójcy wciela się Rupert Friend, aktor znany mi przede wszystkim z roli Petera Quinna z serialu Homeland. Sam angaż aktora wzbudził we mnie niezły podziw i byłem ciekawy jak będzie wyglądał po charakteryzacji (bo o fakcie, czy poradzi sobie z tą rolą byłem spokojny - kto oglądał Homeland ten wie). No i finalnie jest niesamowicie zadowolony. Aktor wypadł naprawdę świetny, choć ciężko mi się przyzwyczaić  do niego świecącego łysiną, to mimo wszystko aktor daje kopa filmowi. 

Sceny akcji w Agencie 47 to naprawdę fajna sprawa. Dzieję się naprawdę sporo, film trzyma praktycznie przez cały czas w napięciu. Co chwila ktoś jest pozbawiany życia przez głównego bohatera w coraz to bardziej efektowny, ale i też brutalny sposób. Scena pościgu, w którym Hitman zasiada za kierownicą czerwonego audi od razu przypomina akcje w stylu Transportera. 

W pozostałych rolach, o których warto wspomnieć pojawia się siostra Agenta 47, która dopiero co odkrywa swoje pochodzenie i niezwykłe umiejętności. Aktorka wcielająca się w tą rolę jest Hannah Ware i według mnie robi ona robotę, choć nie jest ona jakąś wielką gwiazdą kina. Kolejną mega ciekawą postacią jest John Smith, który ma w sobie wszczepiony tytanowy pancerz, przez co jest godnym przeciwnikiem dla tytułowego bohatera. Niesamowicie fajnym obsadzeniem tej roli popisali twórcy - Zachary Quinto, aktor serialowy, który stworzony jest do ról czarnych charakterów i tym razem spisuje się na medal. 

Ponadto fabuła filmu jest interesująca i oprócz wielu scen akcji otrzymujemy ciekawe twisty, które dla osób nieznających kultowych serii gier mogą wydawać się naprawdę naprawdę pokręcone. Uważam, że film jego godny polecenia, nie tylko dla fanów gier Hitman, ale i również dla wszystkich lubiących dużo akcji. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz