poniedziałek, 13 lipca 2015

Dragon Ball Super - odcinek 002

Onward to the Promised Resort! Vegeta Goes on a Family Trip?!

Data premiery: 12.07.2015
Streszczenie:

Son Goku zjawia się planecie Kaio by zacząć trening. Oczywiście wpada bez zapowiedzi, przez co zakłóca błogi relaks Kaio, który wjeżdża autem we własny dom. Bohater chce wykorzystać dziesięciokrotnie większe ciążenie planety do treningu.
W tym samym czasie Bulma, Trunks i Vegeta lecą statkiem na wakacje. Bulma chcąc zaserwować nieco rozrywki swojemu mężowi postanawia poszarżować za sterami samolotu, gdyż Vegeta całą podróż odbywa na jego dachu.
W końcu cała rodzina dociera na miejsce. Robią zakupy w centrum handlowym, odwiedzają lunapark. Bulma jest zdumiona zachowaniem męża, który zgodził się na taką rodzinną wyprawę. Okazuje się, że jest to dotrzymanie obietnicy, którą Vegeta złożył Trunksowi jeszcze przed pojawieniem się na Ziemi Buu. Podczas ich wspólnego treningu, książę Saiyan obiecał synowi, że jeśli ten będzie w stanie go uderzyć to zabierze go do wesołego miasteczka. Pomimo, iż głowa rodziny nie wykazuje oznak euforii z tego wypadu, to pomimo wszystko udziela mu się wakacyjny klimat.

Punktem kulminacyjnym całego wyjazdu było odwiedzenie restauracji. Vegeta wraz z Trunksem będąc kosmicznymi wojownikami, a co za tym idzie posiadając olbrzymi apetyt zamawiają kolejne to wielkie posiłki, które wspólnie konsumują. W końcu, gdy na stole pojawia się finałowe danie – ośmiornica, dochodzi do fatalnego w skutkach zdarzenia. Stwór wypluwa czarny tusz wprost na Vegetę, co niemal nie doprowadza go do wściekłości. Sytuację ratuje Bulma i wyprowadza sfrustrowanego męża.

O zachodzie słońca cała trójka udaje się na pokaz sztucznych ogni. Vegeta zostaje wywołany na scenę, a cały tłum wywołuje go nazywając dziadkiem. To powoduje wybuch złości dumnego wojownika, który swoją energią rozrzuca zgromadzonych gapiów, po czym odlatuje.

Gdzieś w odległym zakątku wszechświata trwa sen Beerusa. Bóg śni o tajemniczym wojowniku… Nagle budzi się i prosi swojego towarzysza Whisa o przysługę. Ten udaje się na nieznaną dotąd planetę i obserwuje atak smoka na kosmitów zamieszkujących ową planetę. Do walki z bestią wyrusza dosyć silny mieszkaniec tego świata i z łatwością pokonuje smoka. Wtedy na miejscu zjawia się Whis i prosi go, by ten oddał mu swoją zdobycz. Daje mu do zrozumienia, iż wie jak pyszne jest smocze mięso. Dochodzi do dyskusji, którą przerywa nagle Beerus. Niezadowolony wojownik przeobraża się i rzuca do walki z Beerusem. Pomimo dosyć dużej mocy nie jest on w stanie nawet w najmniejszym stopniu zagrozić bogowi zniszczenia. Zabija on swojego przeciwnika oraz niszczy całą planetę. Uświadamia sobie jednak o kim śnił. Był to Boski Super Saiyan…

Moc tą odczuwa Senior Bogów znajdujący się w boskiej krainie. Jest przerażony.
Vegeta po powrocie do domu udaje się do kapsuły, w której ustawia przyciąganie grawitacyjne 150 razy większe niż na Ziemi. Podejmuje się morderczemu treningowi. W tym samym czasie na planecie Kaio, Son Goku również staje do treningu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz