Reżyseria: Daisuke
Nishio
Data
premiery: 09.07.1994
Streszczenia
Po turnieju sztuk walk, który rozgrywany był w momencie
kryzysu związanego z Buu, #18 zjawia się u Mr. Satana i żąda od niego wypłaty
nagrody. Nagle ich spotkanie przerywa tajemniczy kurier, który dostarcza
fałszywemu mistrzowi świata pewne zaproszenie. Okazuje się, że nadesłał je jego
dawny rywal, a tym samym kuzyn, który jest obecnie obrzydliwie bogaty. Oczekuje
on rewanżu za dawne upokorzenie i grozi, iż Satan nie stawi się do walki to
upokorzy go publicznie wyjawiając na światło dzienne jego wstydliwe wpadki z
przeszłości.
Mr Satan nie mając innego wyjścia, a będąc jednocześnie
pewnym wygrany podąża na tajemniczą wyspę. Żona Krilana nie mogąc pozwolić mu
uciec postanawia udać się wraz z nim. Jak się okazuje jako pasażerowie na gapę
wyruszają w podróż również Son Goten i Trunks.
Po dotarciu na miejsce okazuje się, że dawny rywal Satana to
gruby fajtłapa, który zaniedbał trening lata temu, a obecnie rządzi jedynie za
pomocą swojego bogactwa. Podczas rozmowy dawnych rywali, Son Goten zauważa na sali
szamana, którego poznali jakiś czas temu (film kinowy #10). Chłopcy są
zaskoczeni jego obecnością…
Milioner przez lata wraz ze swoimi naukowcami pracował nad
stworzeniem biogenetycznych wojowników. Udało im się to i to właśnie armię tych
meta ludzi wystawił przeciwko Satanowi. Do akcji wkroczyli jednak Son Goten,
Trunks i #18, którzy we trójkę bez najmniejszego problemu uporali z
przeciwnikami. Jak się okazało, najgorsze miało dopiero nadejść.
Szaman, którego rozpoznali chłopcy miał udział w projekcie
tworzenia biowojowników. Po wydarzeniach jakie miały miejsce w poprzednim
filmie kinowym, gdzie synowie Son Goku wraz z Trunksem definitywnie pokonali
Brolly’ego, ów szaman odnalazł pozostałości krwi legendarnego wojownika. Zebrał
próbki i dostarczył je dla naukowców, którzy stworzyli doskonałą replikę Brolly’ego.
To właśnie potężny klon miał być kolejnym przeciwnikiem bohaterów.
Po chwili od wypuszczenia z kadzi super wojownika, doszło do
awarii substancji chemicznej przy pomocy której tworzono biochemicznych
wojowników. Brolly zaatakował bohaterów i natychmiast pokazał im, że nie mogą
się z nim równać. Jego moc była niezwyciężona i to właśnie on dyktował warunki
pojedynku. W pewnym momencie sprytem wykazał się Trunks, który używając głowy,
a nie siły mięśni skierował zabójczą substancję na Brolly’ego. Dzięki temu
udało się bohaterom pokonać przeciwnika. Ciecz po zetknięciu z wodą morską
zastygała przez co została ona zneutralizowana na wyspie, tak samo jak
zastygnięty posąg legendarnego super kosmicznego wojownika.
Moja opinia
Według mnie ten film był dosyć słaby. Nie podobał mi się
pomysł z wyzwaniem dla Satana, jak już to mogli zrobić to jako wątek poboczny i
obrócić to humorystyczny sposób. Jak się okazało był to motyw przewodni tego
filmu. Wciśnięcie we wszystko Brolly’ego też mi się nie podobało. Pokonanie go
w poprzednim filmie kinowym powinno być zakończone definitywnie, a nie wciskanie
go na siłę do kolejnego filmu. Wyciągnięcie na czołówkę głównych postaci w tym
filmie Son Gotena, Trunksa i #18 było zabiegiem raczej normalnym ze względu na
to, iż w tym czasie trwały przygotowania do starcia z Buu (bynajmniej ja tak
uważam). Luźny film, który co prawda nie jest najgorszy ale do ideału mu
daleko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz