niedziela, 26 lutego 2017

Dragon Ball Super - odcinek 080

Awaken Your Sleeping Battle Spirit! Son Gohan's Fight!!

Data premiery: 26.02.2017
Streszczenie:
Pora na drugi pojedynek. W kolejnej rundzie naprzeciwko siebie stają Son Gohan oraz reprezentant 9 Wszechświata - Lavender. Młody wojownik chce podejść do walki na spokojnie, ponieważ wie, że jego zmysł walki jeszcze nie powrócił. Ojciec radzi mu jednak zaatakować jako pierwszy i nie liczyć na przeciwnika, a pokazać swoją prawdziwą moc. Po chwili obaj ruszają na wprost siebie. Dochodzi do efektownej wymiany ciosów, która jednak nie kończy się dobrze dla Ziemianina. Przeciwnik wydmuchuje z ust toksyczny gaz, który skaża organizm Gohana. Początkowo opanowuje on jego wzrok, który zostaje całkowicie przerwany. Biorąc pod uwagę fakt, iż wojownicy z 9 Wszechświata nie emitują żadną energią, daje to przewagę przebiegłemu lisowi.

Najstarszy syn Son Goku pada na matę. Przyjmuje na siebie kolejne to ciosy. Shin widząc, co się dzieje, postanawia interweniować i wręczyć przyjacielowi jedną z fasolek senzu. Ten jednak odmawia przyjęcia fasolki, która z pewnością by go postawiła na nogi. Chce wygrać tą walkę zdając się jedynie na siebie. Ten gest podoba się jego ojcu. Uważa on, że jest to genialny trening dla Gohana przed następnymi pojedynkami. 

Tymczasem Son Gohan skupia się na głosie i krokach wykonywanych przez swojego przeciwnika. To pozwala mu na dokładną lokalizację rywala. Gdy ten zachodzi go od tyłu i wyprowadza potężny cios, bohater z łatwością go blokuje i wyprowadza skuteczną kontrę. Dochodzi do kolejnej walki z zwarciu, lecz każdy z ciosów Lavendera zostaje zablokowany przez Saiyanina. Gdy walka obraca się na korzyść syna Goku, wojownika 9 Wszechświata ponownie używa podstępu. Tym razem zaczyna lewitować i postanawia zaatakować z powietrza, przez co oślepiony bohater nie jest w stanie go zlokalizować. To jednak nie przestrasza Gohana, który przybiera formę SSJ. Błysk złotej aury okalającej jego ciało imponuje widzom. Wydaje się, że niektórzy widzą coś takiego po raz pierwszy. Umiejętność super Saiyan pozwala im na synchronizację z przeciwnikiem, a raczej jego energią, która może nie być nawet wyczuwalna. Dzięki temu Son Gohan odzyskuje pełną kontrolę nad walką. Pomimo utraty wzroku, dyktuje warunki starcia. Blokuje każdy atak, a sam wyprowadza świetne ciosy. 

Niestety kapitalna passa kończy się dosyć szybko, co zauważa zarówno Whis, jak i Son Goku. Gohan traci formę SSJ i pada bezwładnie na arenę. Okazuje się, iż przemiana kosztowała go bardzo dużo energii i przyspieszyła rozprowadzanie się po organizmie trucizny, którą został skażony. Młody wojownik nie poddaje się jednak i ponownie przybiera formę SSJ, wyczerpując swoje limity. Rusza w szaleńczym ataku na swojego przeciwnika i zostaje ponownie zainfekowany chmurą toksycznego gazu. Korzysta z opuszczenia gardy przez Lavendera i unieruchamia go, po czym rzuca nim o matę z dużej wysokości. 

W ten sposób walka zostaje zakończona. Lavender traci przytomność. Son Gohan co prawda wstaje, lecz po chwili również traci przytomność i pada na arenę tracąc zmysły. Najwyższy Kapłan ogłasza w takim przypadku remis. 

Son Goku natychmiast rusza do swojego syna z pomocą. Daje mu senzu bean, która natychmiast stawia go na nogi. Przeprasza swojego ojca za porażkę. Oznajmia mu, że nie wróciły mu jeszcze w pełni zmysły bojowe...

Po chwili następuje chwila konsternacji. Kapłan ogłasza ważne informacje związane ze zbliżającym się lada chwila turniejem mocy, których autorem jest Król Wszystkiego. Zeno pomimo ekscytacji walk pokazowych stworzył swój osobisty ranking wszystkich 12 Wszechświatów, według poziomu śmiertelności. 7 Wszechświat reprezentowany przez Beerusa i Whisa jest na przedostatnim miejscu z wynikiem 3.18. Gorszy jest jedynie Wszechświat 9, który również bierze udział w walkach pokazowych. Jego średnia jest na poziomie 1.86. Dlatego też, Król Wszystkiego postanowił wymazać przegrane wszechświaty. Wiadomość ta, była znana już wcześniej niektórym, lecz po oficjalnym ogłoszeniu wzbudza to strach wśród wszystkich Bogów Zniszczenia. Walki pokazowe nie mają jednak wpływu na destrukcję, więc daje to szansę na poprawę dla przegranych. Jak się jednak okazuje Wszechświaty o najwyższej średniej, która przekracza 7.00 nie zostaną wymazane. Należą do nich te o numeracji - 1 i 12 oraz 5 i 8. 

Na wieść o tym Beerus jest wściekły. Zarzuca swojemu Kaioshinowi zbyt pobłażliwe obchodzenie się z istotami żywymi w 7 Wszechświecie. Nagle głos w sprawie zabiera Senior bogów. Chce on wiedzieć, co się stanie z danymi bogami zamieszkującymi wszechświat, który przegra. Kapłan oświadcza, że również i oni zostaną wymazani na zawsze. Jedyną postacią, która zostanie oszczędzona jest anioł danego boga zniszczenia. 

Po skończonym orędziu, Kapłan nakazuje rozpoczęcie trzeciego, ostatniego pojedynku pokazowego. Na arenie zjawia się Son Goku, a jego rywalem będzie najsilniejszy i najstarszy z braci Trio De Dangers - Bergamo miażdżyciel.

piątek, 24 lutego 2017

Heroes of Might and Magic II



Mamy rok 1996, a dokładniej późną jesień. New World Computing postanawia wydać drugą część gry z serii Heroes of Might and Magic. Tym razem podtytułem jest The Succesion Wars

Fabuła w drugiej odsłonie części jest kontynuacją pierwszej. Król Ironfist wygrywa wojnę i jednoczy cały kontynent. Po jego śmierci dochodzi do jednak do konfliktu między jego synami, którzy chcą zapanować nad królestwem. W ten sposób dochodzi do wojny o sukcesję.

Gra opiera się na tych samym schemacie, co jej poprzedniczka. Strategia turowa z elementami RPG i fantasy. Ponownie wcielamy się rolę bohatera, którego zadaniem jest rozbudowanie swojego miasta oraz zebranie odpowiedniej armii, dzięki której pokona wrogów. 

Do Heroes II powstał również oficjalny dodatek o nazwie Price of Loyalty. Nie wnosił on zbyt wiele, bo dodawał jeden budynek w królestwie Nekromanty, cztery nowe kampanie, kilka artefaktów i ścieżkę dźwiękową. 

W gruncie rzeczy sequel różni się od pierwszej części kilkoma aspektami, lecz pod względem graficznym nie odbiega zbytnio od poprzedniczki. Ciekawymi zmianami są chociażby rozbudowanie w ciekawszy sposób umiejętności danego bohatera, wprowadzenie dwóch nowych klas jak i królestw oraz to, co chyba najistotniejsze to możliwość ulepszania jednostek, co pojawia się po raz pierwszy w tej serii i zostanie z nami już chyba do końca...

W grze występują poniższe królestwa:

Zamek rycerza - chłop, łucznik (łowca), pikinier (weteran), zbrojny (mistrz miecza), konny (czempion), paladyn (krzyżowiec).
Zamek barbarzyńcy - goblin, ork (ork wojownik), wilk, ogr (wielki ogr), troll (troll bojowy), cyklop.
Zamek czarodziejki - rusałka, krasnolud (krasnolud wojownik), elf (wysoki elf), druid (wielki druid), jednorożec, feniks.
Zamek czarnoksiężnika - centaur, gargulec, gryf, minotaur (królewski minotaur), hydra, zielony smok (czerwony smok, czarny smok).
Zamek czarodzieja (nowość) - niziołek, dzik, żelazny golem (stalowy golem), rok, mag (arcymag), olbrzym (tytan).
Zamek nekromanty (nowość) - szkielet, zombie (zmutowane zombie), mumia (królewska mumia), wampir (wampirzy lord), lisz (potężny lisz), kościany smok.
Neutralne jednostki - rozbójnik, nomad, duch, meduza, żywiołak powietrza, żywiołak ognia, żywiołak wody, żywiołak ziemi, dżin. 

Ponadto zmieniło się wiele odnośnie lokacji, zaklęć, umiejętności i artefaktów lecz nie sposób wszystkiego wymienić. Seria gier idzie w coraz lepszym kierunku i rozbija się z rok na rok coraz lepiej. To dopiero przedsmak tego, co otrzymamy za parę lat...

niedziela, 19 lutego 2017

Dragon Ball Super - odcinek 079

Universe 9's Basil the Kicker vs Universe 7's Majin Buu!!

Data premiery: 19.02.2017
Streszczenie:

Pewny siebie Basil zaczyna świętować zwycięstwo w pierwszym starciu. Co interesujące Ro określa swoich wojowników jako Trio De Dangers. Bóg Zniszczenia 9 Wszechświata jak i jego anioł praktycznie przez cały czas milczą, a do głosu dochodzi jedynie Kaioshin, który okazuje się być niezwykle nikczemną postacią. Motywowany dopingiem przywódcy, Basil ponownie rzuca się na leżącego grubasa i wymierza mu serię kopnięć. Ku zdziwieniu wszystkich Buu zaczyna się głośno śmiać. Cała sytuacja go jedynie rozbawiła, a jego chęć zabawy wzrosła od momentu wkroczenia na arenę. Chce on powtórki. Rozwściecza tym samym swojego przeciwnika, który nie będąc mu dłużnym spełnia jego zachciankę.

Dochodzi do konfrontacji, w której tym razem czynny udział bierze także Buu. Wśród widzów zapanowuje konsternacja. Shin oraz Satan niepokoją się o swojego reprezentanta. Jego lekkomyślne podejście może go zgubić. Son Goku jest natomiast podekscytowany widząc w akcji nowego osobnika. Jak się okazuje nie jest on w stanie wyczuć żadnej energii emanującej od Basil oraz jego braci. To daje mu do zrozumienia, iż przeciwnicy z jakimi będzie mu dane się zmierzyć w turnieju będą niezwykli. Po chwili Goku prosi Basila, by ten zademonstrował im swój wachlarz pełni mocy. Po chwili wojownik 9 Wszechświata zaczyna emanować dziwną energią. Okala go ognista aura.


Dochodzi do drugiej rundy, w której początkowo Buu staje się workiem treningowym dla znakomitego kopacza. jeden z pocisków wystrzelonych przez Basila przeszywa różowego grubasa na wylot zostawiając w jego ciele wielką dziurę. Podczas tego ataku ranny zostaje oglądający walkę Satan. Nic nie zagraża jego życiu, lecz sam fakt poważnie denerwuje jego pupila.

Basil postanawia nie dać za wygraną i wystrzeliwuje dużą kulę energii w stronę Buu. Ten z łatwością ją odbija, a ta zmierza w kierunku Boga Zniszczenia z Wszechświata 11. Na drodze kuli staje jednak tajemnicza, zakapturzona postać imieniem Toppa, który z łatwością zatrzymuje ognistą kulę i rozprasza jej energię. Wzbudza tym samym podziw u Champy.

Buu postanawia kontratakować. Rzuca się na swojego rywala i wymierza mu serię ciosów, po której ten bezwładnie wypada za matę. W szeregach Beerusa zapada radość ze zwycięstwa. Okazuje się jednak, że to nie koniec. Walka ta nie zadowoliła Zeno. Co gorsza Najwyższy Kapłan oświadcza, iż w walkach pokazowych nie obowiązują ich żadne zasady, a o końcu pojedynku decyduje Król Wszystkiego. W tym wypadku Basil ponownie staje twarzą w twarz z Majin Buu. Nagle Ro rzuca w stronę swojego wojownika tajemniczy, purpurowy obiekt, który zostaje połknięty przez wojownika. Daje on mu niezwykłą moc - mięśnie Basila rozrastają się, a energia diametralnie wzrasta.


Dochodzi do kolejnego starcia - tym razem wydawać by się mogło, że bardziej wyrównanego. Buu odpiera ataki rozwścieczone wojownika, po czym wystrzeliwuje w jego stronę falę uderzeniową o pełni mocy. Basil przyjmuje atak na siebie, czym zaskakuje wszystkich zebranych. Okazuje się, że było to jednak za wiele dla niego, po czym bezwładnie pada na matę, tracąc przytomność. Tym razem walka zostaje już zakończona, a zwycięzcą zostaje ogłoszony Majin Buu z 7 Wszechświata.

Ta wygrana wzbudza radość Beerusa, a zarazem smutek po drugiej stronie barykady. Buu troszcząc się o swojego pana ulecza go swoimi magicznymi zdolnościami, a ten daje mu masę smakołyków w ramach nagrody.

Po zakończeniu pierwszej walki, czas na drugi pojedynek. Tym razem na arenę udaje się kolejny z braci Trio De Dangers - Lavender. Jego przeciwnikiem jest Son Gohan...

czwartek, 16 lutego 2017

Quake III: Arena



Quake III: Arena jest moją ulubioną częścią gry o tym tytule. Jest to niezaprzeczalny klasyk strzelanin komputerowych, gdzie całą rozgrywkę otrzymuje w systemie FPS. Biorąc pod uwagę poprzednie części, jak i późniejsze Q3A nie ma zbyt głębokiej fabuły. Wybieramy jedną z wielu dostępnych postaci, która należy do czołówki najlepszych w swojej profesji nie tyle, co na świecie, a raczej we wszechświecie. Nawiązując do tego mamy opcję wyboru przeróżnych postaci od najbardziej dziwacznych kosmitów, po szkielety, łowców głów czy innych humanoidalnych postaci.

Gdy w końcu zdecydujemy się na którąś z postaci, jaką poprowadzimy w grze pojawiamy się na wielu różnych, ciekawie zobrazowanych i różniących się między sobą arenach. Tam najzwyczajniej w świecie wybijamy się, a podstawowym trybem gry jest klasyczny deathmatch. Pod tym względem ciut wyżej w tej hierarchii stawiam na wielkiego rywala jakim jest Unreal Tournament, lecz w gruncie rzeczy Quake nie odbiega zbyt wielce. 

Arsenał w grze nie jest zbyt wielki, ale wystarczający i urozmaicony. Jak na lata, w których gra doczekała się debiutu, śmiało mogę powiedzieć, że to dobra strona tej gry. Mamy do dyspozycji klasyczne wyrzutnie rakiet, dubeltówki oraz dziwaczne bronie laserowe, wyrzutnie plazmy czy elektryczne maszynki to rażenia mięsa...

Quake III: Arena swoją premierę miała pod koniec 1999 roku i jak na tamte czasy grafika towarzysząca tej strzelaninie była naprawdę kapitalna. Według mnie zabrakło tutaj nieco ciekawszej muzyki, która w jakimś stopniu napędziła by rozgrywkę. Fajną kwestią, która została wprowadzona jest możliwość przejścia danej mapy na konkretnym szczeblu, mianowicie mam tu na myśli odznaczenia, jakie otrzymujemy za przykładowo ukończoną misję bez utraty życia, zdobyciu konkretnej ilość fragów pod rząd itd. 

Producentem gry jest id Software, a wydawcą Activision. Gra oprócz rozrywki jednoosobowej przeznaczona jest przede wszystkim dla trybu wieloosobowego, a dokładniej rzecz biorąc dla rozgrywki w sieci. Śmiało może ona rywalizować z takimi tytułami jak chociażby wspomniany przeze mnie wyżej Unreal, ale również i Counter Strike. 

Galeria 

Jade Empire - Edycja Specjalna - gra

Nowa pozycja na półce. Gra - Jade Empire (Edycja Specjalna)

niedziela, 12 lutego 2017

Dragon Ball Super - odcinek 078

The Gods of Every Universe in Shock?! Losers Erased in the Tournament of Power

Data premiery: 12.02.2017
Streszczenie:

Najwyższy Kapłan będąc w odwiedzinach w Krainie bogów oznajmia bohaterom kilka informacji na temat zbliżającego się turnieju mocy. Rozgrywki rozegrane zostaną w Świecie Pustki, miejscu pozbawionym czasu i przestrzeni, pełnym nieskończonej nicości. Dla najlepszego wojownika, który zostanie wyłoniony spośród wszystkich wszechświatów zostaną sprezentowane Super Smocze Kule, które jak się okazuje zostały już znalezione. Ponadto wychodzi na jaw mroczny sekret. Mianowicie zwycięski wszechświat nie otrzyma żadnej nagrody, a każdy który przegra zostanie wymazany przez Króla Wszystkiego. Na koniec ojciec aniołów dodaje, iż Król Wszystkiego ma prośbę do swojego przyjaciela. Chce zaprezentować swojemu towarzyszowi - Królowi z przyszłości na czym polega turniej sztuk walk. W tym celu chce aby Son Goku reprezentując swój Wszechświat zebrał dodatkowo dwie osoby i stoczył walki pokazowe. Rywalem będą reprezentanci Dziewiątego Wszechświata.

Po odejściu Kapłana, Son Goku otrzymuje godzinę by znaleźć towarzyszy do walk pokazowych. Beerus po chwili skupienia jest wściekły na swojego ucznia. Zdaje sobie sprawę, iż jego wszechświat przegra zostanie zniszczony na zawsze oraz także on i wszystkie stworzenia, planety i galaktyki. Znając możliwości innych bogów zniszczenia i ich wszechświatów wie, iż czeka ich niesamowicie ciężkie wyzwanie. Son Goku jest mimo to spokojny i postanawia poprosić przyjaciela o nieniszczenie przegranych. Whis stanowczo jednak odradza jakichkolwiek negocjacji w tej sprawie. Decyzje postanowione przez najwyższych są nieodwracalne, a wszelkie prośby o łaskę mogą się źle skończyć. Mimo wszystko Saiyanin jest zmotywowany i zdając sobie sprawę z zagrożenia ogłasza pełną gotowość i chęć wygranej.

Chwilę później Son Goku zjawia się w posiadłości Bulmy. Stara się namówić Vegetę na walki pokazowe. Ten jednak odmawia i chce zostać przy swojej ciężarnej żonie. Podsuwa mu jednak pomysł zaangażowania we wszystko swojego syna...

W tym celu wojownik udaje się na spotkanie ze swoim najstarszym synem. Młody Saiyanin nie do końca jest pewien czy to dobry pomysł. Wtedy ojciec zdradza mu przerażającą cenę zbliżającego się turnieju. Son Gohan zdając sobie sprawę z zagrożenia i chcąc bronić swoją rodzinę postanawia udać się wraz z ojcem na walki pokazowe. Po chwili na miejscu pojawiają się Satan i Buu. To znacząco rozwesela Son Goku, który natychmiast zbliża się do tego drugiego. Prosi go o udział w walkach pokazowych.

Jakiś czas później cała trójka udaje się do Krainy Bogów. Wraz z nimi jest także Satan, który ma sprawować opiekę nad swoim grubym przyjacielem, który jak się okazuje słucha jedynie go. Beerus nie jest zbyt zadowolony na ich widok. Chwilę później wszyscy obecni teleportują się do Pałacu Króla Wszystkiego. Idąc wzdłuż ciemnego korytarza spotykają przybyszów z Dziewiątego Wszechświata. Są nimi jego reprezentanci - niski, przypominający krasnoluda, rudowłosy Bóg Zniszczenia imieniem Sidra, jego opiekun anioł, miętowo skóry kaioshin o charakterystycznej twarzy imieniem Ro oraz trójka wojowników wyglądających jak lisy, a ich imiona to Basil, Bergamo i Lavenda.

Obie grupy po dotarciu na miejsce oddają cześć Królom Wszystkiego. Najwyższy Kapłan tworzy arenę walk oraz miejsca dla widzów. nagle na miejscu zjawiają się także pozostałe tuzy reprezentujące wszystkie dwanaście wszechświatów - dany bóg zniszczenia, jego anioł oraz kaioshin. Wśród dwunastu reprezentacji nie ma na razie miejsca dla wojowników w turnieju głównym. Son Goku poznaje kilka znajomych twarzy jak chociażby reprezentantów Szóstego Wszechświata - Champę i Vados jak też kaioshina Gowasu reprezentującego Dziesiąty Wszechświat.
Son Goku staje twarzą w twarz z Zeno i obiecuje mu pokazać prawdziwą sztukę i zaprezentować walki na najwyższym poziomie.

Zaraz po tym Kapłan wygłasza mowę rozpoczynającą walki pokazowe. Cytuje również stworzony regulamin, według którego nie ma żadnego określonego limitu czasu, a walka trwa dopóki dany wojownik się nie podda lub będzie niezdolny do dalszej rywalizacji. Z zwycięstwo w tychże walkach nie przewidziano żadnych nagród, lecz jak się okazuje, Zeno może przerwać i zniszczyć danego uczestnika jeśli nie spodoba mu się pojedynek.

Po chwili rozpoczyna się pierwszy pojedynek. Na macie zjawia się najmłodszy z reprezentantów Dziewiątego Wszechświata Basil. Jego rywalem będzie Buu. Niespodziewanie zawodnik zasnął co przyprawia Beerusa o ciarki. Satan natychmiast wkracza do akcji i budzi swojego pupilka dając mu tabliczkę czekolady. Pokazuje mu również swojego rywala i w nagrodę za jego pokonanie obiecuje mu więcej łakoci. Zmotywowany tą zachętą Buu wchodzi do ringu. Basil natychmiast rzuca się na swojego przeciwnika. Zadaje mu mnóstwo precyzyjnych ciosów, a wszystkie za sprawą swoich nóg. Son Gohan natychmiast dostrzega, iż to mocna strona tego wojownika. Po chwili Buu pada na matę jakby nie zdawał sobie sprawy z tego, co się przed chwilą wydarzyło. Nagle na jego twarzy pojawia się uśmiech...

sobota, 11 lutego 2017

David Trézéguet



David Trézéguet - urodzony 15 października 1977 roku w Rouen. Francuz argentyńskiego pochodzenia (jego ojciec jest Argentyńczykiem). Grywał na ogół na pozycji środkowego napastnika.

Pierwsze kroki w karierze stawiał w Argentynie, w klubie Platense. Nie mniej jednak zdążył rozegrać tam jedynie pięć spotkań, po czym przeniósł się na stałe do Francji. To właśnie tam zaczęła się jego wielka kariera. W 1995 roku podpisał kontrakt z AS Monaco, gdzie tworzył kapitalny duet napastników wraz z Thierrym Henry. Tam zaprzyjaźnili się również po za boiskiem, a ich wspólna gra i dogadywanie się na boisku bez słów zaowocowało wspólnym powoływaniem i grą u swego boku również w reprezentacji. Przez niemal pięć lat gry we Francji, gdzie z drużyną z księstwa zdobył dwukrotnie mistrzostwo Francji David zmienił klub.

Kierunkiem jaki sobie obrał była Serie A, a dokładniej ekipa Juventusu Turyn. W Starej Damie szybko przebił się do pierwszego składu i przez dziesięć lat gry dla Bianconeri zdobył dwukrotnie Mistrzostwo Włoch oraz dwukrotnie Super puchar tego kraju. W 2001 roku został królem strzelców Serie A, a rok później wybrany został na piłkarz roku we Włoszech. 

W 2010 roku Trézéguet przeniósł się do Hiszpanii, a dokładniej do drużyny Hercules Alicante. Pomimo, iż był wiodącą postacią w tej drużynie to jednak niczego wielkiego w niej nie zwojował. Kariera Francuza wydawała się być już u schyłku. 

Do końca swojej piłkarskiej kariery Trezegoal, bo tak na niego wołano, przenosił się z klubu do klubu, a nie były to jakieś wielkie potęgi. Najpierw na zaledwie parę miesięcy przeniósł się Zjednoczonych Emiratów Arabskich do drużyny Baniyas. W tym samym roku przeniósł się w drugi koniec świata do ojczyzny swego ojca, do ekipy River Plate, w której pokazał się z dobrej strony i strzelił 8 bramek w 23 spotkaniach. W 2013 roku wypożyczono go do Newell’s Old Boys, a na koniec sezonu odszedł on do Indii, do ekipy Pune City, w której ostatecznie zakończył karierę. Miało to miejsce 20 stycznia 2015 roku, czyli niespełna rok temu. 

Oprócz wielkiej kariery w klubowej piłce, Trézéguet odnosił również wielkie sukcesy w reprezentacji Francji. W 1996 roku debiutował w kadrze U-19, z którą wygrał Mistrzostwo Europy w tym samym roku. Rok później wszedł z przytupem do reprezentacji U-21, gdzie w pięciu spotkaniach strzelił pięć bramek. Długo nie cieszył się grą dla młodzianów, bo zgłosiła się po niego seniorska reprezentacji Francji, a dokładniej trener Aimé Jacquet. Miało to miejsce w 1998 roku, a debiutem było wygrane spotkanie z Hiszpanią 1:0. Od tamtej pory przez dziesięć lat występował on w barwach Trójkolorowych. Rozegrał 71 spotkań, podczas których strzelił 34 bramki. Z reprezentacją zdobył między innymi Mistrzostwo Świata w 1998 czy Mistrzostwo Europy w 2000 roku. 

Kariera i sukcesy:
1993-1995 - Platense
  • rozegrał 5 meczy i nie zdobył ani jednej bramki
1995-2000 - AS Monaco
  • rozegrał 109 meczy i strzelił w nich 60 bramek
  • Mistrzostwo Francji (1996/1997, 1999/2000)
  • Superpuchar Francji (1997/1998) 
  • Najlepszy młody piłkarz w Ligue1 (1999)
2000-2010 - Juventus Turyn
  • rozegrał 319 meczy i strzelił w nich 171 goli
  • Mistrzostwo Włoch (2001/2002, 2002/2003)
  • Mistrzostwo Serie B i awans do Seria A (2007)
  • Superpuchar Włoch (2002/2003, 2003/2004)
  • Król Strzelców Serie A z dorobkiem 24 goli (2001/2002) 
  • Piłkarz roku we Włoszech (2002)
  • Najlepszy obcokrajowiec we Włoszech (2002)
2010-2011 - Hercules Alicante
  • rozegrał 31 meczy i strzelił w nich 12 bramek
2011 - Baniyas SC
  • rozegrał 5 meczy i nie zdobył żadnej bramki
2011-2014 - River Plate
  • rozegrał 23 mecze i strzelił 8 bramek
2013 - Newell’s Old Boys (wypożyczenie)
  • rozegrał 30 meczy i strzelił 9 bramek
2014 - Pune City
  • rozegrał 9 meczy i strzelił 2 gole
1996-2008 - Reprezentacja Francji
  • rozegrał 71 meczy i strzelił 34 bramki (seniorska)
  • Mistrzostwo Europy U-19 - 1996
  • Mistrzostwo Świata 1998
  • Mistrzostwo Europy 2000
  • Vicemistrzostwo Świata 2006
  • 1/8 finału Mistrzostw Europy 2004
  • Faza grupowa Mistrzostw Świata 2002
Galeria

X-Men: The Last Stand - film


X-Men: The Last Stand, bardziej znany w Polsce jako X-Men: Ostatni Bastion. O tym filmie, co prawda postu jeszcze nie ma, ale wrzucam do stuffu wersję dwupłytową, która niedawno do mnie zawitała.

środa, 8 lutego 2017

Dragon Ball Super - odcinek 077

Let's Do It, Zen-Oh Sama! The All-Universe Martial Arts Tournament!!

Data premiery: 05.02.2017
Streszczenie:

Obaj Królowie Wszystkiego grają w dziwną grę pstrykając w różnej wielkości planety, które po zetknięciu ze sobą przestają istnieć. Jest to jakby imitacja wszechświata i można sądzić, że ich rozrywka ma odzwierciedlenie w rzeczywistości. Obaj stwierdzają jednak, że są znudzeni...

Son Goku udaje się na bazar i sprzedaje znajomemu handlarzowi swoje zbiory warzyw z pola. Otrzymuje za to sporą wypłatę, która postanawia zawieźć do domu i udobruchać swoją żonę, która jest zdania, iż powinien on pracować i zarabiać na swoją rodzinę. W drodze powrotnej do domu zauważa wypadek auta. Zatrzymuje go kierowca i prosi o pomoc. Bohater nie zważając zbyt długo postanawia pomóc. Z łatwością podnosi samochód i przestawia go z powrotem na drogę. W tej samej chwili okazuje się, że to jedynie pułapka. Otaczają go przestępcy i żądają od niego kluczyków do jego pojazdu. Son Goku nie daje się przestępcom i stawia się unieszkodliwiając jednego po drugim. Jednemu z bandziorów udaje się jednak drasnąć go w ramię pozostawiając niewielkie zadrapanie.

Jakiś czas później kontaktuje się on z Krilanem w sprawie wspólnego treningu. Ten jednak jest zajęty powstrzymywaniem agresorów, którzy napadli na bank. W tej sytuacji Saiyanin kontaktuje się z Whisem i prosi go szkolenie. Anioł przystaje na prośbę ucznia pod warunkiem, że ten wręczy mu jakiś pyszny smakołyk. Natychmiast udaje się on do domu i przywdziewa swój ulubiony strój do walki. Zabiera ze sobą także swego najmłodszego syna przez co irytuje żonę.


Obaj wojownicy udają się do sklepu i kupują Whisowi przepyszne słodkości. Następnie udają się do Capsule Corp. w celu spotkania z Vegetą. Spotyka ich jednak Bulma. Wychodzi na jaw świetna wiadomość - kobieta jest w ciąży i niedługo będzie rodzić. Tym faktem niesamowicie poruszony jest Vegeta, który chce być przy żonie w momencie porodu i tym samym odmawia wspólnego treningu z przyjacielem. Gdy po chwili na miejscu zjawia się Whis jest uradowany nowymi przekąskami. Gratuluje także Vegecie doczekania się kolejnego potomka. Zaraz po tym Anioł w towarzystwie swojego ucznia udają się na planetę Beerusa.

Na początku Beerus i Whis delektują się smakołykami wręczonymi im przez Son Goku. Bóg Zniszczenia zauważa zadrapanie na ramieniu wojownika i jest zdania, że zaniedbał on trening. Po skończonej konsumpcji Whis postanawia sprawdzić swojego ucznia. Dochodzi do krótkiego sparingu, który niespodziewanie szybko zostaje zakończony przez samego zainteresowanego. Przypomina on sobie o propozycji Króla Wszystkiego, który miał zorganizować turniej wszystkich wszechświatów. Son Goku uważa, że to genialny pomysł i chce go jak najszybciej wprowadzić w życie. Ten pomysł stanowczo nie podoba się ani Beerusowi ani jego opiekunowi. Ponadto ten pierwszy nakazuje swojemu uczniowi o rozwagę i nie wchodzenie w żadne interakcje z Królem Wszystkiego. Gdy Son Goku pokazuje mu, iż jest w posiadaniu specjalnego przycisku, który jest w stanie go przywołać lub się do niego dostać w ułamku sekund wzbudza gniew w Beerusie. Jest on nawet gotowy pozbyć się swojego ucznia zdając sobie sprawę z konsekwencji jakie może przynieść spotkanie z Władcą. Saiyanin ignoruje jednak ostrzeżenie swojego trenera i teleportuje się do pałacu osobnika, którego wszyscy się tak obawiają...

Po chwili Son Goku spotyka się z najwyższym kapłanem, który zabiera go przed oblicze obu Królów. Bohater jest znudzony codziennymi zajęciami i prosi o zorganizowanie obiecanego wcześniej turnieju sztuk walk pomiędzy wszystkimi dwunastoma wszechświatami. Obaj Władcy przystają na prośbę przyjaciela i postanawiają czym prędzej zorganizować to przedsięwzięcie. Kapłan informuje go, iż w momencie gdy zostaną podjęte odpowiednie kroki w celu zorganizowania turnieju skontaktuje się on z każdym z Kaioshinów z danego Wszechświata i poinformuje o szczegółach.

Chwilę później po powrocie na planetę Beerusa, bohater otrzymuje cios od samego Boga Zniszczenia jako karę za ignorowanie jego ostrzeżeń. Nie jest on pocieszony z faktu spotkania swojego krnąbrnego ucznia z Zeno. Goku prosi Whisa o przeteleportowanie się do krainy bogów by spotkać się z Shinem.


Whis zabiera ze sobą Beerusa i Son Goku i zjawia się oni w Krainie bogów. Tam spotykają Shina, Kibito i seniora bogów. Zostają przywitani herbatą, a Son Goku opowiada im o planach dotyczących wielkiego turnieju. Nagle niebo nad nimi rozbłyska i pojawia się najwyższy kapłan. Wszyscy padają na kolana by oddać mu cześć z wyjątkiem Son Goku i Whisa. Kapłan oznajmia zgromadzonym, iż podjęto decyzję w sprawie turnieju. Podaje on im konkretną datę oraz informację, iż każdy z 12 Wszechświatów ma wystawić do walki grupa dziesięciu wojowników. Turniej Mocy zacznie się lada chwila!

czwartek, 2 lutego 2017

Frank Lampard kończy piłkarską karierę


W dniu dzisiejszym oficjalnie ogłoszono, iż były pomocnik reprezentacji Anglii oraz gwiazda Chelsea Londyn - Frank Lampard zakończył piłkarską karierę.

Frank Lampard urodził się 20 czerwca 1978 roku w Romford w Anglii. Karierę piłkarską zaczynał w drużynie swojego ojca West Ham United. To tam stawiał swoje pierwsze kroki w seniorskiej piłce i to właśnie w tej drużynie zadebiutował w Premier League. Pomimo, iż od zawsze występował on w roli pomocnika w sezonie 1998/1999 błysnął skutecznością i zdobył 14 bramek we wszystkich rozgrywkach. W 2001 roku wypatrzyła go Chelsea Londyn i postanowiła kupić za 11 milionów funtów do swojej drużyny.

W klubie The Blues, Frank stał się gwiazdą formatu na skalę światową. Na stałe wbił się do podstawowej jedenastki i asystował oraz strzelał bramki na zawołanie. Był niezwykle bramkostrzelnym pomocnikiem. W 2008 roku strzelił swoją setną bramkę dla Chelsea i stał się ósmym piłkarzem w historii, który przekroczył trzycyfrową liczbę strzelonych bramek. W barwach The Blues wygrał Champions League w sezonie 2011/2012, trzykrotnie sięgał po Mistrzostwo Anglii w latach 2005, 2006 i 2010. Ponadto czterokrotnie zdobywał Puchar Anglii, trzykrotnie Puchar ligi, dwukrotnie superpuchar Anglii oraz Zwyciężył w Lidze Europy w sezonie 2012/2013. W 2005 roku został wybrany jako najlepszy piłkarz w Anglii, a wcześniej zajął również drugą pozycję w plebiscycie o Złotą Piłkę - wyprzedził go wówczas jedynie Ronaldinho. To był szczyt jego kariery.

Latem 2014 roku jako wolny zawodnik związał się umową z drużyną New York City występującą w Lidzę Amerykańskiej MLS. Co ciekawe szybko został jednak wypożyczony z powrotem do Anglii, a dokładniej do ekipy Manchesteru City. Nie odniósł on jednak znaczących sukcesów z The Citizens i niespełna rok później wrócił do MLS, do ekipy z Nowego Jorku. 

Tak świetny zawodnik jak Lampard nie mógł nie być powoływany do reprezentacji Anglii. Jego debiut w seniorskiej ekipie datuje się na jesień 1999 roku w meczu przeciwko Belgii, który wygrał. Co ciekawe zaliczył on nawet asystę przy trafieniu Alana Shearera. W reprezentacji grywał do 2014 roku, a przez ten czas zdążył strzelić 29 bramek w 107 spotkaniach. Grał na wielkich turniejach takich jak chociażby ME 2004, MŚ 2006 oraz MŚ 2010. 

Śmiał można go opisać jako Legendę. 

Kariera i sukcesy:
1994-2001 - West Ham United
  • rozegrał 157 meczy i strzelił w nich 25 bramek
  • Puchar Intertoto (1999) 
1995-1996 - Swansea City (wypożyczenie)
  • rozegrał 9 meczy i strzelił 1 gola
2001-2014 - Chelsea Londyn
  • rozegrał 626 meczy i strzelił w nich 208 goli i zanotował 150 asyst
  • Champions League (2011/2012)
  • Mistrzostwo Anglii (2005, 2006, 2010)
  • Puchar Anglii (2007, 2009, 2010, 2012)
  • Puchar Ligi Angielskiej (2005, 2007, 2009)
  • Liga Europy (2012/2013)
  • Superpuchar Anglii (2005, 2010)
  • Piłkarz Roku w Anglii (2005)
2014-2015 - Manchester City
  • rozegrał 38 meczy i strzelił 8 bramek
2015-2016 - New York City
  • rozegrał 31 meczy i strzelił 15 bramek
1999-2014 - Reprezentacja Anglii
  • rozegrał 106 meczy i strzelił 29 bramek
  • Ćwierćfinał MŚ 2006
  • Faza grupowa MŚ 2010
  • Ćwierćfinał ME 2004
Galeria