niedziela, 5 marca 2017

Dragon Ball Super - odcinek 081

Crusher Bergamo vs. Son Goku! Which One Wields the Limitless Power?!

Data premiery: 05.03.2017
Streszczenie:
Przed rozpoczęciem ostatniej z walk pokazowych, najstarszy z braci Trio De Dangers zwraca się do wszystkich Bogów Zniszczenia. Uświadamia on wszystkich, że to, co się dzieje obecnie jest winą tylko i wyłącznie Son Goku i jego zachcianki na zorganizowanie turnieju. Stara się obrócić wszystkich bogów przeciwko niemu i postanawia go osobiście zniszczyć. Ponadto zwraca się do Królów Wszystkiego, by ci zrezygnowali z wymazywania przegranych wszechświatów. Ku zaskoczeniu wszystkich zgadzają się oni na tą propozycję tylko i wyłącznie, jeśli ten pokona w walce pokazowej swojego rywala. Jeśli zaś Son Goku podłoży się i specjalnie przegra zniszczy on wszystkie istniejące wszechświaty. 

Cała sytuacja wydaje się jedynie motywować Son Goku jeszcze bardziej. Zaciekawieni niezwykłym Ziemianinem władcy poszczególnych światów podpytują Champę na jego temat. Ten wyznaje im, że wydaje się, iż limity nie obowiązują tegoż wojownika. 

Ostatnia z walk pokazowych rozpoczyna się w tym momencie. Obaj wojownicy ruszają na siebie dzięki czemu dochodzi do ciekawej wymiany ciosów. Nagle ku zdziwieniu wszystkich Bergamo odsłania się i prosi swojego przeciwnika o zadawanie mu ciosów. Saiyanin pozytywnie odpowiada na prośbę reprezentanta 9 Wszechświata i oddaje na jego korpus serię mocnych ciosów. Wojownik z grymasem na twarzy przyjmuje wszystkie uderzenia, po czym energia, która została włożona w ten atak zaczyna być wchłaniana w ciało wroga. Nagle zmienia on swoje rozmiary. Kontra w jego wykonaniu wydaje się być niezwykle skuteczna, a bohater pada na deski. Ponadto podopieczny Ro w dalszym ciągu rośnie.

Po chwili Son Goku postanawia przejść do drugiej rundy. Przybiera on formę SSJ, po czym rusza do ataku. Ponownie wyprowadza serię ciosów, lecz one nie robią jakiejś większej krzywdy jego rywalowi, a co gorsza wzmacniają go. Jak się jednak szybko okazuje bohater ma pewien plan, który wprowadził w życie. Dzięki znacznemu powiększeniu ciała, Bergamo odsłonił wiele swoich punktów witalnych, które z dziecinną łatwością można trafić. Szybko obraca to przeciwko niemu i zaczyna obejmować prowadzenie w starciu. Po chwili postanawia zakończyć tą walkę i przybiera formę SSJ Blue. Błękitna aura i boska moc wprawiają w podziw wszystkich widzów. Bogowie Zniszczenia są zachwyceni mocą, jaką prezentuje im podopieczny Beerusa. Są zdumieni, jak to możliwe, iż zwykły śmiertelnik osiągnął boską moc. Jakby tego było mało aktywuje on również moc kaiokena. Energia jaką dysponuje jest tak wielka, iż przeciąża organizm Bergamo. By ostatecznie zakończyć tą walkę wystrzeliwuje on w stronę przeciwnika falę uderzeniową, na którą ten nie ma nic do powiedzenia. Po krótkiej i jednostronnej walce Son Goku zostaje ogłoszony zwycięzcą. 

Wszyscy są zaskoczeni mocą jaką dysponuje reprezentant 7 Wszechświata. W podziw wpadli również obaj Królowie Wszystkiego. Po triumfie, Son Goku zwraca się do bogów wszystkich wszechświatów. Prosi ich o zwerbowanie najsilniejszych wojowników w swoich światach, po czym wyzywa ich do walki przeciwko sobie. 

Po zakończonych walkach pokazowych do głosu dochodzi Najwyższy Kapłan. Ogłasza on regulamin Turnieju Mocy. Jak się okazuje najważniejszym celem do zwycięstwa jest wybicie przeciwnika po za ring. Nawet jeśli wojownik straci przytomność i nie będzie stanie kontynuować walki, musi zostać wyrzucony za matę. Zakazane jest używanie jakiejkolwiek broni oraz zabijanie. Ponadto w Świecie Pustki, gdzie odbędzie się turniej zniesiona zostanie możliwość latania oraz lewitacji. 

Przedstawia on także arenę, na której stoczone zostaną walki. Przypomina ona ogromny, odwrócony stożek. Wielkość areny ma być ogromna, bo jak się okazuje na arenie w jednym czasie rozegrany zostanie jeden pojedynek. Wszyscy wojownicy staną do walki między sobą. Limit czasowy nałożony na walki będzie wynosił 100 taksów, co na Ziemi odpowiada około 48 minutom. Ważna w tym turnieju będzie praca zespołowa i umiejętność przeprowadzania wspólnych ataków. Po upływie określonego czasu wygrywa wszechświat, który będzie miał na ringu największą ilość swoich reprezentantów. Osiem wszechświatów, które wezmą udział w turnieju będą mogły wystawić do walki po dziesięciu wojowników, co daje łącznie osiemdziesięciu osobników walczących ze sobą w tym samym czasie. 

Nagle ku zaskoczeniu wszystkich na arenie pojawia się zakapturzony osobnik imieniem Toppo. Przeprasza on wszystkich za swoją samowolną reakcję, lecz chce on skrzyżować rękawice z triumfatorem walk pokazowych. Według niego jest on czystym złem i chce go pokonać jeszcze przed rozpoczęciem walk turniejowych. Muskularny, brodaty wojownik ubrany z czerwono czarny kostium przedstawia się wszystkim jako Wojownik Wolności, dowódca Żołnierzy Dumy z 11 Wszechświata. Za chwilę rozpocznie się intrygująca walka z tajemniczym wojownikiem...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz