poniedziałek, 26 października 2015

Dragon Ball Super - odcinek 016

Vegeta Becomes a Pupil?! Take Down Whis!

Data premiery: 25.10.2015
Streszczenie:
W krainie bogów Kaioshin zastanawia się, co stało się z planetami, które zniknęły w czasie walki Son Goku z Beerusem. Nie zostały one zniszczone, ponieważ nie ma po nich nawet śladu jakichkolwiek pozostałości. Sugeruje, że może we wszystko wchodzi jakaś magia. Senior Bogów nie jest zbyt przejęty rozważaniem towarzysza, a przynajmniej nie daje tego po sobie poznać.

W tym czasie Son Goku pracuje na roli. Nie ma to jednak zbyt wiele związanego z pracą, ponieważ bohater śpi i w taki sposób prowadzi ciągnik. Maszyna płata mu figle. Nagle na miejscu zjawia się Krilan. Budzi swojego przyjaciela i wraz z nim przypominają sobie stare czasy. Wspominają pierwsze spotkanie i wspólny trening pod okiem Genialnego Żółwia. Dochodzą do wniosku, że minęło już sporo czasu, Son Goku zrobił niewyobrażalne postępy, a Krilan jakby już jakiś czas temu zatrzymał w miejscu. Krilan po części żałuje, że zaprzestał trenować sztuki walki. Ma jednak nietypową prośbę do swojego przyjaciela. Chce, by ten uderzył go z całej siły, by mógł dzięki temu poznać siłę dawnego rywala. Son Goku ostrzega go, lecz po namowach znajomego robi to. Wymierza mu cios, po którym bezradny karzełek bezwładnie odlatuje przed siebie łamiąc po drodze kolejne to drzewa. 

Saiyan odstawia go do domu, gdzie zostaje on opatrzony przez #18. Jest ona zdziwiona, dlaczego jej mąż chciał oberwać od kogoś, kto jest zdecydowanie od niego silniejszy. Son Goku wraca na pole i gdy upewnia się, że nie ma nikogo w pobliżu zmienia się w Super Saiyana i postanawia trenować. 

W tym samym czasie Vegeta w samotności przebywa na dalekim pustkowiu. Stoi nieruchomo na skale i przeżywa ostatnie niepowodzenia. W jego otoczeniu zmienia się gwałtowanie pogoda, w pewnym momencie zaczynają szaleć błyskawice, by po chwili uporczywy upał nie dawał mu wytchnienia. 

Brudny, zmęczony wraca do domu. Na miejscu okazuje się, że w jego posiadłości gości sam Whis. Wychodzi wtedy na jaw, iż Bulma zaprasza go co jakiś czas na Ziemię i serwuje mu wszelakie dania, którymi zachwyca się przybysz. Chce ona się zabezpieczyć, by jeśli w przyszłości na planetę ponownie wrócił Beerus ona i jej rodzina była bezpieczna. Vegeta widząc nie dawnego najeźdźcę, który w towarzystwie Boga Zniszczenia chciał zniszczyć planetę wpada w oszołomienie. Żąda on spotkania z Beerusem. Bulma daje mu do zrozumienia, iż jest to idiotyczny pomysł i przyniesie on jedynie kłopoty. Książę Saiyan przyglądając się Whisowi zaczyna wątpić w to, czy rzeczywiście jest on jedynie sługą Boga Zniszczenia. Postanawia go zaatakować lecz szybko rezygnuje z tego pomysłu. Wtedy Whis wyznaje im, że jest mistrzem Beerusa, i że to właśnie on nauczył go walczyć i stał się jego mentorem. To wprowadza ich w ogłupienie. Ponadto daje Vegecie do zrozumienia, iż jego obecne treningi są na nic. Może i zwiększa swoją siłę, ale nigdy nie dorówna nawet dla Son Goku, nie mówiąc już o mocy Beerusa. Wtedy Vegeta prosi go o trening. Pada nawet przed nim na kolana. Chce opanować swoją moc i energię, by stać się Bogiem, a nawet przejść o poziom wyżej.
Whis nie zgadza się na prośby wojownika. Wtedy Saiyanin daje mu do skosztowania masę różnych przysmaków. Nie przekonuje to nadal Whisa. Zmienia on jednak zdanie w momencie, gdy próbuje zwykłej, prostej w zrobienia zupki błyskawicznej. Whis postanawia poddać Vegetę treningowi, po czym zabiera go na swoją planetę.

sobota, 24 października 2015

Dragon Ball Z: Resurrection F




Dragon Ball Z: Resurrection F
Reżyseria: Tadayoshi Yamamuro
Data premiery: 18.04.2015
Po ciężkiej walce Son Goku z Bogiem Zniszczenia mija trochę czasu. Na Ziemi zapanowuje pokój. Jednak pewnego dnia Sorbet, Tagoma i inni żołnierze należący do armii Freezera postanawiają znaleźć siedem kryształowych kul, przy pomocy których chcą wskrzesić swojego pana. Przy pomocy gangu Pilafa udaje im się to – Freezer powraca, tym razem planuje odbyć trening i zemścić się na Ziemi. 

Gdy tyran zwiększa swoją moc zjawia się na Ziemi. Bohaterowie momentalnie wyczuwają jego obecność. Piccolo, Son Gohan, Krilan, Tenshinhan oraz Kamesenin stają do walki armią wroga. Z problemami lecz ostatnie udaje im się ich zwyciężyć. Okazuje się jednak, iż moc Freezera jest zbyt duża by mógł się z nim mierzyć nawet Son Gohan, który bądź co bądź zaniedbał trening. Bulma telepatycznie kontaktuje się z Whisem. Okazuje się, że w tym czasie Son Goku i Vegeta trenują na planecie Beerusa pod jego okiem. Gdy bohaterowie dowiadują się o zagrożeniu natychmiast udają się na Ziemię. Tam stają do walki z wrogiem, który po intensywnym treningu przybiera nową formę – kolejną transformację zmieniającą go w potężnego Gold Freezera. Jak się jednak okazuje duet Saiyan również potrafił przybrać nową formę – super boskiego Saiyana. W tym stanie Son Goku bez problemu radzi sobie z wrogiem, lecz przez chwilę nieuwagi poważnie obrywa od Sorbeta. Gdy odzyskuje już siły po skonsumowaniu senzu bean, do akcji wkracza Vegeta, który tylko upokarza przeciwnika. Freezer ponownie usypia czujność rywala i tym razem niszczy Ziemię zabijając tym samym wszystkich obecnych. Ratują się jedynie Whis, Beerus, Son Goku i paru przyjaciół. Whis dysponując umiejętnością cofania czasu wraca do paru minut przed destrukcją, dzięki czemu daje szansę dla Son Goku na ratunek planety. Freezer zostaje ponownie unicestwiony. 

Tak pokrótce wygląda streszczenie nowego filmu kinowego. Co można o nim sądzić? Według mnie był to kawał świetnego widowiska, który mnie przynajmniej zadowolił. 

Wprowadzeniu trzech nowych postaci. Sorbet, Tagoma i Sisami. Pierwszy z nich rządził armią pod nieobecność Freezera i miał znaczący udział w filmie. Drugi z nich to nieporozumienie. Pojawił się lecz po chwili i tak zniknął. Sisami natomiast przypadł mi do gustu najbardziej. Co prawda nie zagościł zbyt długo ale podjął rękawice z Piccolo i była to wyrównana walka… do momentu, aż do akcji nie wkroczył Son Gohan.
W ogóle bardzo podobała mi się heroiczna walka bohaterów z pachołkami tyrana. To był fajny punkt filmu. Z resztą zaangażowanie do walki Piccolo, Krilana, Tenshinhana i co ciekawe Genialnego Żółwia to świetny ruch. 

Nowa transformacja Freezera to niezbyt udany pomysł. Zmiana koloru na złoto, co może być pewną analogią do przemiany Saiyan w super wojownika, niemniej jednak to za mało. Nie był on już tak przerażający jak najwyższa z dotychczas znanych nam form ewolucji. Sam pomysł na wskrzeszenie dawnego wroga całkiem udany. Podobała mi się reakcja Freezera na ujrzenie Beerusa w szeregach Ziemian. Ten strach i zarówna radość na wieść, iż Bóg Zniszczenia nie będzie wtrącał do jego walki…
Postawa i cały wizerunek Son Goku i Vegety na duży plus. Nie stracili swoich charakterów, zyskali nową moc, a sama przemiana w super boskiego Saiyana jednak mi się podobała. Miałem wątpliwości przed obejrzeniem filmu, lecz finalnie podobało mi się to.

piątek, 23 października 2015

Top Trumps - Star Wars Specials

Kolejna już kolekcja kart z serii Top Trumps. Tym razem Star Wars Specials prezentująca pojazdy z serii Star Wars.

Top Trumps - Marvel Comic Heroes II

Karty z serii Top Trumps - Marvel Comic Heroes II. 
Seria druga przedstawiająca postaci z komiksów Marvela. 

poniedziałek, 19 października 2015

Dragon Ball Super - odcinek 015

Brave Satan, Cause a Miracle! A Challenge From Outer Space!!

Data premiery: 18.10.2015
Streszczenie:
Podczas wspólnego rodzinnego obiadu, Son Goku informuje żonę, iż chce wybrać się do Kaio na kolejny trening. Chi Chi nie zgadza się na to, dając mężowi do zrozumienia, iż chce by stał się on kimś znaczącym i by nie przyniósł wstydu swojej wnuczce, która niedługo przyjdzie na świat. Okazuje się także, iż pieniądze, które bohater otrzymał od Satana jakiś czas temu zostały już wydane…

W tym czasie, we własnym mieszkaniu Videl postanawia ugotować obiad. Son Gohan słysząc jej zamiary robi wszystko, by odwieźć ją od tego pomysłu. Wykazuje się swoją nadopiekuńczością i by odciążyć swoją żonę postanawia sam przygotować posiłek.

Gdzieś na pustkowiu, w zupełnej samotności Vegeta przeżywa fakt, iż jego największy rywal ponownie wzbił się na wyżyny i osiągnął siłę bogów. Rozmyśla nad tym i postanawia, że przewyższy go mocą…

Satan wybiera się na oficjalne spotkanie z fanami i tym samym konferencję prasową, na której ma oznajmić światu, dlaczego ostatnimi czasy na Ziemi nastały dziwne wydarzenia związane z pojawiającymi się gwałtownie czynnikami natury. Po dotarciu na miejsce mistrz świata wita się ze zgromadzoną publiką przed sceną oraz fanami, którzy oglądają go w telewizji na całym globie. 

W tym samym czasie do Ziemi zbliża się tajemniczy statek kosmiczny z dziwnymi osobnikami na pokładzie…

Satan oznajmia ludziom, iż ostatnie wydarzenia związane były z przybyciem na Ziemię Boga Zniszczenia. Groził on zniszczeniem planety, lecz został on ostatecznie pokonany nie przez kogo innego, jak przez wielkiego mistrza sztuk walk. Zgromadzeni na miejscu ludzie wpadają w euforię i po raz kolejny są wdzięczni za ratunek. Fałszywy bohater wyobraża sobie przebieg walki, podczas której przybiera poziom SSJ i zdobywa boską moc, dzięki której unicestwia Beerusa. 

Nagle jego przedstawienie zostaje przerwane przez tajemniczy obiekt pozaziemski, który ląduje tuż przed sceną i zgromadzonymi wokół ludźmi.  Z pojazdu wychodzą dziwne postacie, które oświadczają wszem i wobec, iż nie mają złych zamiarów. Amabasador planety Snak postanowił odwiedzić Ziemię i odznaczyć wybawcę wszechświata specjalnym orderem. Satan oczywiście przyjmuje odznaczenie i jest dumny z przyjętej nagrody od innej cywilizacji pochodzącej z kosmosu. 

