czwartek, 16 lutego 2017

Quake III: Arena



Quake III: Arena jest moją ulubioną częścią gry o tym tytule. Jest to niezaprzeczalny klasyk strzelanin komputerowych, gdzie całą rozgrywkę otrzymuje w systemie FPS. Biorąc pod uwagę poprzednie części, jak i późniejsze Q3A nie ma zbyt głębokiej fabuły. Wybieramy jedną z wielu dostępnych postaci, która należy do czołówki najlepszych w swojej profesji nie tyle, co na świecie, a raczej we wszechświecie. Nawiązując do tego mamy opcję wyboru przeróżnych postaci od najbardziej dziwacznych kosmitów, po szkielety, łowców głów czy innych humanoidalnych postaci.

Gdy w końcu zdecydujemy się na którąś z postaci, jaką poprowadzimy w grze pojawiamy się na wielu różnych, ciekawie zobrazowanych i różniących się między sobą arenach. Tam najzwyczajniej w świecie wybijamy się, a podstawowym trybem gry jest klasyczny deathmatch. Pod tym względem ciut wyżej w tej hierarchii stawiam na wielkiego rywala jakim jest Unreal Tournament, lecz w gruncie rzeczy Quake nie odbiega zbyt wielce. 

Arsenał w grze nie jest zbyt wielki, ale wystarczający i urozmaicony. Jak na lata, w których gra doczekała się debiutu, śmiało mogę powiedzieć, że to dobra strona tej gry. Mamy do dyspozycji klasyczne wyrzutnie rakiet, dubeltówki oraz dziwaczne bronie laserowe, wyrzutnie plazmy czy elektryczne maszynki to rażenia mięsa...

Quake III: Arena swoją premierę miała pod koniec 1999 roku i jak na tamte czasy grafika towarzysząca tej strzelaninie była naprawdę kapitalna. Według mnie zabrakło tutaj nieco ciekawszej muzyki, która w jakimś stopniu napędziła by rozgrywkę. Fajną kwestią, która została wprowadzona jest możliwość przejścia danej mapy na konkretnym szczeblu, mianowicie mam tu na myśli odznaczenia, jakie otrzymujemy za przykładowo ukończoną misję bez utraty życia, zdobyciu konkretnej ilość fragów pod rząd itd. 

Producentem gry jest id Software, a wydawcą Activision. Gra oprócz rozrywki jednoosobowej przeznaczona jest przede wszystkim dla trybu wieloosobowego, a dokładniej rzecz biorąc dla rozgrywki w sieci. Śmiało może ona rywalizować z takimi tytułami jak chociażby wspomniany przeze mnie wyżej Unreal, ale również i Counter Strike. 

Galeria 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz