Jest tworem stworzonym przez doktora Gero, który składał się
z komórek największych wojowników w tym między innymi Son Goku, Vegety, Son
Gohana, Piccolo, Friezy, Krilana czy Tiena. Był cyborgiem, lecz wyglądem
przypominał wielką jaszczurkę. Jego etapy rozwoju przypominały te gada, lecz z
czasem gdy wypełniał swoją życiową misję, tj. wchłonięcie androidów zmieniał
się czym bardziej przypominał człowieka.
Dragon Ball Z
Podczas sagi związanej z Androidami Bulma otrzymała
niepokojącą wiadomość, iż w lesie nie opodal stolicy znaleziono porzucony,
obrośnięty mchem wehikuł czasu z logotypem Capsule Corp. Udała się na miejsce w
towarzystwie Trunksa z przyszłości oraz Son Gohana. Okazało się, że był to ten
sam wehikuł, jakim przybył Trunks, lecz ten swój miał w kapsułce w kieszeni.
Stan pojazdu był w opłakanym stanie, przez co można było wywnioskować, iż stał
on tam od lat. Po chwili Son Gohan odnalazł wielkie jajo, a następnie pancerz
wielkiego gada, który dosyć niedawno opuścił swój kokon.
Te odkrycie zszokowało bohaterami. Po dotarciu na wyspę
Genialnego Żółwia, w wiadomościach pokazano relację z masakry ludności w
okolicznych miasteczkach. To zaniepokoiło bohaterów. Podejrzewali, iż za tymi
morderstwami może stać ten tajemniczy gad.
Piccolo będąc w pałacu Wszechmogącego obserwował wszystko z
góry. Szybko zorientował się, iż Ziemi nie zagrażają już tylko cyborgi ale
także nowy, potężny wróg. Scalił się z Wszechmogącym i natychmiast udał się do
opustoszałego miasta, gdzie krwawe żniwo zbierała śmierć. Po zdobyciu wielkiej
mocy, Nameczanin wyzwał do walki nowego przeciwnika. Jego energia przewyższała
tą potwora więc Piccolo udał się na mały podstęp. Dał się zranić dzięki czemu
poznał sekret potwora.
Okazało się, że zwie się on Cell. Jest stworem doktora Gero,
który zaprogramowany był przez jego komputer. Gdy dorósł i osiągnąć dojrzałą
formę postanowił wykonać swoją życiową misję stając się doskonałą istotą. By
tego dokonać musiał osiągnąć ostatnią formę rozwoju, a co za tym idzie wchłonąć
Cyborgi #17 i #18. Jak się jednak okazało, w linii czasowej skąd pochodziła
kreatura, cyborgi zostały pokonane przez Vegetę. Cell zabił jednak Trunksa i
dzięki jego wehikułowi czasu udał się w przeszłość. Musiał jednak cofnąć się do
stawia larwy, ponieważ inaczej nie zmieściłby się w pojeździe. Po dotarciu na
Ziemię, przez kilka osiągał formę wojownika. Do tego czasu, jako mało groźny
gad spacerował po Ziemi.
Gdy Piccolo poznał prawdę na temat nowego wroga, natychmiast
się zregenerował i rzucił do ataku. Niestety, Cell posiadając komórki
wszystkich największych wojowników, mógł stosować znane im techniki walk.
Dzięki temu udało mu się uciec z pola walki.
Nameczanin opowiedział o wszystkim drużynie Z. Wysłał także
Trunksa i Krilana by udali się do laboratorium Gero i zniszczyli komputer,
który pracował nad Cellem z owej linii czasowej. Sam natomiast w towarzystwie
reszty wojowników udał na poszukiwania wroga.
Cell uciekając przez drużyną Z co chwila atakował i pożywiał
się ludźmi, co zwiększało jego moc. Potwór potrafił wmazać się w otoczenie,
przez co nie dało się go zlokalizować. Piccolo zdając sobie sprawę, iż
znalezienie wroga będzie niemożliwe, postanowił udać się na spotkanie z
cyborgami. Po scaleniu się z Wszechmogącym, jego moc dorównuje tej posiadanej
przez Androidy.
Piccolo wyzwał do walki #17. Dochodzi do wielkiego starcia
na jednej z wysp nieopodal tej zamieszkiwanej przez Genialnego Żółwia. Walkę
przerywa im jednak Cell, który po zdobyciu wielkiej energii życiowej swoich
ziemskich ofiar, niemal zabija Nameczanina. Następnie staje twarzą w twarz z
#17, którego bez problemu pokonuje i wchłania przez swój długi ogon. Dochodzi
wtedy do pierwszej transformacji. Cell osiąga półidealną formę rozwoju. Jego
wygląd zaczyna przypominać bardziej ludzki, staje się wyższy i lepiej
zbudowany, a moc wzrasta kilkukrotnie.
Po osiągnięciu tej formy, Cell postanawia dokończyć swój
rozwój. Przeszkadza mu jednak Tien, który z całych sił wystrzeliwuje w jego
stronę wiązkę energii. Szybko jednak traci siły i zostaje poważnie znokautowany
przez bestię. Na miejsce zjawia się Son Goku i ratuje Tiena jak i Piccolo, po
czym oznajmia przeciwnikowi, iż niedługo staną między sobą do walki.
W tym czasie ze specjalnej sali treningowej wychodzą Trunks
i Vegeta. Obaj natychmiast udają się na miejsce, gdzie Cell sieje terror. Książe
Sayian staje do walki z nowym przeciwnikiem. Jak się szybko okazuje, jego moc
znacznie przewyższa tą, jaką dysponuje twór doktora Gero. Walka staje się
jednostronna, co mocno rozczarowuje Vegetę. Jego pycha nagle zaczyna o sobie
przypominać. Pozwala on rywalowi na odnalezienie #18 i wchłonięciu jej,
ponieważ jak sam twierdził chciał walczyć z godnym siebie przeciwnikiem.
Wszystkiemu sprzeciwił się Trunks. Niestety Cell odnalazł ostatniego cyborga i
wchłonął go, przez co osiągnął formę doskonałą.
Jego moc wzrosła do niewyobrażalnych granic. Efektowna
przemiana zrobiła kolosalne wrażenie na drużynie Z. Perfect Cell po dokonaniu
przemiany stanął do rewanżu z Vegetą. Momentalnie go pokonał, a życiu ojcu
uratował Trunks. Fioletowo włosy wojownik zmienił ojca w walce. Jego moca
przewyższała tą którą dysponował Vegeta, lecz to było znacząco za mało. Cell
wygrał, lecz darował życie swojemu rywalowi. Postanowił on stworzyć turniej
sztuk walk oparty na zasadach, które niegdyś panowały.
Podczas trwania okresu przygotowania wojowników do walki,
Son Goku po wyjściu z sali treningowej przeteleportował się na arenę by spotkać
z Cellem. Doszło wtedy do ciekawej konfrontacji i pokazu siły.
Po kilku dniach doszło w końcu do dnia prawdy, czyli
turnieju rozgrywanego przez Cella. Każdy z uczestników musiał stanąć do walki z
wrogiem. Na początek na ring wszedł Mr Satan i jego komedianci. Cell posłał ich
za matę, by w końcu doszło do prawdziwych walk. Jako pierwszy na macie stanął
Son Goku. Obaj stanęli do epickiej walki. Wielka moc z obu stron, niezwykle
wyrównane starcie. Majstersztyk w wykonaniu wojowników. Cell niejednokrotnie
chciał pokonać Goku stosując znane mu techniki walki. Żadna jednak nie spisała
się. Po długiej i bardzo wyczerpującej walce, Son Goku ostatecznie poddał się,
co zaskoczyło jego przyjaciół. Jeszcze większego szoku doznali, gdy Son Goku
wręczył rywalowi senzu bean, a następnie wysłał do walki swego syna.
Son Gohan, mimo zdobyciu wielkiej mocy i osiągnięciu poziom SSJ,
nie był w stanie pokonać wroga. Cell uświadomił sobie, iż wygraną ma w kieszeni
i będzie mógł zniszczyć Ziemię. Popełnił wtedy jednak wielki błąd w stylu
Vegety… Zniszczył arenę i zasady turniejowe przestały mieć znaczenie. Potwór
wiedział, iż Son Gohan zawsze podczas przypływu złości dostawał ataku furii,
przez co jego moc diametralnie rosła – tak było między innymi podczas walki z
Raditzem czy walk na Namek.
Jaszczur stworzył miniaturki własnej osoby, których moc była
niezwykle wielka. Wysłał Cell Jr. do walki przeciwko ekipie Z. Wszyscy
wojownicy w tym Tien, Yamucha, Piccolo, Krilan oraz osłabiony Son Goku byli u
kresu sił. Doznali poważnych ran i nie mieli większych szans w tym starciu.
Jedynie Vegeta i Trunks dawali sobie nieco radę, lecz także i ich dopadało
zmęczenie. Son Goku widząc, co się dzieje powoli zaczął wpadać w złość. Punktem
kulminacyjnym było zniszczenie #16, a dokładniej jego głowy, która przed
śmiercią zmobilizowała chłopaka. Son Gohan owładnięty złością osiągnął SSJ2.
Jego moc stała się wszechpotężna, a wokół jego aury pojawiały się wyładowania.
Natychmiast unicestwił Cell Jr. po czym stanął do finałowej walki z wrogiem. To
właśnie on dyktował warunki walki. Po jednym z ciosów, Cell wypluł #18 przez
co, cofnął się do poprzedniej formy. Gdy wydawało się, że jest już po walce.
Potwór postanowił się samounicestwić i zniszczyć tym samym Ziemię. Bohaterów
uratował Son Goku, który przetransportował wroga na planetę Kaio, gdzie zginął.
Jak się później okazało, Cell przeżył wielki wybuch, a
dzięki komórkom Sayian jego moc się podwoiła. Powrócił on na Ziemię i zabił
Trunksa. Vegeta widząc to natychmiast rzucił się na mordercę syna. Nic to
niestety nie dało. By ratować życie Vegety, do akcji wkroczył Son Gohan, lecz
poważnie ucierpiał. Następnie doszło między najpotężniejszymi wojownikami do
starcia na fale uderzeniowe. Son Gohan przy wsparciu bliskich oraz ojca z
zaświatów unicestwił ostatecznie Cella.
Cell po śmierci wylądował w piekle, gdzie posiadał swoje ciało.
Stał się członkiem rebelii, w której byli między innymi Frieza wraz z ojcem
oraz swoimi wojownikami. Szybko jednak ich terror został zakończony za sprawą
Paikuhana i Son Goku, którzy przebywali w zaświatach.
Cell pojawiał się już tylko w kilku scenach, podczas walk z
Buu, oglądał walki w wielkiej kryształowej kuli w piekle.
Dragon Ball GT
Cell pojawił się w połowie serii, a dokładniej w momencie,
gdy doktor Gero i Muy stworzyli Super #17. Cell w towarzystwie Friezy zwabili
do piekła Son Goku gdzie doszło między nimi do walki. Son Goku bez problemu
pokonał obu przeciwników.