Po chwili ze statku wychodzi kolejny z członków załogi, największy wojownik planety Snak – Galbi. Chcę on odbyć sparing z mistrzem zanim ten przyjmie order. Satan nagle drętwieje ze strachu. Wie, że nie może wyjść na oszusta więc symuluje ból brzucha. Natychmiast ucieka do toalety, skąd telefonuje do Gohana, a następnie Vegety, by któryś z nich wyciągnął go z opresji. Gdy żaden z nich nie odbiera telefonu, ziemianin wraca, lecz zauważa przygotowaną już matę do walki. Niespodziewanie na miejscu zjawia się Son Goku, który zmuszony został odwiedzić znajomego, by prosić go o naprawę ciągnika. Satan prosi go o pomoc i wyciąga na ring. Niestety do walki nie dochodzi, ponieważ zjawia się tam także Chi Chi, która robiła nieopodal zakupy wykorzystując jako swojego tragarza Piccolo. Son Goku natychmiast ucieka, a Satan zostaje zmuszony stawić czoła Galbiemu. Przypomina sobie, co stało się w czasie najechania planety przez Beerusa i jak honorowo zachował się w obronie córki. To dodaje mu nieco pewności siebie. Nagle Galbiego paraliżuje strach, zabiera on swoich kompanów i wszyscy w popłochu uciekają z Ziemi. Okazuje się, iż wojownik panicznie boi się psów, a na macie pojawił się piesek Satana. W ten otóż sposób Satan ponownie zostaje bohaterem ludzkości.

czwartek, 15 października 2015

Eliminacje Euro 2016 zakończone !


Zakończono już eliminacje do Mistrzostw Europy w piłce nożnej 2016 we Francji. Są to pierwsze w historii ME, w których udział wezmą aż 24 drużyny narodowe (wcześniej po 16).
Oprócz gospodarza turnieju - Francji, zobaczymy także 23 ekipy z różnych części Europy, które walczyły między sobą o awans. O udział ubiegały się 53 federacje w tym także najnowszy członek - Gibraltar.

Eliminacje rozpoczęto 7 września 2014 roku, a zakończone finalnie zostaną 17 listopada 2015 roku, gdzie rozegrane zostaną mecze barażowe.

Wszystkie ubiegające się o awans ekipy rozlosowano w Nicei na 9 grup, w każdej po 6 ekip. Wyjątkiem jest ostatnia z nich, gdzie znajdowało się jedynie 5 drużyn. Z każdej z grup awans bezpośredni zdobywają pierwsze dwie ekipy. Trzecie miejsca zostają premiowane meczami barażowymi. Najlepsza ekipa z trzecich miejsc dostaje awans bezpośredni, a tą drużyną jest Turcja.

Tak przedstawiają się wyniki grup eliminacyjnych.
(kolejno - pozycja / kraj / liczba zdobytych punktów / wygrane-remisy-porażki / bramki strzelone-bramki stracone (bilans))

GRUPA A

1. Czechy          | pkt. 22 / 7-1-2 / 19-14 (+5) - awans!
2. Islandia         | pkt. 20 / 6-2-2 / 17-6 (+11) - awans! (debiutant)
3. Turcja            | pkt. 18 / 5-3-2 / 14-9 (+5) - awans! (najlepsza ekipa z miejsc trzecich)
4. Holandia         | pkt. 13 / 4-1-5 / 17-14 (+3)
5. Kazachstan     | pkt. 5 / 1-2-7 / 7-18 (-11)
6. Łotwa             | pkt. 5 / 0-5-5 / 6-19 (-13)

GRUPA B

1. Belgia                            | pkt. 23 / 7-2-1 / 24-5 (+19) - awans!
2. Walia                             | pkt. 21 / 6-3-1 / 11-4 (+7) - awans! (debiutant)
3. Bośnia i Hercegowina  | pkt. 17 / 5-2-3 / 17-12 (+5) - baraże
4. Izrael                              | pkt. 13 / 4-1-5 / 16-13 (+3)
5. Cypr                              | pkt. 12 / 4-0-6 / 16-17 (-1)
6. Andora                          | pkt. 0 / 0-0-10 / 4-36 (-32) 

GRUPA C

1. Hiszpania          | pkt. 27 / 9-0-1 / 23-3 (+20) - awans!
2. Słowacja            | pkt. 22 / 7-1-2 / 17-8 (+9) - awans! (debiutant)
3. Ukraina             | pkt. 19 / 6-1-3 / 14-4 (+10) - baraże
4. Białoruś              | pkt. 11 / 3-2-4 / 8-14 (-6)
5. Luksemburg        | pkt. 4 / 1-1-8 / 6-27 (-21)
6. Macedonia          | pkt. 4 / 1-1-8 / 6-18 (-12) 

GRUPA D

1. Niemcy         | pkt. 22 / 7-1-2 / 24-9 (+15) - awans!
2. Polska           | pkt. 21 / 6-3-1 / 33-10 (+23) - awans!
3. Irlandia         | pkt. 18 / 5-3-2 / 19-7 (+12) - baraże
4. Szkocja          | pkt. 15 / 4-3-3 / 22-12 (+10)
5. Gruzja            | pkt. 9 / 3-0-7 / 10-16 (-6)
6. Gibraltar         | pkt. 0 / 0-0-10 / 2-56 (-54)

GRUPA E

1. Anglia                | pkt. 30 / 10-0-0 / 31-3 (+28) - awans!
2. Szwajcaria         | pkt. 21 / 7-0-3 / 24-8 (+16) - awans!
3. Słowenia            | pkt. 16 / 5-1-4 / 18-11 (+7) - baraże
4. Estonia                | pkt. 10 / 3-1-6 / 4-9 (-5)
5. Litwa                  | pkt. 10 / 3-1-6 / 7-18 (-11)
6. San Marino         | pkt. 1 / 0-1-9 / 1-36 (-35)

GRUPA F 

1. Irlandia Północna       | pkt. 21 / 6-3-1 / 16-8 (+8) - awans! (debiutant)
2. Rumunia                     | pkt. 20 / 5-5-0 / 11-2 (+9) - awans!
3. Węgry                         | pkt. 16 / 4-4-2 / 11-9 (+2) - baraże
4. Finlandia                       | pkt. 12 / 3-3-4 / 9-10 (-1)
5. Wyspy Owcze              | pkt. 6 / 2-0-8 / 6-17 (-11)
6. Grecja                          | pkt. 6 / 1-3-6 / 7-14 (-7)

GRUPA G

1. Austria               | pkt. 28 / 9-0-1 / 22-5 (+17) - awans!
2. Rosja                  | pkt. 20 / 6-2-2 / 21-5 (+16) - awans!
3. Szwecja               | pkt. 18 / 5-3-2 / 15-9 (+6) - baraże
4. Czarnogóra          | pkt. 11 / 3-2-5 / 10-13 (-3)
5. Liechtenstein        | pkt. 5 / 1-2-7 / 2-26 (-24)
6. Mołdawia            | pkt. 2 / 0-2-8 / 4-16 (-12)

GRUPA H

1. Włochy                   | pkt. 24 / 7-3-0 / 16-7 (+9) - awans!
2. Chorwacja              | pkt. 20 / 6-3-1 / 20-5 (+15) - awans!
3. Norwegia               | pkt. 19 / 6-1-3 / 13-10 (+3) - baraże
4. Bułgaria                   | pkt. 11 / 3-2-5 / 9-12 (-3)
5. Azerbejdżan            | pkt. 6 / 1-3-6 / 7-18 (-11)
6. Malta                      | pkt. 2 / 0-2-8 / 3-16 (-13)

GRUPA I

1. Portugalia          | pkt. 21 / 7-0-1 / 11-5 (+6) - awans!
2. Albania              | pkt. 14 / 4-2-2 / 10-5 (+5) - awans! (debiutant)
3. Dania                 | pkt. 12 / 3-3-2 / 8-5 (+3) - baraże
4. Serbia                 | pkt. 4 / 2-1-4 / 8-13 (-5)
5. Armenia              | pkt. 2 / 0-2-6 / 5-14 (-9)

Statystyka
Najwięcej punktów: 30 - Anglia
Najmniej punktów: 0 - Gibraltar, Andora
Najwięcej zwycięstw: 30 - Anglia
Najmniej zwycięstw: 0 - Gibraltar, Andora, Armenia, Malta, Mołdawia, San Marino, Łotwa
Najwięcej remisów: 5 - Rumunia, Łotwa
Najwięcej strzelonych bramek: 33 - Polska
Najmniej strzelonych bramek: 1 - San Marino
Najwięcej bramek straconych: 56 - Gibraltar
Najmniej straconych bramek: 2 - Rumunia
Król strzelców: 13 - Robert Lewandowski (Polska)
Liczba meczy: 264
Liczba strzelonych bramek: 681
Najwięcej bramek samobójczych: 2 - Arlauskis (Litwa)
Najwięcej hat-tricków: 2 - Robert Lewandowski (Polska)
Najlepsza jedenastka:
Courtois (Belgia) 

Darmian (Włochy) --- Williams (Walia) --- Cahill (Anglia) --- Rat (Rumunia)

Sigurdsson (Islandia) --- Davis (Irlandia Płn.) --- Alaba (Austria)

Muller (Niemcy) --- Lewandowski (Polska) --- Bale (Walia) 

Ławka rezerwowych:
Tatarusanu (Rumunia), Alba (Hiszpania), Glik (Polska), Hamsik (Słowacja), Perisic (Chorwacja), De Bryune (Belgia), Dzyuba (Rosja).

Straight Outta Compton (2015)


Miałem wczoraj okazję obejrzeć film Straight Outta Compton i jestem szczerze zadowolony.
Film opowiada o powstaniu legendarnego zespołu N.W.A. oraz jej członkach - Eazy-E, Ice Cube, Dr. Dre, MC Ren oraz DJ Yella. 

Świetnie pokazana historia składu. Mogliśmy ujrzeć trochę humoru, lecz przede wszystkim było to ukazanie dramatu pokolenia młodych, czarnoskórych chłopaków z getta. Compton, jedna z dzielnic o złej sławie w LA, gdzie w bród skorumpowanej policji, duże ilości przestępstw, narkotyków, walk gangów. Pomimo to, udało się jednak wyjść stamtąd grupce młodych raperów, którzy stali się prekursorami gangsta rapu. Współtworzą subkulturę i przecierają szlaki kolejnym artystom. 

Ich bezkompromisowa muzyka, przepełniona nienawiścią do władz zainteresowała nawet FBI, które określiło ich jako "najniebezpieczniejszą grupę na świecie".

Odtwórcy poszczególnych ról są łudząco podobni do prawdziwych bohaterów tej historii. Nawet ich menedżer, w którego wciela się Paul Giamatti rozgrywa świetną rolę. Ciężko stwierdzić na ile on zaszkodził, a na ile pomógł zespołowi, nie mniej jednak pewnym było, że sowicie oszukał artystów - jak to w życiu bywa..

Film oprócz ukazania stworzenia N.W.A, jak i ich rozpadu pokazuje także poszczególnych członków po za zespołem. Jak wyglądał konflikt z Ice Cubem, co w tym czasie robił Dre itd. Podobało mi się. Końcowy dramat jednego z głównych bohaterów, który zamknął mu drogę do jeszcze większej sławy jaką by z pewnością osiągnął, gdyby nie choroba i w konsekwencji śmierć było jakby punktem kulminacyjnym. Po tym wydarzeniu każdy z żyjących członków obrał swoją drogę i zapisał się niewątpliwie w historii rapu.

Film w reżyserii F. Gary'ego Graya jest nie tylko filmem biograficzno-muzycznym ale i także dramatem młodych ludzi, którzy muszą zmagać się na codzień, a to z rasistowskim podejściem do siebie gliniarzy LA, a to z życiem na krawędzi dyktowanym przez uliczne gangi.

poniedziałek, 12 października 2015

Dragon Ball Super - odcinek 014

This Is the Last Bit of my Power! Conclusion to the Battle of Gods!

Data premiery: 11.10.2015
Streszczenie:
Dochodzi do ostatecznego starcia pomiędzy wojownikami. Krzyżują rękawice na lądzie, w powietrzu i na dnie oceanu. Wymieniają wzajemnie dziesiątki potężnych ciosów i żaden z nich nie daje za wygraną. Niestety, pomimo wielkiej mocy jaką dysponuje Son Goku, wydaje się, iż zaczyna on opadać z sił. Przyjmuje coraz więcej uderzeń i jego energia zaczyna słabnąć. Udaje mu się kilkukrotnie wyprowadzić atak i skontrować cios lecz w pewnym momencie traci wygląd SSJ. Jego energia spada, a widząc to Beerus postanawia zakończyć walkę. Chce zakończyć to w ten sam sposób, w jaki zaczęła się ów batalia, czyli od pstryczka. 

Gdy Son Goku przyjmuje uderzenie zaczyna bezwładnie spadać w dół, ścierając się z ziemską atmosferą. Ma przed oczami wspomnienia swojej rodziny i przyjaciół i to dodaje mu kolejną porcję niespożytych sił. Przybiera formę Super Saiyana i ponownie dobiera się do Boga Zniszczenia, który ewidentnie jest zaskoczony obrotem wydarzeń. Obaj wystrzeliwują w swoje strony potężne wiązki energii, które po zderzeniu ze sobą tworzą ognistą kulę. Beerus ingeruje w jej położenie i spycha ją w stronę kosmicznego wojownika. Son Goku stawia wszystko na jedną kartę i z całych sił odpiera atak. Wykorzystuje swoje rezerwy mocy, przez co niszczy kulę, lecz sam traci już całą siłę. 

Spada na Ziemię, gdzie ląduje w ramionach Vegety. Widząc ledwo przytomnego przyjaciela są przerażeni nieuniknioną zagładą. Gdy po chwili na statku ponownie pojawia się Beerus, bohaterowie wznoszą gardę i postanawiają bronić Ziemi, wiedząc, że mimo wszystko to na nic. Gdy wróg jest gotów już spełnić swoją obietnicę niszcząc planetę, we wszystko miesza się Satan. Odbiera on telefon od telewizji, a po chwili zjawia się tam także helikopter by przeprowadzić wywiad z ziemskim herosem.

Whis postanawia zabrać towarzysza by wspólnie wrócić na swoją planetę. Beerus jednak nie może zapomnieć o obietnicy zniszczenia Ziemi. Kumuluje on energię, po czym wystrzeliwuje ją, lecz znacząco chybi celu, kierując pocisk ku niebu. Wszyscy są zaskoczeni, bo jak się okazuje potężny przeciwnik zasypia. Whis postanawia zabrać go ze sobą i wspólnie odejść. Daje on jednak bohaterom do zrozumienia, że po odzyskaniu sił i przebudzeniu z tego smacznego snu, jego kompan może nie pamiętać już o złożonej obietnicy zniszczenia Ziemi. Przypomina im jednak, by mieli przygotowany zapas puddingu na wszelki wypadek.
Podczas podróży do własnego świata, Whis budzi Boga Zniszczenia ze snu. Okazuje się, że jest on niezmiernie zadowolony, iż jego przepowiednia się spełniła. Jest pod wrażeniem odwiedzin Ziemi. 

Kaio oglądając walkę z swojej małej planetki jest pod wrażeniem dokonań swojego ucznia. Nie dość, że osiągnął on niebywałą moc i stał się Boskim Super Saiyanem, to zakumulował się z Bogiem Zniszczenia. 

Son Goku po odzyskaniu sił postanawia zjeść ogrom jedzenia. Wtedy Son Gohan stara się oficjalnie poinformować ojca o tym, iż zostanie dziadkiem. Bohater odchodząc od jedzenia daje do zrozumienia Vegecie, że tym razem przyjdzie na niego kolej, by teraz on mógł zaznać boskiej mocy. Książę Saiyan jednak odmawia i postanawia samemu stać się bogiem. 

Tymczasem Pilaf wraz ze swoimi kompanami odpływa skradzionym pontonem i obiecuje, że w końcu zdobędzie kryształowe kule…