Pan is Born! And Goku Goes Off on a Training Journey!?
Data premiery: 01.11.2015
Streszczenie:
Od wydarzeń z poprzedniego odcinka mija lekko ponad pół roku.
Na świat przychodzi dziecko Videl – urocza, ciemnowłosa dziewczynka o imieniu Pan. Gdy po pracy, Son Gohan wraca do domu zastaje tam Satana, który bawi się ze swoją wnuczką. Chłopak przywdziewa kostium międzygalaktycznego wojownika i zaczyna spierać się w teściem, czyja miłość jest większa – ojca czy dziadka. Podrzucają dziewczynkę do góry i w międzyczasie wymieniają ciosami, unikając ich jednocześnie.
Nagle w odwiedziny przychodzi Chi Chi. Gdy widzi ona, co dzieje się z jej ukochaną wnuczką, zabiera ją w swoje ramiona i srogo ruga obu mężczyzn. Chce ona, by Pan wyrosła na miłą i grzeczną dziewczynkę. Z tym pomysłem nie do końca zgadza się Satan. Dziadek dziewczynki chce, by ta w przyszłości stała się mistrzynią sztuk walk i została jego następcą. Sugeruje, że skoro posiada ona w sobie jego krew oraz krew Saiyan, wyrośnie na wielką wojowniczkę. Chi Chi słysząc jego plany wścieka się jeszcze bardziej. Daje za przykład swojego męża, który wiecznie pochłonięty jest walkami i kategorycznie odmawia takiej przyszłości dla Pan.
Tymczasem Son Goku podlewa rośliny na roli. Robi to jednak przy pomocy ogromnego zbiornika z wodą, który dźwiga na plecach…
W tym samym czasie w mieście Bulma będąc w swoim aucie umawia się telefonicznie na wizytę u fryzjera. Nagle jej samochód zostaje staranowany przez rabusi, którzy uciekają przed ścigającym ich policjantem. Poirytowana kobieta postanawia ich dogonić i sama wymierzyć sprawiedliwość. Gdy dopina swego i zatrzymuje złodziei okazuje się, że policjantem, który ich ścigał był Krilan. Odbył on kursy i został policjantem i będąc strażnikiem prawa wypisuje Bulmie mandat, co znacząco ją denerwuje. Po chwili odbiera telefon od Son Gohana, który prosi go, by wpadł do niego w pilnej sprawie…
Jakiś czas później w mieszkaniu Son Gohana zjawia się Krilan z Bulmą ale i także Son Goten, który sprowadził tam ojca. Okazuje się, że Chi Chi zabarykadowała się w pokoju z Videl i wyrzuciła stamtąd ojca i dziadka Pan. Zdesperowani mężczyźni proszą o pomoc Krilan i Son Goku by namówili kobiety do wpuszczenia ich. Pomoc oferuje jednak Bulma, która jako jedyna dostaje pozwolenie wejścia.
Trójka kobiet zasiada przy stole i zaczyna plotkować na temat Saiyan zajadając słodkie smakołyki. Podczas ich rozmowy, Bulma wspomina o tym, iż Vegeta wyruszył trenować z Whisem i od pół roku nie ma z nim kontaktu. Gdy ta wiadomość dociera do pomieszczenia obok, Son Goku natychmiast się tam zjawia rozbijając ścianę. Prosi Bulmę, by opowiedziała mu wszystko, co zaszło z jej mężem, a Whisem. Następnie postanawia wyruszyć by również podjąć trening. Kategorycznie zabrania mu tego Chi Chi. Son Goku nie może skontaktować się z Whisem, ani zlokalizować energii Vegety, by się tam teleportować.
Mijają dni, a zniecierpliwiony Son Goku dzień w dzień odwiedza Bulmę by zastać tym samym Whisa, który co jakiś czas zjawia się na Ziemi w celu degustacji wszelakich smakołyków. Bulma jest wściekła jego brakiem cierpliwości i wręcza mu telefon by ten w spokoju zaczekał i nie zakłócał jej codziennych obowiązków.
Mijają kolejne dni, aż w końcu odzywa się telefon. Son Goku przywdziewa swój strój i porzuca pracę na roli by spotkać się z Whisem. Śledzi go jednak Son Gohan, by dowiedzieć się, dlaczego ojciec ostatnio zachowuje tak dziwnie. Bohater po dotarciu na miejsce spotyka się z Whisem. Prosi go odbycie treningu, a ten ni stąd ni zowąd zgadza się go ze sobą zabrać. Przybysz postanawia jednak zjeść nowe ziemskie przysmaki nim wróci na swoją planetę. To znacząco denerwuje zniecierpliwionego Son Goku. Na miejscu zjawia się także Chi Chi, która stanowczo zabrania mężowi na kolejne treningi. W obronie ojca stają jednak Son Goten i Son Gohan i namawiają matkę by ta pozwoliła mu walczyć. Whis postanawia wracać, a Son Goku nie zważając na decyzję żony wyrusza wraz z nim. Bulma by załagodzić sytuację postanawia wyprawić kolejną wielką imprezę na cześć narodzin nowego członka rodziny – Pan.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz