Rodzina przede wszystkim

Serial The Sopranos (tł. Rodzina Soprano) to amerykański serial stworzony dla stacji HBO. Opowiada o losach Tony’ego Soprano, bossa włosko-amerykańskiej mafii w New Jersey oraz jego problemach na wielu płaszczyznach. Serial składa się z 86 odcinków złożonych na 6 sezonów. Premiera odbyła się 10 stycznia 1999, a odcinek finałowy wyemitowany został 10 czerwca 2007. Twórcą serialu jest David Chase.

The Sopranos jest serialem skierowany tylko dla widzów dorosłych z powodu wulgaryzmów, nagości i brutalności. Gatunek serialu to dramat, choć osobiście przyznam, że wiele scen z łatwością można by podciągnąć pod komedię. Serial zdobył wiele nagród. Pięciokrotnie był nominowany do nagrody Emmy, z czego raz (w 2004 roku) zdobyli tą nagrodę. Ponadto nominowany był do Złotych Globów, a aktorzy występujący w serialu wielokrotnie zdobywali nagrody dla najlepszych aktorów serialu dramatycznego.

Tak jak wyżej wspomniałem serial opowiada o Tony’m Soprano, bossie mafii, który codziennie stawia czoła kolejnym to trudnościom życia. W tę rolę wcielił się genialny, nieśmiertelny aktor - James Gandolfini. Tony pomimo trudności z własną rodziną, oraz rodzinnym, mafijnym biznesem cierpi na depresję i systematycznie spotyka się na spotkaniach z psychologiem. Ów psychologiem jest Dr Melfi, która pojawia się praktycznie w każdym odcinku serialu i stara się pomóc swojemu pacjentowi. Soprano walcząc ze swoją chorobą i ciągłymi problemami musi być także ojcem na co dzień dla swoich dzieci. Córka Meadow, która jest uzdolniona i nie sprawia zbyt wielu kłopotów i jej zupełne przeciwieństwo – syn Anthony Jr., który prawdopodobnie poprzez nie zdiagnozowane ADHD ma problemy zarówno w szkole, z rodziną jak i z prawem. Gdyby tego wszystkiego było mało ma on także niemałe kłopoty z matką Livią, rządnym władzy wujkiem Corrado czy też siostrami.

Oprócz świetnego pokazania życia z rodziną, jednym z najważniejszych aspektów serialu jest życie mafijne. Te również nie jest usłane różami. Pomimo posiadania w swoich szeregach, niezwykle lojalnych członków takich jak: Christopher Moltisanti, Silvio Dante czy też Paul Gualtieri, ma on notoryczne problemy ze współpracującymi mafiami, pojedynczymi jednostkami czy po prostu przypadkowymi ofiarami przestępstw.

W serialu wykorzystana została także symbolika. Jest jej dużo i została ona bardzo wyraźnie i dobrze pokazana. Nie raz mogliśmy ujrzeć jajka, które w serialu symbolizowały nieszczęście. (Podobnie z resztą jak w Ojcu Chrzestnym, gdy widzieliśmy pomarańcze). Przykładem jest scena w odcinku "Whoever Did This", gdy Ralph proponuje, że zrobi Tony'emu jajka na śniadanie, po czym Tony zabija go.

Ponadto widzimy sporo zwierząt, które pojawiały się w serialu nie bez znaczenia. Kultowe kaczki symbolizujące rodzinę Soprano, czy też wiewiórki, które symbolizowały upływ czasu.

Ważnym elementem symboliki są także sny. Są one pokazane w charakterystyczny sposób. Idealnym przykładem jest sen o Big Pussym, który będąc rybą rozmawia z Tony’m. Dzięki temu właśnie szef mafii uświadamia sobie, że Big Pussy jest kapusiem. Znany i popularnym snem był także ten, podczas którego Tony był w śpiączce i śnił o Kevinie Finnertym, co symbolizowało strach przed śmiercią.

The Sopranos wiele czerpie z dobrze znanych filmów dotyczących mafii. Ojciec Chrzestny czy Chłopcy z ferajny to tylko 2 przykłady filmów, które mają wiele podobieństw i zaczerpniętych inspiracji do serialu.

The Sopranos charakteryzuje się również kapitalną czołówką z niesamowicie oryginalną muzyką - ''Woke Up This Morning'', przy której każdy kojarzy tytuł serialu, zamiast jej prawdziwego wykonawcy jakim jest zespół Alabama3. Ponadto możemy zetknąć się z wieloma znanymi piosenkami takich artystów jak: Annie Lennox, The Rolling Stones, Pink Floyd, Bon Jovi, Metallica, Deep Purple, Bob Dylan czy Frank Sinatra.

Dla kogo mogę polecić ten serial ? Chyba nie dla każdego. Ma on inny klimat niż dobrze znane nam tytuły. Nie ma w nim miliona scen akcji, karkołomnych pościgów po mieście czy pojedynków z użyciem różnych sztuk walki. Skupia się mocno na relacjach między postaciami i ich problemach, rozwiązaniach tych kłopotów i skutkach dalszego postępowania. To nie znaczy jednak, że nie ma tam prawdziwych scen akcji, bo nie jednokrotnie się takie zdarzały. Ponadto serial jest poważnie brutalny. Twórcy nie bali się pokazać krwi, przemocy czy seksu. Jeżeli ktoś nie lubił Ojca Chrzestnego raczej i nie polubi The Sopranos. Chociaż…

W skali od 1-10 przyznaję temu serialowi ocenę 9.

Grafika Postaci