poniedziałek, 15 sierpnia 2016

Dragon Ball Super - odcinek 054

He Who Carries Saiyan Blood - Trunks' Determination

Data premiery: 07.08.2016
Streszczenie:
Na Ziemi wstaje kolejny dzień. Już od świtu Trunks trenuje mentalnie w ogrodzie swoich rodziców. Wyobraża sobie zło na swojej Ziemi, z którym toczy walkę. Przegrywa ją.

Ojciec Bulmy wyodrębnia niezbędną ilość paliwa do wehikułu czasu, dzięki czemu możliwa jest teraz podróż w dwie strony. Pilaf budzi się i zagląda do pracowni Bulmy, która przez całą noc pracowała nad pojazdem syna. Karzełek zaczyna mieszać w programie komputerowym dziewczyny, co doprowadza ją do złości, po chwili jednak orientuje się, że ten jej pomaga. 

Shu i Mai przyglądają się z daleka treningowi mentalnemu Trunksa, który w wyobraźni toczy walkę z Blackiem. Za każdym razem ją przegrywa. Mai natomiast wyobraża sobie dwuznaczne zbliżenie z niebieskowłosym chłopakiem.

Nagle skupienie Trunksa przerywa powrót z dziesiątego Wszechświata bohaterów. Podczas wspólnego obiadu Whis opowiada wszystkim, co stało się w innym świecie. Trunks jest zaciekawiony opowieścią lecz nie otrzymuje stuprocentowego potwierdzenia, iż Zamasu jest Blackiem, bo pomimo wielu rzeczy, które ich łączy, nadal istnieje kilka sprzeczności. Beerus sugeruje jednak, że dopiero po tym spotkaniu  serce Zamasu może wypełnić tak wielkim złem, jakie emanowało z Blacka. Po chwili gdy Trunks dowiaduje się, że Son Goku pokonał bez problemu w walce ucznia starającego się na Kaioshina doznaje zaskoczenia. Jeszcze większym szokiem okrywa się, gdy Beerus wyznaje mu, że walczył nawet i z nim. Trunks poddaje pod wątpliwość fakt, czy aby na pewno musi on walczyć z wrogiem, skoro zarówno Son Goku, jak i jego ojciec osiągnęli tak niesamowite moce. 

Po skończonej uczcie Whis i Beerus wracają na swoją planetę. Vegeta bacznie przygląda się swojemu synowi z przyszłości i zabiera go ze sobą, dając mu do zrozumienia, że ma zamiar po podszkolić w walce...

Tymczasem w dziesiątym Wszechświecie, w świątyni Kaio Zamasu zaparza kolejną herbatę dla swojego mentora. Tym razem okazuje sie ona gorzka... Kaioshin przygląda się poprzez swoją kryształową kulę planecie Babari, na której pojawiły się stworzenia przypominające ludzi, a będący również śmiertelnikami. Gowasu uważa, że ich obowiązkiem jest przyglądanie się tej cywilizacji i ich rozwojowi na przestrzeni kolejnych lat. Okazuje się, że są oni zbyt brutalni i zabijają się nawzajem. Zamasu proponuje ich oczyścić, mając tym samym na myśli zgładzić ich populację. Mentor jest przerażony wizją swego ucznia. Daje mu do zrozumienia, że kończyć życie ma prawo jedynie Bóg Zniszczenia. Gowasu postanawia nauczyć czegoś nowego swego protegowanego. Postanawia zabrać go w przyszłość i pokazać, co się stanie ze stworzeniami zamieszkującymi planetę Babari. W tym celu postanawia użyć pierścienia czasu. Obaj zabierają pierścień i zjawiają się na planecie Babari. Gowasu wyjaśnia swojemu uczniowi na czym polega moc pierścieni. Mogą oni dzięki jego mocy udać w przyszłość i tylko w przyszłość, a następnie wrócić do teraźniejszości. Podróże w przeszłość są niemożliwe, a nawet jeśli dałoby się to zagrożenie zmiany osi czasu niesie za sobą wielkie ryzyko. Ponadto w szkatułce z pierścieniem czasu znajdowały się cztery inne, zielone pierścienie. Gowasu wyjaśnia, że powstały one w wyniku zmiany historii, a w konsekwencji stworzenia nowych rzeczywistości. Co ciekawe czwarty z pierścieni pojawił się całkiem niedawno, bo zaledwie parę lat temu... 

Zaraz po tym obaj postanawiają udać się o tysiąc lat w przyszłość by poznać postęp jaki osiągną mieszkańcy planety Babari. Podróżować w czasie mają prawo jedynie Kaioshini, więc Gowasu tymczasowo udziela awansu dla swojego ucznia wręczając mu jeden zielony kolczyk Potara i nakazuje mu wpiąć go w to samo, prawe ucho. W przeciwnym razie obaj scaliliby się. Po chwili obaj przenoszą się o tysiąc lat w przyszłość. Zauważają, iż stworzenia stworzyły coś na kształt społeczności, lecz ich barbarzyństwo nie zmieniło się na przestrzeni tylu lat...

Tymczasem na Ziemi, Vegeta postanawia potrenować swojego syna. Ten natomiast wspomina ich ostatni trening, który odbyli wspólnie w Komnacie Ducha i Czasu przygotowując się do walki z Cellem. Po chwili Trunks zmienia postać i przechodzi do formy SSJ2. Prosi ojca by nie oszczędzał się i przeszedł od razu do trzeciej formy. Ta prośba jedynie rozśmiesza dumnego księcia. Natychmiast przechodzi on do swojej najpotężniejszej formy Saiyanina Blue prezentując tym samym swoją wielką moc. Trunks zamiera w podziwie. Nie jest w stanie wyczuć nawet energii ojca, a jego błękitna poświata robi nam nim olbrzymie wrażenie. Vegeta oznajmia mu, że wygra jeśli choć raz go trafi. Nagle Trunks przybiera formę USSJ, to zaskakuje Vegetę, który doskonale zdaje sobie sprawę, że to słabsza forma od SSJ2. Jak się jednak okazuje była to zasłona dymna dla ataku, który sekundę później wyprowadza młody wojownik. Dochodzi do konfrontacji, lecz skupia się ona jedynie na atakach Vegety i nieskutecznej obronie Trunksa, który nie ma najmniejszych szans w starciu. Son Goku wyczuwając ich energię postanawia udać się na miejsce i zabiera ze sobą Bulmę, by ta mogła pooglądać ich starcie. 

Trunks szybko przegrywa i wraca do swojej naturalnej formy. Uświadamia sobie jednak jaką mocą dysponują jego przyjaciele i jest spokojny o konfrontację z Blackiem. Uśmiecha sie, lecz zauważa to jego ojciec, który wpada w złość. Przypomina mu, czyja krew płynie w jego żyłach i daje do zrozumienia, że nie tylko z Blackiem przyjdzie mu kiedyś walczyć, że istnieją w dwunastu Wszechświata przeciwnicy znacznie potężniejsi. Po chwili Vegeta również wraca do swojej naturalnej formy i opuszcza gardę, wtedy Trunks wykorzystuje to i uderza go, powalając na ziemię. Cały ten sparing i przemowa ojca zmotywowała młodzieńca na tyle, iż postanowił on wziąć się w garść i wytrenować w sobie taki poziom mocy, że pewnego dnia będzie w stanie pokonać zarówno swego ojca jak i Son Goku. 

W tym samym czasie na planecie Beerusa, Whis przyrządza kulinarne specjały. Nagle odzywa się jego laska, a dokładniej system komunikacji. Okazuje się, że to Król Wszystkiego. Prosi on o skontaktowanie się z Son Goku, z którym musi się pilnie spotkać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz