czwartek, 28 maja 2015

Heroes IV Complete



Kolejna odsłona nieśmiertelnego tytułu jakim jest Heroes of Might and Magic. Data premiery miała miejsce w 2002 roku. Producentem jest New World Computing, a wydawcą 3DO Company.

IV część została niezwykle odmieniona od poprzednich. Jedni twierdzą, że najlepsze inni wręcz przeciwnie. Ja osobiście jestem zażenowany tą częścią. Wypadła niesamowicie słabo i nie mogę w nią grać, bo mi w niej prawie wszystko przeszkadza. 

III cześć była i jest o wiele lepsza, a IV twórcy chcieli zrobić coś jeszcze bardziej epickiego i zdecydowanie przedobrzyli. 

Grafika na mapie czy podczas bitw jest zupełnie inna, trójwymiarowa i do tego się w sumie mocno czepiać nie ma potrzeby. Czepiam się natomiast bajkowym grafik między innymi w dobrze znanej nam karczmie, gdzie ikony bohaterów zrobiono zupełnie do kitu. Nie mam klimatu postaci takich jak Xyron czy Solmyr, które widzieliśmy w trójce. Kolejnym mega minusem jest dla mnie chaotyczne porozrzucanie wszystkich opcji typu karta postaci, jego armia, miejsce na artefakty. Wszystko to jakoś dziwnie według mnie wygląda i nigdy nie mogłem do tego przyzwyczaić. 

Plusem na pewno jest muzyka w grze. Zarówno ta w miastach jak i podczas rozgrywki czy też walk. Niektóre melodie zostały zerżnięte z poprzedniej części. To, o czym warto również wspomnieć to ciekawy pomysł na włączenie do walk swoich herosów. Przełomowe, lecz sam w sumie nie wiem czy jest to aż tak wielka zaleta gry. Fajnie, że można w czwórce poruszać po mapie zwykłymi jednostkami. Ciekawy zabieg i jest to chyba jedyna fajna rzecz, której zabrakło nam w III.

Miasta, jednostki, zaklęcia, budowle – to wszystko jest bardzo słabe. Zaklęcia nie oddają dla mnie epickiego klimatu z poprzedniej części. Budowli jest jakoś mało i ma się takie dziwne wrażenie, że rozbudowa miasta trwa za krótko. Denerwująca jest możliwość wyboru jednostek. Albo kupimy sobie Diabła albo Kościanego Smoka, jedno wyklucza drugie. Brak ewolucji stworów. Cienko.

Miasta są pomieszane z tym, co widzieliśmy wcześniej. Do dyspozycji mamy:
Akademia – Krasnolud, Niziołek, Złoty Golem, Mag, Dżin, Naga, Smoczy Golem, Tytan.
Azyl – Bandyta, Ork, Meduza, Minotaur, Ifryt, Zmora, Czarny Smok, Hydra.
Nekropolis – Szkielet, Chochlik, Duch, Cerber, Wampir, Jadowity Pomiot, Kościany Smok, Diabeł.
Przystań – Giermek, Kusznik, Balista, Lancknecht, Krzyżak, Mnich, Czempion, Anioł.
Rezerwat – Wilk, Rusałka, Elf, Biały Tygrys, Jednorożec, Gryf, Czarodziejski Smok, Feniks.
Twierdza – Berserker, Centaur, Nomad, Harpia, Cyklop, Ogrzy Mag, Ptak Gromu, Behemot.

Heroes IV doczekało się dwóch dodatków Winds of War oraz The Gathering Storm i nie wnoszą one nic ciekawego, co mogłoby podnieść ocenę całej serii.
Jak dla mnie Heroes IV to niewypał i jedna z najsłabszych części z serii. Nie polecam.

1 komentarz: