Grand Theft Auto: Vice City

Kolejna odsłona kultowej sagi jaką jest Grand Theft Auto. Po rewolucyjnej GTA III, pora na kolejny dodatek, a raczej luźną formę gry bazującej na tym samym silniku. Grand Theft Auto: Vice City, to przenosiny nie tylko do lat 80, lecz także do nowego miasta, które wzorowane jest na Miami. Oldschoolowy klimat Florydy sprzed ponad trzydziestu lat. Jaskrawe kolory, odcienie zieleni, żółci, błękitu i różu dają tej grze naprawdę świetnego klimatu. 

Tym razem wcielamy się w rolę Tommy'ego Vercettiego bazującego na epickiej hawajskiej koszuli... Postać jest ikoną amerykańskiego snu, w przeciągu fabuły od nieznaczącego zera przeobraża się w kryminalnego bohatera. 

Na czym polega gra długo rozpisywać się nie muszę. Ponownie musimy opanować przestępczy świat, tym razem z tą różnicą, iż brudne Liberty City zamieniono na słoneczne Vice City. Mamy do wykonania dziesiątki różnych misji, a wszystkie łączą się w kapitalną, nielinearną fabułę. Nasz arsenał został diametralnie zwiększony. Pomimo, iż nadal w tej odsłonie gry nasz bohater nie potrafi pływać, to jednak mamy wiele rewolucyjnych rozwiązań. Przykładami pierwszymi z brzegu jest możliwość dowolnej zmiany ubrań, wchodzenia do budynków i poruszania się w nich, możemy latać helikopterem czy prowadzić jednoślady. Kolejnym ciekawym posunięciem twórców gry jest możliwość kupienia różnego rodzaju nieruchomości. Od domków po pubu i kluby, w których możemy zapisywać stan gry. 

Po raz pierwszy również nasz bohater mówi i wyraża swoje uczucia podczas rozgrywki, a jego postać nie jest już bezosobowym botem jak w poprzednich odsłonach. Po drodze w miarę kończenia kolejnych to misji spotykamy nowe, ciekawe i oryginalne postacie znane z poprzedniej części lub takie, które jeszcze w przyszłości do nas powrócą. 

Modele budynków, przyrody nas otaczającej, pojazdów czy przechodni są zacne. Ilość detali jak na tamten czas przeraża. Woda jest przezroczysta i widać w niej faunę i florę. Rośliny ruszają się pod wpływem powiewu ze śmigieł helikoptera. Zwykli przechodnie i kierowcy nie są już idealnymi obywatelami i co jakiś czas popełniają przestępstwa. Będziemy mieli styczność z siedmioma różnymi gangami okupującymi różne dzielnice miasta. 

Grand Theft Auto: Vice City, jest dla mnie osobiście przełomową częścią, nad którą spędziłem jeszcze więcej czasu niż nad GTA III. Jest po prostu lepsza i przyjemniejsza. Gra od momentu pojawienia się na PS2 została skazana na sukces.