sobota, 2 sierpnia 2014

Emirates Cup # 1: Benfica rozbita


02.08.2014, Emirates Stadium, Emirates Cup.

 Arsenal 5 : 1 Benfica 

(26', 45', 45', 49' Yaya Sanogo, 40' Campbell - 61' Gaitan)

Składy:
Arsenal: Martinez, Bellerin, Chambers, Monreal (73' Miquel), Gibbs, Flamini (59' Arteta), Ramsey (59' Wilshere), Rosicky (59' Coquelin), Oxlade-Chamberlain (46' Cazorla), Campbell (73' Alexis Sanchez), Sanogo (73' Akpom).
Benfica: Artur, M. Pereira, Cesar, Sidnei, Eliseu (18' Benito), Salvio (56' Bebe), Talisca (56' Almeida), Amorim (85' Teixeira), John (58' Candeias), Gaitan (85' Cancelo), Lima (85' Derley).

Czas na kolejne zmagania w Emirates Cup. W tej edycji do gry zaproszone zostały klasowe drużyny, które prezentują wysoki poziom zarówno w swoich rozgrywkach jak i na arenie międzynarodowej.

By poznać historię Emirates Cup zapraszam tutaj > Klik!.

Pierwszym rywalem Kanonierów była Benfica Lizbona, ubiegłoroczny finalista Europa League.
Mecz zaczął się bardzo dobrze dla Arsenalu. Ciągłe ataki, świetne rajdy Bellerina i Campbella, którzy zanotowali kapitalny mecz. Pierwsza bramka padła w 26 minucie za sprawą Sanogo, który wepchnął piłkę do siatki po świetnym dośrodkowaniu Ramsey'a.

W 40' minucie w końcu na listę strzelców zapisał się świetny Campbell, który był jednym z wielkich odkryć zakończonego niedawno mundialu. Piłka wylądowała na jego nodze, po czym pięknym strzałem z pierwszej piłki zza pola karnego zdobył drugą bramkę do swojej drużyny. Kilka minut później doszło do rzeczy niebywałej. Yaya Sanogo strzelił dwie bramki w odstępie minuty i zaliczył tym samym hat-tricka! 
Pierwsza połowa to deklasacja Arsenalu, który pewnie prowadził czteroma bramkami.

Początek drugiej połowy okazał się być kontynuacją strzeleckiej passy młodego Francuza. 4 minuty po zmianie stron Sanogo zdobył swoją czwartą bramkę dla Arsenalu i przerwał tym samym swoją strzelecką niemoc. W 61 minucie gracze Benfici zdołali jedynie zdobyć bramkę pocieszenia. Po wrzucie piłki z autu i przedłużeniu główką, piłkę do siatki po uderzeniu głową zanotował Gaitan. Wynik nie uległ już zmianie, a powinien być o co najmniej dwie bramki wyższy dla gospodarzy turnieju. W końcówce Miquel uderzył w poprzeczkę, a Coquelin w słupek bramki Artura. 

Arsenal zanotował kapitalny mecz, pomimo, iż nie zagrał najmocniejszym składem. Prześwietny występ zaliczył Yaya Sanogo, który zdecydowanie został bohaterem spotkania zdobywając 4 bramki. Kapitalny mecz mogą także odnotować Campbell, Bellerin, Rosicky i Chambers, w sumie z resztą jak i pozostali zawodnicy.

Debiut w tym spotkaniu zanotowali Chambers oraz Alexis Sanchez.

W pierwszym meczu Emirates Cup Valencia zremisowała z AS Monaco 2:2.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz