czwartek, 22 stycznia 2015

Max Payne Antologia


Max Payne – Antologia czyli dwa tytuły bestsellerowej gry - Max Payne / Max Payne 2: The Fall of Max Payne.

Gra, której głównym bohaterem jest tytułowy detektyw Max Payne. Pierwsza część ujrzała światło dzienne w 2001 roku, kontynuacja zaś w dwa lata później, czyli w 2003 roku. Całość zawierająca dwie części zwana jako antologia Max Payne’a, która premierę swoją miała dosyć późno, bo w roku 2007. Tytuły wydane przez Take 2 Interactive przy współpracy Rockstar Games, korporacji kojarzącej z Grand Theft Auto. Jakiś czas temu swoją premierę miała miejsce trzecia odsłona tej gry, lecz nie dane mi było w nią zagrać, więc ją pomijam w tym poście.

Gra akcji, typowa strzelanka oparta na systemie TPP, czyli świat oglądamy zza pleców głównego bohatera (tak jak w m.in. w Tomb Raider, Hitmanie czy GTA San Andreas).

W pierwszej odsłonie gry mamy okazję poznać bohatera i jego traumatyczną przeszłość, w której zostają zamordowani członkowie rodziny (żona i dziecko). Detektyw pracujący w biurze specjalnym wkrótce zostaje podejrzany o zabójstwo swojego szefa i ścigają go wszystkie organy władzy w kraju. Payne wychodzi na ulice by oczyścić swoje dobre imię, oczyścić ulice z przestępców, skorumpowanych gliniarzy i polityków oraz rozwikłać zagadkę tajemniczego koncernu farmaceutycznego, który jest powiązany z morderstwem jego najbliższych…

Oczywiście w grze nie bijemy na gołe pięści, a detektyw musi posługiwać bronią… Mamy do dyspozycji ciekawy wachlarz ekwipunku – pałki baseballowe, pistolety, karabiny maszynowe, snajperskie, uzi (które tak jak i pistolety możemy nosić w dwóch rękach). Ponadto ta gra jest pierwszą, w której użyto systemu Bullet-Time. Możemy uaktywnić tryb, podczas którego czas zaczyna płynąć wolniej, a my możemy sterować bohaterem rzucając się na przykład w bok unikając tym samym kul wroga, jak i zadać śmiertelny strzał w głowę. Podczas strzału z karabinu snajperskiego (który w większości przypadków jest śmiertelny) kamera podąża za śladem pocisku, co daje bardzo fajny efekt. Ponadto bohater jak i cała gra jest przepełniona realizmem. Gdy Max porządnie oberwie – kuleje, jego ruchy są powolne. Strzał z broni przypomina prawdziwe wizualizacje – realistyczny błysk, odgłos czy rykoszety (w tych czasach, takie efekty były rewolucyjne).

To właśnie na podstawie pierwszej części gry powstał film kinowy o tym samym tytule, w rolę tytułowego bohatera wcielił Mark Wahlberg.

Druga część gry została jeszcze bardziej dopracowana. Podrasowana grafika, zwiększona fabuła gry, zwiększona ilość możliwego arsenału oraz nowe niezwykłe możliwości. W drugiej odsłonie mogliśmy przez kilka misji wcielić w postać Mony Sax, twardej i bezwzględnej zabójczyni, którą poznaliśmy w pierwszej części. Jak się okazuje Monę i Maxa łączy coś więcej niż tylko walka ze wspólnym wrogiem. Różnorodność misji i umiarkowany poziom trudności daje super okazję do wybujałej rozrywki.

Według mnie pierwsza, jak i druga część tej gry są świetnymi tytułami na długie jesienne wieczory. Jak najbardziej polecam, a sam również dosyć często wracam do tej gry. Naprawdę warto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz