niedziela, 19 lutego 2017

Dragon Ball Super - odcinek 079

Universe 9's Basil the Kicker vs Universe 7's Majin Buu!!

Data premiery: 19.02.2017
Streszczenie:

Pewny siebie Basil zaczyna świętować zwycięstwo w pierwszym starciu. Co interesujące Ro określa swoich wojowników jako Trio De Dangers. Bóg Zniszczenia 9 Wszechświata jak i jego anioł praktycznie przez cały czas milczą, a do głosu dochodzi jedynie Kaioshin, który okazuje się być niezwykle nikczemną postacią. Motywowany dopingiem przywódcy, Basil ponownie rzuca się na leżącego grubasa i wymierza mu serię kopnięć. Ku zdziwieniu wszystkich Buu zaczyna się głośno śmiać. Cała sytuacja go jedynie rozbawiła, a jego chęć zabawy wzrosła od momentu wkroczenia na arenę. Chce on powtórki. Rozwściecza tym samym swojego przeciwnika, który nie będąc mu dłużnym spełnia jego zachciankę.

Dochodzi do konfrontacji, w której tym razem czynny udział bierze także Buu. Wśród widzów zapanowuje konsternacja. Shin oraz Satan niepokoją się o swojego reprezentanta. Jego lekkomyślne podejście może go zgubić. Son Goku jest natomiast podekscytowany widząc w akcji nowego osobnika. Jak się okazuje nie jest on w stanie wyczuć żadnej energii emanującej od Basil oraz jego braci. To daje mu do zrozumienia, iż przeciwnicy z jakimi będzie mu dane się zmierzyć w turnieju będą niezwykli. Po chwili Goku prosi Basila, by ten zademonstrował im swój wachlarz pełni mocy. Po chwili wojownik 9 Wszechświata zaczyna emanować dziwną energią. Okala go ognista aura.


Dochodzi do drugiej rundy, w której początkowo Buu staje się workiem treningowym dla znakomitego kopacza. jeden z pocisków wystrzelonych przez Basila przeszywa różowego grubasa na wylot zostawiając w jego ciele wielką dziurę. Podczas tego ataku ranny zostaje oglądający walkę Satan. Nic nie zagraża jego życiu, lecz sam fakt poważnie denerwuje jego pupila.

Basil postanawia nie dać za wygraną i wystrzeliwuje dużą kulę energii w stronę Buu. Ten z łatwością ją odbija, a ta zmierza w kierunku Boga Zniszczenia z Wszechświata 11. Na drodze kuli staje jednak tajemnicza, zakapturzona postać imieniem Toppa, który z łatwością zatrzymuje ognistą kulę i rozprasza jej energię. Wzbudza tym samym podziw u Champy.

Buu postanawia kontratakować. Rzuca się na swojego rywala i wymierza mu serię ciosów, po której ten bezwładnie wypada za matę. W szeregach Beerusa zapada radość ze zwycięstwa. Okazuje się jednak, że to nie koniec. Walka ta nie zadowoliła Zeno. Co gorsza Najwyższy Kapłan oświadcza, iż w walkach pokazowych nie obowiązują ich żadne zasady, a o końcu pojedynku decyduje Król Wszystkiego. W tym wypadku Basil ponownie staje twarzą w twarz z Majin Buu. Nagle Ro rzuca w stronę swojego wojownika tajemniczy, purpurowy obiekt, który zostaje połknięty przez wojownika. Daje on mu niezwykłą moc - mięśnie Basila rozrastają się, a energia diametralnie wzrasta.


Dochodzi do kolejnego starcia - tym razem wydawać by się mogło, że bardziej wyrównanego. Buu odpiera ataki rozwścieczone wojownika, po czym wystrzeliwuje w jego stronę falę uderzeniową o pełni mocy. Basil przyjmuje atak na siebie, czym zaskakuje wszystkich zebranych. Okazuje się, że było to jednak za wiele dla niego, po czym bezwładnie pada na matę, tracąc przytomność. Tym razem walka zostaje już zakończona, a zwycięzcą zostaje ogłoszony Majin Buu z 7 Wszechświata.

Ta wygrana wzbudza radość Beerusa, a zarazem smutek po drugiej stronie barykady. Buu troszcząc się o swojego pana ulecza go swoimi magicznymi zdolnościami, a ten daje mu masę smakołyków w ramach nagrody.

Po zakończeniu pierwszej walki, czas na drugi pojedynek. Tym razem na arenę udaje się kolejny z braci Trio De Dangers - Lavender. Jego przeciwnikiem jest Son Gohan...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz